Najbardziej opłaca się przejąć świadczenia po zmarłym, gdy emerytury małżonków są różnej wysokości. Przykładowo żona - była nauczycielka - ma 2500 zł emerytury, a jej mąż – były dyrektor firmy produkcyjnej – ponad 5500 zł.

To najczęściej kobiety występują o takie świadczenie, gdy umiera mąż. Zarówno ich zarobki, jak i emerytury są zazwyczaj niższe od tych, które pobierają i pobierali panowie. To także skutek przechodzenia pań na emeryturę we wcześniejszym wieku. Ten wiek emerytalny u kobiet wynosi obecnie 60 lat, a u mężczyzn 65 lat. To oznacza, że w krótszym czasie niż u panów odkładały się ich pieniądze na świadczenie na starość, przez co mają niższą jego kwotę bazową.

 

Inna nazwa, cel ten sam

Zasady przejęcia świadczenia po zmarłym małżonku reguluje rozdział 2 działu III ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS (tekst jedn. Dz.U. z 2020 r., poz. 53, dalej ustawa emerytalna). To tzw. renta rodzinna.

Zgodnie z art. 65 ustawy emerytalnej przysługuje ona uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń.

Mogą się o to także starać członkowie rodziny osoby, która w chwili śmierci pobierała zasiłek przedemerytalny, świadczenie przedemerytalne lub nauczycielskie świadczenie kompensacyjne (art. 66 ustawy emerytalnej). W tym przypadku przyjmuje się, że zmarły spełniał warunki do tego, aby uzyskać rentę z racji całkowitej niezdolności do pracy.

Ustawa emerytalna określa krąg osób, którym wolno ubiegać się o przejęcie pieniędzy ze świadczenia po zmarłym mężu, ojcu, synu. Należą do nich m.in. małżonkowie, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka oraz dzieci przysposobione, a także rodzice zmarłego (w tym ojczym, macocha oraz osoby przysposabiające).

 


Pomoc dla wdowy

Nie każdy małżonek i nie od razu otrzyma świadczenie po zmarłym. Ustawa emerytalna wskazuje warunki, kiedy wdowa otrzyma rentę rodzinną:

  • w chwili śmierci męża osiągnęła 50 lat lub była niezdolna do pracy albo
  • wychowuje co najmniej jedno z dzieci, wnuków lub rodzeństwa uprawnione do renty rodzinnej po zmarłym mężu, które nie osiągnęło 16 lat, a jeżeli kształci się w szkole - 18 lat życia, lub jeżeli sprawuje pieczę nad dzieckiem całkowicie niezdolnym do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolnym do pracy, uprawnionym do renty rodzinnej.

 

Prawo do renty rodzinnej zyska również wdowa, która osiągnęła 50 lat lub stała się niezdolna do pracy po śmierci męża, ale nie później niż w ciągu 5 lat od jego śmierci lub od momentu, kiedy zaprzestała wychowywać dzieci. Nawet rozwiedziona małżonka lub wdowa, która do dnia śmierci męża nie miała z nim wspólności małżeńskiej, ma prawo do takiego świadczenia. Ale oprócz tego, że spełnia warunki z ustawy emerytalnej, czyli wykaże się odpowiednim wiekiem lub wychowuje dzieci, wskazuje, że miała w dniu śmierci męża ustalone wyrokiem sądu lub ugodą sądową prawo do alimentów od niego.

Przez rok od zgonu męża rentę rodzinną będzie też dostawać żona, która nie spełnia żadnego z wcześniejszych warunków, a jednocześnie nie ma żadnych źródeł utrzymania. To tzw. renta okresowa. Może ją również pobierać wdowa przez czas, kiedy uczestniczy w zorganizowanym szkoleniu, które pozwala jej uzyskać kwalifikacje do wykonywania pracy zarobkowej. Ten okres nie potrwa jednak dłużej niż 2 lata od śmierci męża.

Te same zasady uzyskania renty rodzinnej po zmarłej żonie obejmują także wdowca.

