Rząd opracował i przekazał do rozpatrzenia posłom projekt przepisów o kaucjach, choć unijne regulacje nie obligują do ich wprowadzenia. Wymagają jednak bardzo wysokich poziomów zbierania opakowań po napojach. Np dla butelek plastikowych po napojach - 77 proc.  od 2025 r., a  90 proc. od 2030 r.  Na dodatek do 2025 r. kraje unijne mają odzyskiwać aż 65 proc. odpadów.

Projekt ustawy został w czwartek odesłany po pierwszym czytaniu do sejmowych komisji gospodarki oraz środowiska. Komisje te mają przedstawić sprawozdanie do 11 lipca.

Zebrać butelki i puszki

Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, zwanym potocznie ustawą kaucyjną, kaucjami mają być objęte opakowania na napoje: jednorazowe butelki z tworzyw sztucznych o pojemności do 3l, puszki metalowe (nie tylko  aluminiowe)  o pojemności do 1l, a także butelki szklane wielokrotnego użytku do 1,5l.  Obowiązkowe poziomy selektywnego zbierania zostały zapisane w załączniku do projektu nowelizacji. Są one jednakowe dla wszystkich ww. opakowań. Mają wynosić w 2025 r. 77 proc., w 2026 – 81 proc, w 2027 r. - 84 proc., w 2028 - 87 proc., a w 2029 i kolejnych latach – 90 proc.

A co jeżeli poziomy nie zostaną dotrzymane? Wówczas trzeba będzie wnosić opłatę produktową, mającą faktycznie charakter sankcyjny. Według projektu rozporządzenia do ustawy, który pojawił się na stronach RCL ma to być 12,50 zł od jednego brakującego kilograma.

 


Sfinansuje wprowadzający

Wprowadzający produkty w opakowaniach (np. browary, rozlewnie wód mineralnych itp.) na napoje mają zostać zobowiązani  do  m.in.:

  • selektywnej zbiórki nie tylko opakowań, ale odpadów opakowaniowych;
  • odbierania opakowań i odpadów z nich ze sklepów, hurtowni oraz innych punktów je zbierających (dalej skrótowo piszemy ze sklepami);
  • transportu do zakładów przetwarzania;
  • prowadzenia ewidencji i sporządzania sprawozdań;
  • rozliczania kaucji ze sklepami
  • finansowania kosztów zbiórki przez sklepy

Ponadto przedsiębiorcy, którzy wprowadzają na rynek napoje w kaucjonowanych opakowaniach będą umieszczali na puszkach czy butelkach  informację o wysokości kaucji, a same opakowania trzeba będzie opatrzyć odpowiednim znakiem.

Sprawdź w LEX: Od kiedy wprowadzający na rynek opakowania na napoje w postaci butelek jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych o pojemności do 3 litrów zobowiązany jest prowadzić ewidencję? >

Operator przejmie obowiązki

Oczywiście wprowadzający nie będą wypełniali wszystkich obowiązków samodzielnie, a za pomocą tzw. podmiotu reprezentującego czyli operatora działającego w ramach spółki akcyjnej, której akcjonariuszami mają być wprowadzający. Kapitał zakładowy takiej spółki to minimum 5 mln zł, przy czym trzeba będzie utrzymywać kapitał własny przynajmniej w połowie tej kwoty lub dysponować odpowiednimi gwarancjami ubezpieczeniowymi lub bankowymi.

W projekcie określono podstawowe warunki, które musi spełnić system kaucyjny tworzony przez operatora. Powinien objąć obszar całego kraju i być powszechnie dostępny, zarówno dla wprowadzających, jak i sklepów. Będzie on mógł zacząć funkcjonować po uzyskaniu zezwolenia, wydanego przez ministra klimatu. Wniosek trzeba będzie złożyć minimum 6 miesięcy przed planowanym uruchomieniem systemu. Dodatkowo podmiot reprezentujący jest obowiązany do przeznaczania uzyskanych dochodów na cele statutowe.

Czytaj w LEX: Nowe obowiązki przedsiębiorców wynikające z wdrożenia dyrektywy plastikowej >

Sklep przyjmie opakowania

Obowiązkiem odbioru pustych butelek i puszek i odpadów powstałych z nich, obciążone mają być sklepy o powierzchni handlowej powyżej 200 mkw. Do nich będzie także należał zwrot kaucji. Przy tym bez znaczenia będzie, gdzie klient nabył zwracane butelki czy puszki, nie będzie on musiał przedstawiać paragonu. Ale przyjmowane będą tylko niezniszczone właściwie oznakowane opakowania. Mniejsze sklepy będą mogły włączyć się do systemu dobrowolnie. Będą musiały też zawrzeć umowę przynajmniej z jednym operatorem,  obowiązkowo z każdym operatorem, który to zaproponuje będą musiały umawiać się większe placówki. I duże i małe sklepy będą musiały pobierać kaucję. Zgodnie z z projektem rozporządzenia do ustawy ma ona wynosić 50 gr zarówno od butelki, niezależnie czy szklanej czy plastikowej, jak i od puszki ma wynosić 50 gr.

Sprawdź w LEX: Czy torba papierowa z logo sklepu przeznaczona do sprzedaży w tym sklepie jest opakowaniem? >

Za i przeciw

Za wdrożeniem w Polsce systemu kaucyjnego na opakowania do napojów opowiadają się organizacje przedsiębiorców. Nie znaczy to, że nie mają wielu szczegółowych uwag, np. do bardzo wysokiej opłaty produktowej, czy opodatkowania jej VAT. Także do zbyt szybkiego wejścia przepisów w życie, bo już od 2025 roku, co zdaniem wielu przedsiębiorców i ekspertów jest nierealnym terminem na wprowadzenie systemu. Podobnie za są organizacje ekologiczne, które twierdzą, że będzie to przeciwdziałało zaśmiecaniu środowiska, a społeczna zgoda na wprowadzenie powszechnego systemu kaucyjnego jest.

Mniej zadowoleni z obrotu sprawy są przedstawiciele samorządów i branży odpadów komunalnych, dla których oznacza to ubytek najcenniejszych frakcji z odpadów komunalnych i niemożliwość obniżenia kosztów zbierania dla mieszkańców. Tymczasem według Piotra Szewczyka, prezesa Rady RIPOK tworzenie systemu kaucyjnego np. dla puszek aluminiowych trafiających do instalacji komunalnych jest mało racjonalne ekonomicznie. Lepsze ich zdaniem byłoby pozostawienie takiej zbiórki w systemie gminnym. Ich zdaniem by osiągnąć ustalone przez UE poziomy wystarczyłoby dostawienie w niektórych instalacjach separatorów odpadów nieżelaznych. A pieniądze z kaucji mogłyby pójść na doposażenie systemu.

Przedstawiciele samorządów zastanawiają się też, gdzie mieszkańcy będą zbierać butelki PET czy puszki, skoro przed oddaniem do sklepu nie będzie można ich zgnieść, a w małych mieszkaniach nawet obecnie obowiązujący podział odpadów na pięć frakcji trudno jest zmieścić. 

Czytaj też w LEX: Współpraca przedsiębiorcy wprowadzającego do obrotu produkty w opakowaniach z organizacją odzysku opakowań >