Chodzi o obowiązującą od początku tego roku ustawę z 7 lipca 2023 r. o świadczeniu wspierającym. Aby otrzymać świadczenie wspierające w ZUS należy najpierw zawnioskować o wydanie decyzji o poziomie potrzeby wsparcia w wojewódzkim zespole ds. orzekania o niepełnosprawności (WZON). Przyznane w niej punkty zadecydują o wysokości świadczenia wspierającego. WZON ma 3 miesiące na wydanie decyzji o poziomie potrzeby wsparcia. Ale tylko w przepisach, bo w praktyce nie jest to zazwyczaj możliwe.
Już w czerwcu Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) interweniował w BON w sprawie przewlekłości wydawania decyzji o poziomie potrzeby wsparcia.
Czytaj również: Decyzja ustalająca poziom potrzeby wsparcia – jak ją otrzymać>>
Do RPO wpływają skargi na przewlekłość wydawania decyzji o poziomie potrzeby wsparcia
Ze spraw zgłaszanych do Biura Rzecznika wynika, że czas oczekiwania wynosi wiele miesięcy. Takie informacje można także z łatwością odnaleźć na licznych grupach w mediach społecznościowych, gdzie osoby wnioskujące o wydanie decyzji dzielą się swoimi doświadczeniami. To tylko kilka przykładów postów z 10 października: „Czy we WZON Katowice coś drgnęło? Wniosek koniec stycznia – cisza”; „WZON Gdańsk – jakie wnioski, z jakich dni obsługują? Dzwoniłem w tym tygodniu – teraz rozpatrują drugą połowę lutego” – odpowiada inny internauta. I kolejny: „Jeśli ktoś jest z WZON Łódź, to u nas wniosek z 1.02.2024, a komisja w domu wyznaczona na najbliższą sobotę”. RPO w swoim piśmie do pełnomocnika rządu ds. osób z niepełnosprawnościami podaje jeszcze bardziej skrajny przykład. - Realność wystąpienia takich sytuacji potwierdzają wnioski wpływające do Rzecznika, jak chociażby przykład ciężko chorej osoby z niepełnosprawnością, której termin rozpoznania wniosku złożonego 9 stycznia 2024 r, wyznaczono na 30 sierpnia b.r., podczas gdy Wnioskodawczyni zmarła w kwietniu b.r., nie doczekawszy tym samym tak bardzo potrzebnej jej pomocy finansowej – czytamy w piśmie. Niektóre WZON-y wręcz ogłaszają na swoich stronach internetowych, że ze względu na dużą liczbę wniosków o wydanie decyzji, ich rozpatrzenie może nastąpić później, niż w przewidzianym przez przepisy okresie 3 miesięcy. Tak zrobił WZON w Bydgoszczy. Jednocześnie informuje, że ze względu na zaangażowanie wszystkich pracowników, może nie być odbierany telefon, a najlepszą formą kontaktu jest email lub pismo tradycyjne.
Cena promocyjna: 140 zł
|Cena regularna: 280 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 168 zł
Czy jest nadzór nad procesem wydawania decyzji o wsparciu?
RPO podkreśla, że obywatel ma prawo oczekiwać, że państwo nakładając na niego obowiązek wylegitymowania się określonym orzeczeniem dotyczącym niepełnosprawności, zorganizuje w taki sposób działalność swojego aparatu, aby jego sprawa została załatwiona w rozsądnym terminie. - Żądanie zatem załatwienia sprawy w owym rozsądnym terminie jest prawem obywatela, któremu po stronie organu administracji odpowiada stosowny obowiązek – pisze Rzecznik Praw Obywatelskich. W jego opinii sytuacja wielomiesięcznego oczekiwania na wydanie decyzji o potrzebie wsparcia wymaga wnikliwej analizy i wdrożenia mechanizmów naprawczych. Dlatego też skierował on do pełnomocnika rządu pytanie o podejmowane działania w celu usprawnienia postępowania orzeczniczego i skrócenia okresu oczekiwania na wydanie decyzji o poziomie potrzeby wsparcia. Pyta także, czy przebieg procesu wydawania decyzji przez WZON-y jest monitorowane przez BON. Wiceminister rodziny, pełnomocnik rządu ds. osób z niepełnosprawnością Łukasz Krasoń w odpowiedzi udzielonej RPO nie podejmuje jednak tego wątku. Sposób sprawowania nadzoru nad procesem wydawania decyzji o poziomie potrzeby wsparcia reguluje art. 6c ust. 1a ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.
- Kluczową kwestią z perspektywy Rzecznika Praw Obywatelskich jest nadzór sprawowany przez Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, o którym mowa w art. 6c ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (tekst jedn. Dz. U. z 2024 r., poz. 44 ze zm.). Odpowiedź ta nie obejmuje informacji o podejmowanych działaniach jako organ nadzoru, średniego czasu oczekiwania na wydanie decyzji w poszczególnych województwach oraz przebiegu procesu rozpoznawania wniosków o wydanie decyzji ustalających poziom potrzeby wsparcia. Zatem uzyskana odpowiedź jest niepełna i wymaga dalszego uzupełnienia – kwituje dr Monika Wiszyńska-Rakowska, pełnomocniczka RPO ds. praw osób z niepełnosprawnościami.
