W całej Afryce zabito w 2012 roku, jak się szacuje, 22 tys. słoni, mniej niż w roku poprzednim, kiedy ofiarą kłusowników padło ich 25 tys. - podaje raport CITES (Konwencja Waszyngtońska o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem).

Do zabijania słoni doszło w 42 miejscach w 27 państwach afrykańskich.
Skala zabijania słoni przez kłusowników w Afryce jest tak wielka, że jeśli obecne tempo nie zostanie zahamowane, wkrótce doprowadzi to w niektórych rejonach do wyginięcia tych zwierząt. Szczególnie trudna jest sytuacja w Republice Środkowoafrykańskiej, gdzie szacowany wskaźnik kłusownictwa jest dwukrotnie wyższy niż średnia dla krajów Afryki - powiedział sekretarz generalny CITES John E. Scanlon.

Dane na temat kłusownictwa opublikowano na afrykańskim szczycie poświęconym zagrożeniom dla słoni, jakie stwarza kłusownictwo i nielegalny handel kością słoniową. Konferencję w Gaborone, która potrwa do środy, zorganizowały rząd Botswany i Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN). Uczestniczą w niej ministrowie środowiska i inni przedstawiciele rządów około 30 krajów oraz organizacji pozarządowych i międzynarodowych.

We wrześniu 2013 roku do zabicia ponad 300 słoni w Parku Narodowym Hwange w Zimbabwe użyto przemysłowych cyjanków używanych do pozyskiwania złota, które wlano do wodopojów. Była to "najgorsza pojedyncza masakra słoni w Afryce Południowej od 25 lat" - podała IUCN w oświadczeniu. Poza słoniami zginęły również mniejsze zwierzęta oraz padlinożercy żywiący się ich szczątkami.

W Afryce według tej organizacji żyje obecnie około 500 tys. słoni, ale nawet ich wielkie populacje w południowej i wschodniej części kontynentu są zagrożone, o ile obecny trend nie ulegnie odwróceniu.

Kluczowe czynniki powodujące w ostatnich latach nasilenie kłusownictwa to bieda i słabość władz krajów dotkniętych tym zjawiskiem oraz wzrost popytu na kość słoniową i jej cen.

Do "środków nadzwyczajnych", które powinny zostać uzgodnione we wtorek w Gaborone, należy wzmocnienie przepisów w zakresie zwalczania przestępczości skierowanej przeciw dzikim gatunkom oraz zacieśnienie współpracy między krajami, w których żyją słonie, a także z krajami tranzytowymi i docelowymi dla kości słoniowej, zwłaszcza Chinami i Tajlandią. Środki te powinny wejść w życie do końca przyszłego roku.

Projekt wniosków z konferencji przypomina również o tym, że "dochody z nielegalnego handlu kością słoniową zasilają terroryzm, podtrzymują konflikty i podważają rządy prawa w krajach afrykańskich".

Według IUCN konieczne jest wywarcie presji na "bandę ośmiu" krajów oskarżanych o bierną postawę wobec handlu kością słoniową: Kenię, Ugandę, Tanzanię, w których kwitnie kłusownictwo, kraje tranzytu - Malezję, Filipiny i Wietnam - oraz docelowe - Chiny i Tajlandię.