Zakład Ubezpieczeń Społecznych opublikował analizę „Emerytury nowosystemowe w grudniu 2022 r. w wysokości niższej niż wysokość najniższej emerytury (tj. niższej niż 1338,44 zł)”.

- Zgodnie z art. 85 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, kwota najniższej emerytury od 1 marca 2022 r. wynosi 1 338,44 zł. Emerytura podwyższona do tej wysokości przysługuje osobom, które osiągnęły wiek emerytalny i posiadały okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat dla mężczyzn i 20 lat dla kobiet. W przypadku, gdy emeryt nie posiada wymaganego stażu, jego emerytury nie podwyższa się do wysokości najniższej. Stąd też coraz częściej pojawiają się emerytury wypłacane w wysokości niższej niż najniższa – wyjaśnia na wstępie ZUS.

Czytaj w LEX: Nabywanie prawa do emerytury a obowiązki płatników składek >

Czytaj również: Lawinowo rośnie liczba emerytów, którym budżet dopłaca do minimalnej>>

Zdecydowanie przeważają kobiety

Wśród osób pobierających w grudniu 2022 r. emeryturę w wysokości niższej niż najniższa zdecydowanie przeważały kobiety (stanowiły 80,2 proc. ogółu). Od kilku lat rośnie też odsetek mężczyzn pobierających emeryturę w wysokości niższej niż najniższa – w grudniu 2014 r. stanowili oni 1,2 proc., w grudniu 2015 r. – 5 proc., a w grudniu 2022 r. – 19,8 proc. Średni wiek osób pobierających w grudniu 2022 r. emeryturę w wysokości niższej niż najniższa wynosił 66 lat (średni wiek kobiet to było 65,4 lat, a w przypadku mężczyzn – 68,4). Dominującym wiekiem tej grupy emerytów w przypadku kobiet był wiek 63 lata, zaś w przypadku mężczyzn – 66 lat.

Czytaj w LEX: Zmniejszanie i zawieszanie emerytur i rent z FUS w związku z osiąganiem przychodu w państwach członkowskich UE >

Według ZUS, spośród osób pobierających w grudniu 2022 r. emeryturę nowosystemową w wysokości niższej niż najniższa ustawowa wysokość, 14,6 proc. pobierało ją w wysokości 600 zł i mniej (w przypadku mężczyzn było to 26,4 proc., w przypadku kobiet – 11,7 proc.), 19,9 proc. - w wysokości pomiędzy 600,01 a 800 zł (19,1 proc. mężczyzn i 20,1 proc. kobiet), zaś 65,4 proc. w wysokości powyżej 800 zł (54,5 proc. mężczyzn, 68,2 proc. kobiet). Najwyższy odsetek kobiet pobierał tę emeryturę w wysokości z przedziału 900,01 zł do 1 000 zł, natomiast najwyższy odsetek mężczyzn – z przedziału 1 100,01 zł do 1 200 zł. - W niższych przedziałach wysokości (do 700 zł) dominują mężczyźni, a powyżej 700 zł przeważający jest udział kobiet. Oznacza to, że średnia wysokość emerytury niższej niż najniższa jest wyższa w przypadku kobiet. Średnia wysokość emerytury pobieranej w grudniu 2022 r. w wysokości niższej niż najniższa wynosiła 882,19 zł (w przypadku mężczyzn było to 816,78 zł, w przypadku kobiet – 898,84 zł). W porównaniu z grudniem 2021 r. średnia wysokość emerytury wypłacanej w wysokości niższej niż najniższa wzrosła o 56,03 zł (w przypadku mężczyzn – o 50,34 zł, w przypadku kobiet – o 58,74 zł). Najniższa wysokość emerytury odnotowana w grudniu 2022 r. wynosiła 0,01 zł. Pobierała ją osoba, która nie podlegała ubezpieczeniu społecznemu przed 1 stycznia 1999 r., a po tym okresie udowodniła jeden dzień ubezpieczenia z tytułu umowy zlecenia – wskazuje ZUS w analizie.

Czytaj w LEX: Ubezpieczenia emerytalne i rentowe osób mających ustalone prawo do emerytury lub renty >>>

 


Wysokość emerytur, czyli podstawa obliczenia świadczenia

Wysokość emerytur ustalanych według nowych zasad zależy od kwoty będącej podstawą obliczenia świadczenia, czyli od zwaloryzowanej kwoty składek zgromadzonych na koncie i subkoncie oraz zwaloryzowanego kapitału początkowego.