Czytaj również: SA: Choć zmarły nie doczekał wydania decyzji o prawie do emerytury, to wdowa po nim uzyska wypłatę gwarantowaną>>
 

Ile tego będzie

Renta rodzinna po małżonku, czyli dla jednej uprawnionej osoby, wynosi 85 proc. świadczenia, które przysługiwałoby zmarłemu. Z podstawy tego świadczenia odejmuje się zwiększenia, do których miał prawo wyłącznie ten emeryt, np. za okres ubezpieczenia rolniczego czy uprawy gospodarstwa rolnego. Uszczupla się ją także o część kwoty środków zewidencjonowanych na subkoncie, które wypłacono przy ich podziale w razie rozwodu, unieważnienia małżeństwa albo śmierci osoby, dla której ZUS prowadzi to subkonto.

Jakie dokumenty

Jeśli wdowiec lub wdowa starają się o rentę rodzinną po zmarłym małżonku, do wniosku ERR (czyli tego o rentę rodzinną) dołączają dokumenty, które potwierdzają:

  • datę urodzenia i datę zgonu zmarłego małżonka,
  • zawarcie związku małżeńskiego;
  • prawo do alimentów od zmarłego małżonka (ustalone wyrokiem lub ugodą sądową, albo –u wdowy – dobrowolnego porozumienia między małżonkami), jeżeli w chwili śmierci małżonka nie istniała wspólność małżeńska.

 

Kiedy ZUS wypłaca

Rentę rodzinną uprawniony otrzyma od dnia, kiedy powstało prawo do niej, ale nie wcześniej niż od miesiąca, w którym złożył wniosek. 

Jeśli zrobił to w miesiącu: 

  • kiedy zmarła osoba, po której przysługuje renta,
  • następnym, 

rentę rodzinną otrzyma od dnia jej śmierci. Warunek - już wtedy spełniał wszystkie przesłanki, aby ZUS przyznał to świadczenie.

 


Przy zbiegu wyższa kwota

Wdowa ma prawo wybrać, czy chce pobierać własną emeryturę, czy tę po mężu. Nie może jednak dostawać jednocześnie obu tych kwot – swojej i zmarłego.

Zgodnie z przepisami i zasadami, które stosuje ZUS, w razie tzw. zbiegu świadczeń przysługuje tylko jedno z nich. Nawet jeśli zainteresowana samodzielnie nie zdecyduje, którą emeryturę wybrać, zrobi to za nią ZUS. Nie musi się jednak obawiać straty, gdyż ZUS wybierze świadczenie korzystniejsze/wyższe.

Czytaj również: Emerytura lub renta po zmarłym tylko jedna>>
 

Niezrealizowane świadczenie

Może się też zdarzyć tak, że zmarły nie zdąży pobrać np. pierwszej emerytury. Jeżeli miał on prawo do emerytury lub renty albo złożył w tej sprawie wniosek do ZUS, jego żona może otrzymać tzw. niezrealizowane świadczenie. Gwarantuje jej to art. 136 ustawy emerytalnej. Zgodnie z nim w razie śmierci osoby, która zgłosiła wniosek o świadczenia określone ustawą, świadczenia należne jej do dnia śmierci wypłaca się małżonkowi, dzieciom, z którymi prowadziła wspólne gospodarstwo domowe, a gdy ich nie ma - małżonkowi i dzieciom, z którymi osoba ta nie prowadziła wspólnego gospodarstwa domowego, a w razie ich braku - innym członkom rodziny uprawnionym do renty rodzinnej lub na których utrzymaniu pozostawała ta osoba.

Niezrealizowane świadczenie to takie, do którego zmarły miał prawo przed śmiercią, ale go nie pobrał lub ZUS nie zdążył go wypłacić. Przykładowo mąż zmarł w lutym, a ZUS nie wypłacił mu tego świadczenia, bo już dowiedział się o jego zgonie. Niezrealizowane świadczenie za luty trafi do członka jego rodziny – żony, dzieci. Warunek – zainteresowana wdowa musi o to wystąpić z wnioskiem ENS, najpóźniej w ciągu 12 miesięcy od śmierci osoby, której przysługiwały świadczenia.

Niezrealizowane świadczenie to również takie, o które zmarły złożył wniosek, ale przed śmiercią nie otrzymał z ZUS decyzji, bo przedłużało się prowadzone w jego sprawie postępowanie.

Z wypłaconego niezrealizowanego świadczenia ZUS potrąci podatek i odprowadzi go do właściwego urzędu skarbowego. Po zakończeniu roku prześle np. wdowie informację o dochodach (PIT-11). Na tej podstawie rozliczy się ona podatku za wypłaconą kwotę.