UOKiK stwierdził, że nastąpił podział rynku przez spółki Polmass i Agro-Netzwerk Polska, a zmowa dotyczyła sprzedaży preparatów mlekozastępczych dla bydła, czyli mieszanek używanych do karmienia młodych zwierząt.

- Postępowanie antymonopolowe wykazało, że przedsiębiorcy podzielili pomiędzy sobą rynek. Ustalili, że nie będą sprzedawać swoich produktów do odbiorców drugiego uczestnika zmowy, nawet jeśli potencjalny kontrahent sam się do nich zgłosi. Zmowa trwała 7 lat i przez ten okres hodowcy bydła czy sprzedawcy pasz nie mieli możliwości swobodnego wyboru preparatów. Jeżeli byli wcześniej klientami jednej firmy, nie mogli kupić wyrobów od drugiej. Brak rywalizacji o klienta sprzyjał utrzymaniu wyższych cen sprzedaży produktów – mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Monitorowali rynek i reagowali na łamanie umowy

Porozumienie trwało od lipca 2010 r. do kwietnia 2017 r. W tym czasie przedsiębiorcy  monitorowali, czy druga strona dotrzymuje ustalonych warunków i reagowali w sytuacji, gdy zmawiający się łamał warunki niedozwolonego porozumienia. Jednym z dowodów był e-mail wysłany przez pracownika Polmassu do Agro-Netzwerk Polska. - Mam „info”, że kontynuujesz sprzedaż do OSM (…), co nam bardzo przeszkadza utrzymać z OSM dotychczasowe relacje handlowe. (…) Chciałbym abyśmy nadal trzymali się przyjętej zasady dotyczącej zakazu konkurowania ze sobą. (..)  Moi doradcy bardzo się skarżą na taki stan współpracy, dlatego osobiście Ciebie proszę o „uzdrowienie” tej sytuacji i powrót do przyjętej zasady.

Informacje o szczegółach porozumienia, w tym korespondencję elektroniczną pomiędzy przedsiębiorcami, Urząd zdobył podczas przeszukania w siedzibach firm, a także od jednego z uczestników porozumienia.

 


Jedna firma ukarana, łaska dla drugiej

- Za udział w podziale rynku nałożyłem na spółkę Polmass sankcję w wysokości ponad 2,5 mln zł. Drugi z uczestników porozumienia - Agro-Netzwerk skorzystał z programu łagodzenia kar leniency. Spółka dostarczyła istotne dla postępowania dowody oraz w pełni współpracowała z Urzędem, dlatego zdecydowałem o odstąpieniu od nałożenia kary finansowej na tego przedsiębiorcę. Chcemy pokazać, że współpraca z Urzędem się opłaca - warto przyznać się do winy zanim samodzielnie zidentyfikujemy nieprawidłowości i rozpoczniemy nasze działania. Jednocześnie, kto poniósł szkodę w wyniku niedozwolonego porozumienia może w postępowaniu cywilnym żądać zadośćuczynienia od każdego z jej uczestników, także podmiotu zwolnionego z kary finansowej w ramach programu leniency  – mówi Tomasz Chróstny.

Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do sądu. Maksymalna kara za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję może wynieść do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy osiągniętego w roku poprzedzającym wydanie decyzji.

UOKiK przypomina, że to nie jest pierwsza decyzja dotycząca podziału rynku przez Polmass. W 2020 r. Prezes Urzędu ukarał spółkę za niedozwolone porozumienie z firmą Ekoplon. Nałożone wówczas sankcje wyniosły 12,4 mln zł dla Ekoplonu i 4,7 mln zł dla Polmassu.

Czytaj: Producenci pasz ukarani za zmowę rynkową>>