Według danych Zakładu, średnia podstawa wyliczenia dla emerytur wypłacanych w grudniu w wysokości niższej niż najniższa wynosiła 176,5 tys. zł i w przypadku kobiet była wyższa o 24,5 proc. niż w przypadku mężczyzn. Pomimo, że kobiety przechodzą na emeryturę wcześniej i mają ją wyliczoną z zastosowaniem wyższego dalszego trwania życia, w przypadku emerytur niższych niż najniższa, ich świadczenia są średnio wyższe niż emerytury mężczyzn. I tak, w niższych przedziałach (do 140 tys. zł) kapitału będącego podstawą obliczenia emerytury przeważają mężczyźni, w przedziałach od 140 tys. zł do 210 tys. zł udział mężczyzn i kobiet jest porównywalny, zaś w przedziałach powyżej 210 tys. zł przeważający jest udział kobiet. Co ciekawe, wśród osób pobierających w grudniu 2022 r. emeryturę w wysokości niższej niż najniższa, aż 47,4 proc. (48,3 proc. mężczyzn i 47,1 proc. kobiet) miało emeryturę wyliczoną jedynie z kwoty zwaloryzowanego kapitału początkowego (nie miało odnotowanych składek). Oznacza to, że osoby te nie odprowadziły ani jednej składki na ubezpieczenie emerytalne po 1998 r. Natomiast brak kapitału początkowego obserwujemy u 4,3 proc. emerytów pobierających w grudniu 2022 r. emeryturę w wysokości niższej niż najniższa (tj. u 6 proc. mężczyzn i u 3,9 proc. kobiet).

Czytaj w LEX: Świadczenia przedemerytalne - komentarz praktyczny >>>

Wśród mężczyzn pobierających w grudniu 2022 r. emeryturę nowosystemową w wysokości niższej niż najniższa największy odsetek stanowiły osoby, którym świadczenie wypłaca oddział ZUS w Płocku (5,7 proc.), najmniejszy zaś osoby, którym świadczenie wypłaca oddział ZUS w Chorzowie – 0,6 proc. W przypadku kobiet były to odpowiednio oddziały ZUS w Gdańsku (5 proc.) oraz w Gorzowie Wielkopolskim (0,9 proc.). Analogiczna sytuacja występowała w latach poprzednich.

- Analizując rozkład terytorialny osób pobierających w grudniu emeryturę nowosystemową w wysokości niższej niż najniższa widzimy, że w przypadku kobiet największy odsetek emerytek zamieszkuje województwo śląskie (14,2 proc.) i mazowieckie (12,2 proc.), w przypadku mężczyzn jest to województwo mazowieckie (18,2 proc.). Natomiast najmniejszy odsetek emerytów mężczyzn zamieszkuje województwo opolskie (1,9 proc.), zaś w przypadku kobiet jest to województwo lubuskie – 2,2 proc. Zróżnicowanie pod względem terytorialnym obserwujemy również analizując średnie wysokości emerytur wypłacanych w poszczególnych województwach. Zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn, średnio najwyższe emerytury wypłacane są w województwie lubuskim (odpowiednio 930,56 zł i 887,53 zł). Natomiast średnio najniższe emerytury wypłacane są mężczyznom zamieszkałym w województwie wielkopolskim (763,27 zł) i kobietom zamieszkałym w województwie kujawsko-pomorskim (874,43 zł). Warto zauważyć, że w każdym województwie średnia emerytura kobiet jest wyższa od średniej emerytury mężczyzn – czytamy w analizie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Czytaj w LEX: Zmniejszenie lub zawieszenie świadczeń pracującym emerytom i rencistom >

Jak podaje ZUS, w grudniu 2022 r. wypłacono 44,1 tys. emerytur nowosystemowych przyznanych w 2022 r. w wysokości niższej niż najniższa ustawowa wysokość emerytury, tj. o 3,5 proc. więcej niż przyznanych w 2021 r. W stosunku do 2013 r. liczba emerytur nowosystemowych przyznanych w 2022 r. w wysokości niższej niż najniższa emerytura wzrosła prawie 3,8-krotnie. - Wyraźny wzrost w latach 2017- 2019 liczby emerytur przyznanych w wysokości niższej niż najniższa to prawdopodobnie efekt obniżenia ustawowego wieku emerytalnego – zauważa ZUS.

Wśród osób pobierających w grudniu 2022 r. emeryturę przyznaną w 2022 r. w wysokości niższej niż najniższa, przeważały kobiety (stanowiły 68,2 proc. ogółu). Przed 2014 r. emerytury nowosystemowe w wysokości niższej niż najniższa przyznawane były tylko kobietom, pierwsi mężczyźni uprawnieni do nowosystemowej emerytury właśnie w 2014 r. ukończyli 65 lat. I tak, w 2014 r. odsetek mężczyzn, którym przyznano takie emerytury wynosił 4,8 proc., w 2015 r. – 15,4 proc., w 2019 r. – 24,1 proc., a w 2021 r. – 29,6 proc. Średni wiek osób pobierających w grudniu 2022 r. emeryturę przyznaną w 2022 r. w wysokości niższej niż najniższa wynosił 62,8 roku (w przypadku kobiet było to 61,1 roku, w przypadku mężczyzn – 66,4 roku). Dominującym wiekiem tej grupy emerytów w przypadku kobiet był wiek 60 lat (w tym wieku było 65,1 proc. kobiet), a w przypadku mężczyzn – 65 lat (w tym wieku było 60,8 proc. mężczyzn). Średni wiek osób, którym przyznano w 2022 r. emeryturę w wysokości niższej niż najniższa był nieznacznie wyższy od średniego wieku osób, którym przyznano takie emerytury w 2021 r. – o 0,6 roku.

