"Prace nad projektem ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu wprowadzenia uproszczeń dla przedsiębiorców w prawie podatkowym i gospodarczym są w toku. Obecnie jest opracowywana nowa wersja projektu, będąca wynikiem przeprowadzonych uzgodnień międzyresortowych oraz konsultacji publicznych" - poinformowało biuro prasowe MR.
Zgodnie z informacją resortu w najbliższym czasie projekt zostanie przesłany do opinii Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
"Uwzględniając kolejne etapy rządowego procesu legislacyjnego oraz zasadę dwóch terminów, o której mowa w uchwale Rady Ministrów w sprawie zaleceń ujednolicenia terminów wejścia w życie niektórych aktów normatywnych, propozycja terminu wejścia w życie projektowanych zmian zostanie dostosowana do aktualnego harmonogramu prac" - wyjaśnia resort rozwoju.
"Zakładamy, że co do zasady ustawa wejdzie w życie 1 czerwca 2018 r., natomiast zmiany podatkowe, w tym w CIT, tak jak było to planowane od początku, 1 stycznia 2019 r." - dodano.
Eksperci podatkowi, z którymi niedawno rozmawiała PAP pozytywnie ocenili zmiany zawarte w projekcie dotyczące uproszczeń dla firm, zwłaszcza próbę ograniczenia zatorów płatniczych, ale wyrazili wątpliwości, w tym te związane z terminem wejścia w życie zmian.
Konrad Piłat, doradca podatkowy w kancelarii KNDP Kolibski, Nikończyk, Dec & Partnerzy wskazał, że projekt przewiduje wiele ułatwień technicznych, np. likwiduje część obowiązków informacyjnych, rozszerza liczbę deklaracji, które mogą być składane przez internet. Wprowadza również rozwiązania - jego zdaniem - korzystne dla podatników, np. małe firmy uzyskają możliwość szybszego rozliczenia straty z lat ubiegłych.
"Zwiększy się również liczba podatników CIT, którzy skorzystają z możliwości płacenia tego podatku według 15-proc. stawki. Jest to wynikiem zmiany definicji małego podatnika" - zwrócił uwagę. Obecnie firma ma ten status, jeśli jej przychody nie przekraczają 1,2 mln zł rocznie, tymczasem limit ten ma zostać podniesiony do 2 mln zł.
Jak zaznaczył Piłat, jednym z najistotniejszych celów nowelizacji jest zapobieżenie zatorom płatniczym i polepszenie sytuacji firm, którym kontrahenci zalegają z zapłatą. W projekcie zaproponowano, że jeśli spóźnienie z zapłatą przekroczy 120 dni, to wierzyciel będzie mógł obniżyć podstawę opodatkowania. Natomiast dłużnik będzie miał obowiązek jej zwiększenia. W ten sposób podmiot oczekujący na zapłatę zmniejszy swój podatek dochodowy, a dłużnik będzie musiał zapłacić z tego tytułu wyższą kwotę. Po uregulowaniu zobowiązania nastąpi odpowiednia korekta – przez obu kontrahentów.
"Problem w tym, że z punktu widzenia dłużnika jest to zmiana niekorzystna dla podatników. To z kolei oznacza, że aby weszła ona w życie w 2018 r. (jak przewiduje projekt - PAP), musiałaby zostać opublikowana w Dzienniku Ustaw najpóźniej do końca listopada 2017 r. Z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego wynika bowiem, że niekorzystne zmiany w przepisach o podatkach dochodowych powinny być ogłoszone w Dzienniku Ustaw najpóźniej miesiąc przed rozpoczęciem roku podatkowego" - zwrócił uwagę doradca podatkowy.
"Obowiązek korygowania kosztów przez dłużników, jako zmiana niekorzystna dla podatników może - w mojej ocenie - zacząć obowiązywać najwcześniej 1 stycznia 2019 r. (...). W czasie prac w Parlamencie powinny zatem ulec zmianie przepisy przejściowe. Obecnie przewidują one bowiem, że przepisy, które mają zapobiegać zatorom płatniczym wejdą w życie już od początku przyszłego roku" - zaznaczył.
Piłat zwrócił ponadto uwagę, że odroczenie wejścia w życie, do 1 stycznia 2019 r., przewidziane jest natomiast m.in. dla zmian w zakresie definicji małego podatnika oraz zasad rozliczania strat z lat ubiegłych. "Czyli tych, które dla wielu podatników są najbardziej interesujące" - dodał.(PAP)
autor: Marcin Musiał