Sprawdź również książkę: [E-book] Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz >>
System zablokowały osoby z lekkim stopniem?
Wiceminister Krasoń informuje RPO, że trzeba patrzeć na poruszony problem wieloaspektowo, i nie tylko przez pryzmat realizacji zadań przez WZON-y, ale też prawidłowego składania wniosku przez osoby z niepełnosprawnością albo ich opiekunów prawnych. Pełnomocnik powołuje się na przepisy o świadczeniu wspierającym, które w jego opinii, jednoznacznie wskazywały, że w 2024 roku do świadczenia wspierającego będą uprawnione osoby niepełnosprawne, jeżeli w decyzji ustalającej poziom potrzeby wsparcia potrzebę te określono na poziomie od 90 do 100 punktów w skali potrzeby wsparcia. - Pomimo powyższego, jak i zawarcia w rozporządzeniu Ministra Rodziny i Polityki Społecznej z dnia 23 listopada 2023 r. w sprawie ustalania poziomu potrzeby wsparcia szczegółowych standardów w zakresie ustalania potrzeby wsparcia i jej poziomu, z wnioskiem o wydanie decyzji ustalającej poziom potrzeby wsparcia wystąpiły osoby niepełnosprawne (legitymujące się np. orzeczeniem o zaliczeniu do lekkiego stopnia niepełnosprawności lub orzeczeniem o celowości przekwalifikowania zawodowego), które nie utraciły lub utraciły w znikomym stopniu autonomię fizyczną, psychiczną, intelektualną lub sensoryczną. Taki stan rzeczy przyczynia się do wydłużonego oczekiwania na rozpatrzenie wniosku – czytamy w odpowiedzi wiceministra Krasonia. Podkreśla on też, że znaczna część wnioskujących składa dokumenty w wersji papierowej, a nie elektronicznej, co generuje dodatkowy czas pracowników zespołów na elektroniczne przeniesienie wniosku.
Jednak dr Wiszyńska-Rakowska zwraca uwagę, że taka możliwość jest istotna ze względu na ryzyko wykluczenia cyfrowego w tej grupie społecznej, dlatego nie można zarzucać, że jest to forma niewłaściwa. Zauważa, że szacowana liczba wnioskujących o wydanie decyzji we WZON była znana już na etapie legislacji przepisów – było to 800 tys. osób. Pełnomocnik informuje, że wnioski złożyło obecnie ok. 383 tys. osób, czyli prawie dwukrotnie mniej niż szacowano początkowo. Łukasz Krasoń podkreśla zaś, że WZON-y nie były przygotowane na tak dużą liczbę wniosków w tak krótkim czasie, pomimo zwiększenia liczby etatów w wojewódzkich zespołach i przygotowania w nich bazy lokalowej. Równocześnie zaznacza, że permanentnie czynione są starania dla poprawy mobilności organów orzekających, zarówno w aspekcie zwiększenia zasobów kadrowych, jak i podniesienia efektywności organizacyjnej. - W celu monitorowania powyższych celów regularnie organizowane są spotkania zarówno z wojewodami, jak i przewodniczącymi wojewódzkich zespołów do spraw orzekania o niepełnosprawności, w trakcie których omawiane są bieżące trudności i zaistniałe problemy – pisze wiceminister rodziny. W zespołach wydających decyzje dodatkowo mają być zatrudnione jeszcze 173 osoby.
Czytaj również: Dr Kurowski: Ustawa o świadczeniu wspierającym przełomowa, ale systemu nie porządkuje>>
Zobacz wzór dokumentu w LEX: Formularz w zakresie ustalania poziomu potrzeby wsparcia dla osób zaliczonych do stopnia niepełnosprawności > >
Państwo musi zapewnić sprawną obsługę procedur
Ze sposobem argumentacji pełnomocnika rząd ds. osób z niepełnosprawnościami nie zgadza się dr n. praw. Krzysztof Kurowski, przewodniczący Polskiego Forum Osób Niepełnosprawnych (PFON). - W końcu to obowiązkiem państwa jest zapewnienie sprawnie działającej procedury. Pewne jest natomiast, że sposób wdrażania systemu oceny poziomu potrzeby wsparcia obniża potencjał tego nowego mechanizmu – mówi w rozmowie z Prawo.pl.
Równocześnie podkreśla, że wciąż dostrzega ogromne możliwości przepisów o świadczeniu wspierającym z korzyścią dla osób z niepełnosprawnością. - Choć widzę problemy w jego wprowadzaniu, wciąż dostrzegam jego ogromny potencjał w indywidualizowaniu wsparcia zależnie od potrzeb oraz znajdowaniu w systemie osób wymagających tego wsparcia w największym wymiarze – zaznacza dr Kurowski.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.