Czytaj w LEX: Wysokość emerytury ustala się na podstawie niepodważalnych dowodów - omówienie orzeczenia >>>

Wśród mężczyzn pobierających w grudniu 2022 r. emeryturę nowosystemową przyznaną w 2022 r. w wysokości niższej niż najniższa największy odsetek stanowiły osoby, którym świadczenie wypłaca oddział ZUS w Białymstoku i w Płocku (odpowiednio 5,7 proc. i 5,5 proc.), a najmniejszy - osoby, którym świadczenie wypłaca oddział ZUS w Rybniku i w Bielsku-Białej – po 0,7 proc. W przypadku kobiet były to odpowiednio oddziały ZUS w Gdańsku (4,7 proc.) oraz w Gorzowie Wielkopolskim (0,9 proc.).

 


Problem systemowy – restytucja konieczna dla pokrzywdzonych przez państwo i system

Zdaniem ekspertów, liczba osób otrzymujących emerytury nowosystemowe niższe niż najniższa emerytura będzie rosła jeszcze w najbliższych latach. – Na pocieszenie mogę powiedzieć, że jesteśmy za połową tego wzrostu. Bo obecnie mamy ponad 2 mln emerytów ze starego systemu i ponad 3 mln osób otrzymujących świadczenia nowosystemowe – mówi dr Tomasz Lasocki z Katedry Prawa Ubezpieczeń Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. I dodaje: - Gro osób, które otrzymują groszowe wypłaty to osoby, które w starym systemie nic by nie dostały. To są osoby, które w życiu zapłaciły niewiele składek na ubezpieczenie emerytalne i nie wypracowały stażu dającego prawo do minimalnej emerytury – 20/25 lat. Część z nich może mieć majątek, bo w czasie aktywności zawodowej inwestowały, ale część pracowała w szarej strefie za niewielkie wynagrodzenie i dzisiaj nie ma z czego żyć. A mimo to społeczeństwo im płaci trzynastą i czternastą emeryturę. Tak być nie powinno, ponieważ pierwsza grupa ich nie potrzebuje, a dla drugiej „13 i 14” nie mogą być substytutem sprawnie działającego państwa, które dba o rynek pracy.  

- To jest kwestia jeszcze kilkunastu lat, kiedy liczba osób otrzymujących emerytury nowosystemowe niższe niż najniższa emerytura, będzie rosła. W ciągu kilku lat spodziewam się, że dobijemy osiągniemy poziom 700-800 tys. osób – mówi Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Czytaj w LEX: Zasady zaliczania do stażu pracy okresów pracy w gospodarstwie rolnym >>>

- To jest problem dwupoziomowy. Jedna grupa osób, które otrzymują emerytury nowosystemowe niższe niż najniższa emerytura, to osoby, które były aktywne zawodowo, ale przez to, że przez jakiś okres pracowały np. na umowach zlecenia, które były nieoskładkowane przy zbiegu tytułu do ubezpieczeń, zabrakło im parę lat stażu składkowego do uzyskania prawa do najniższej emerytury, przez co otrzymują emerytury na poziomie np. 1000 zł, 1100 zł czy 1200 zł. Można powiedzieć, że są to osoby pokrzywdzone przez państwo i obowiązujący wówczas system, który sprawiał, że w ogłaszanych przez instytucje publiczne przetargach szansę na wygraną miał ten, kto miał jak najniższe koszty, czyli jako wykonawca zatrudniał osoby właśnie na nieoskładkowanych umowach zlecenia. Dlatego my już 5 lat temu wyszliśmy z inicjatywą tzw. restytucji systemu emerytalnego, która nie byłaby trudna do przeprowadzenia. Wystarczyłoby bowiem zaliczyć okresy, w których w tamtym okresie opłacana była składka zdrowotna od umów zleceń do stażu składkowego. Aby sfinansować większe wypłaty emerytur z tego tytułu, należałoby jednocześnie znieść zasadę zbiegów tytułów do ubezpieczenia społecznego. W ten sposób można byłoby również przeciwdziałać powstaniu tego problemu w przyszłości - mówi Łukasz Kozłowski.

Druga grupa, jak tłumaczy, to osoby, które w życiu zapłaciły np. jedną lub dwie składki i dziś otrzymują groszowe świadczenia. Nie nazwę tego nawet emeryturą – podkreśla. I dodaje: - Z tym trzeba coś zrobić, bo koszt obsługi tego świadczenia przekracza wartość samego świadczenia. Można albo wypłacić całą kwotę jednorazowo, albo – w przypadku większej kwoty odprowadzonych składek – wypłacać świadczenie raz w roku.

Sprawdź orzeczenia w LEX: