ZUS odmówił wdowie wypłaty jednorazowego świadczenia pieniężnego po śmierci jej męża. ZUS wskazał, że decyzja w sprawie emerytury została wydana po śmierci męża wnioskodawczyni. Nie doszło do wypłaty emerytury, a więc wdowa nie ma podstaw do uzyskania wypłaty gwarantowanej – wskazał organ rentowy. Z rozstrzygnięciem ZUS nie zgodziła się wnioskodawczyni i wniosła odwołanie. Sąd okręgowy uwzględnił odwołanie wnioskodawczyni. Zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił dla niej prawo do wypłaty gwarantowanej po śmierci jej męża. Apelacja ZUS została uznana za bezzasadną. Sąd apelacyjny ją oddalił.

Czytaj też: WSA: Przewlekłym rozpoznawaniem wniosku o rentę zajmie się sąd pracy i ubezpieczeń społecznych >>>>

 

Wniosek o prawo do emerytury

Sądy ustaliły, że wnioskodawczyni była żoną zmarłego Z.Z. Razem zamieszkiwali do chwili jego śmierci. Z.Z. wystąpił z wnioskiem o emeryturę na kilka dni przed śmiercią. Wniosek ten nie został rozpoznany do dnia jego śmierci. Decyzja uwzględniająca prawo do renty została wydana, gdy Z.Z. już nie żył. Organ rentowy obliczył dla Z.Z. emeryturę. ZUS wydał decyzję o przekazaniu akt celem wypłaty niezrealizowanego świadczenia na wniosek wnioskodawczyni. Organ przyznał prawo do niezrealizowania świadczenia po Z.Z. w wysokości dwukrotności emerytury. Wdowa po Z.Z. wystąpiła następnie o wypłatę gwarantowaną po śmierci jej męża. Z ustaleń wynika również, że wnioskodawczyni jest emerytką. Nie zamierza występować o przyznanie jej renty rodzinnej po zmarłym Z.Z.

Wypłata gwarantowana

ZUS informuje emeryta o możliwości wypłaty jednorazowego świadczenia pieniężnego, zwanego wypłatą gwarantowaną, jeśli

  1. nabył on prawo do emerytury z tytułu osiągnięcia wieku emerytalnego wynoszącego 65 lat albo do dnia poprzedzającego osiągnięcie tego wieku miał ustalone prawo do okresowej emerytury kapitałowej,
  2. posiadał subkonto, o którym mowa w art. 40a ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych,
  3. nie pobiera okresowej emerytury kapitałowej.

ZUS udziela informacji o możliwości wskazania imiennie jednej lub kilku osób fizycznych jako osób uposażonych, na rzecz których ma nastąpić po śmierci emeryta wypłata świadczenia. Powyższe wynika z art. 25b ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Z przepisów wynika, że gdy emeryt nie wskaże we własnym zakresie osoby uposażonej do tego świadczenia, to za osobę wybraną uważa się jego małżonka, o ile w chwili śmierci pozostawali we wspólności majątkowej. W pozostałych przypadkach wypłata gwarantowana wchodzi w skład spadku. Zgodnie z art. 25b ust. 3 w/w ustawy osoba uposażona, zgodnie z dyspozycją emeryta, nabywa prawo do całości albo części wypłaty gwarantowanej, jeżeli śmierć emeryta pobierającego emeryturę, o którym mowa w ust. 1 nastąpiła w okresie trzech lat od miesiąca, od którego po raz pierwszy wypłacono emeryturę.

 


Należna wypłata gwarantowana

Sądy wskazały, że zmarły nie dokonał imiennego wyboru osoby, która powinna uzyskać wypłatę gwarantowaną. Należało więc uznać, że to jego małżonka powinna mieć prawo do świadczenia, skoro razem pozostawali w ustroju wspólności majątkowej. Organ rentowy uznał, że wdowa nie może uzyskać świadczenia, gdyż nie doszło do wypłaty emerytury na rzecz jej męża, skoro zmarł on przed wydaniem decyzji w tym przedmiocie. Zdaniem ZUS wdowa po Z.Z. nie spełniała ustawowych przesłanek.

Sądy przyjęły jednak, że stanowisko organu rentowego było błędne. Kluczowe jest to, że Z.Z. zmarł kilka dni po złożeniu wniosku o przyznanie mu emerytury. Nie mógł więc fizycznie jej pobrać. Decyzja dot. emerytury wydana została już po śmierci Z.Z. Świadczenie zostało wypłacone jego żonie. Przekazane środki to emerytura należna jej mężowi. Śmierć Z.Z. przed wydaniem decyzji nie pozbawia więc jego żony prawa do wypłaty gwarantowanej – zaznaczyły sądy.

Wyrok SA w Lublinie z 12.06.2019 r., III AUa 914/18, LEX nr 2694958.