Spółka wniosła sprzeciw wobec podjęcia i wykonywania czynności kontrolnych przez wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska. W piśmie wskazała, że doszło do przekroczenia czasu trwania kontroli jej działalności w jednym roku kalendarzowym. Organ nie podzielił tej oceny i orzekł o kontynuowaniu czynności kontrolnych. Wydane postanowienie zostało utrzymane w mocy przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Nie zakończyło to sporu, ponieważ spółka wniosła skargę. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stanął po stronie organów i stwierdził, że do czasu kontroli należy zaliczyć tylko dni, w których kontrolerzy faktycznie przebywali w siedzibie przedsiębiorcy lub w miejscu wykonywania przez niego działalności gospodarczej. Spółka nie zgodziła się z tym rozstrzygnięciem, więc wniosła skargę kasacyjną.
Czytaj też w LEX: Kontrola WIOŚ w zakładzie przemysłowym >
Przepis ogranicza maksymalną liczbę dni kontroli
Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, że zgodnie z art. 55 ust. 1 ustawy – Prawo przedsiębiorców (dalej: ustawa), czas trwania wszystkich kontroli organu u przedsiębiorcy w jednym roku kalendarzowym nie może przekraczać, w odniesieniu do:
- mikroprzedsiębiorców - 6 dni roboczych,
- małych przedsiębiorców - 18 dni roboczych,
- średnich przedsiębiorców - 24 dni roboczych,
- pozostałych przedsiębiorców - 48 dni roboczych.
Celem wprowadzenia tego przepisu była ochrona przedsiębiorcy przed niekończącymi się, permanentnymi kontrolami zakłócającymi prowadzoną przez niego działalność gospodarczą. Sąd wskazał, że w myśl art. 51 ust. 1 ustawy, kontrolę przeprowadza się w siedzibie przedsiębiorcy lub w miejscu wykonywania działalności gospodarczej oraz w godzinach pracy lub w czasie faktycznego wykonywania działalności gospodarczej przez przedsiębiorcę. Niemniej w pewnych sytuacjach, zgodnie z art. 51 ust. 2, 3 i 3a ustawy, kontrola lub poszczególne czynności kontrolne mogą być przeprowadzane również w siedzibie organu kontroli, w miejscu przechowywania dokumentacji lub w sposób zdalny za pośrednictwem operatora pocztowego. Skoro więc w ocenie WSA, do czasu kontroli należało wliczyć tylko dni, w których kontrolerzy faktycznie przebywali w siedzibie przedsiębiorcy lub w miejscu wykonywania przez niego działalności gospodarczej, to czynności kontrolne przeprowadzane w innych miejscach byłyby nieograniczone w czasie.
Czytaj także: Większość przedsiębiorców nie nadąża za zmianami w prawie >>>
Czasu przerwy nie wlicza się do czasu kontroli, ale tylko pod warunkiem
Art. 56 ust. 1 ustawy daje podstawę do przerwania kontroli w sytuacji konieczności przeprowadzenia badań próbki produktu lub próbki kontrolnej, jeżeli jedyną czynnością kontrolną po otrzymaniu wyniku badań będzie sporządzenie protokołu kontroli. Zgodnie z ww. przepisem, czasu przerwy nie wlicza się do czasu, o którym mowa w art. 55 ust. 1 ustawy jedynie pod warunkiem, że podczas przerwy przedsiębiorca miał możliwość wykonywania działalności gospodarczej oraz posiadał nieograniczony dostęp do prowadzonej przez siebie dokumentacji i posiadanych rzeczy, z wyjątkiem zabezpieczonej w celu kontroli próbki. Sąd zwrócił uwagę, że badanie próbki odbywa się co do zasady poza siedzibą przedsiębiorcy. Oznacza to, że zgodnie ze stanowiskiem WSA, art. 56 ust. 1 ustawy byłby bezprzedmiotowy, ponieważ czasu przeprowadzania badań i tak nie należałoby wliczać do czasu kontroli. Ponadto w ocenie NSA, z przepisu tego wynika, że czynności wykonywane w siedzibie przedsiębiorcy lub w miejscu wykonywania przez niego działalności gospodarczej nie są jedynymi czynnościami, które mogą utrudniać prowadzenie działalności gospodarczej.
Cena promocyjna: 66.6 zł
|Cena regularna: 111 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 111 zł
Przepisy odrębne nie ograniczały miejsca kontroli
Zgodnie z art. 45 ust. 1 i 2 ustawy, kontrola działalności gospodarczej przedsiębiorców jest przeprowadzana na zasadach określonych w ustawie, chyba że zasady i tryb kontroli wynikają z ratyfikowanych umów międzynarodowych albo bezpośrednio stosowanych przepisów prawa Unii Europejskiej. W zakresie nieuregulowanym w Rozdziale 5 ustawy stosuje się odrębne przepisy. Na gruncie niniejszej sprawy takimi przepisami były przepisy ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska. W myśl art. 9 ust. 2 pkt 1 wskazanej ustawy, przy wykonywaniu kontroli przestrzegania wymagań ochrony środowiska, inspektor uprawniony jest do wstępu przez całą dobę wraz z niezbędnym sprzętem na teren nieruchomości, obiektu lub ich części, na których prowadzona jest działalność gospodarcza, do środków transportu oraz na teren niezwiązany z prowadzeniem działalności gospodarczej. Oznacza to, że kontrola mogła być prowadzona także poza siedzibą przedsiębiorcy i miejscem prowadzenia przez niego działalności.
Zobacz też procedurę w LEX: Miejsce prowadzenia kontroli podatkowej >
Mając powyższe na uwadze NSA stwierdził, że czas trwania kontroli u przedsiębiorcy w jednym roku kalendarzowym w rozumieniu art. 55 ust. 1 ustawy nie może przekroczyć wymienionych w tym przepisie kolejno następujących po sobie dni roboczych liczonych od daty wszczęcia kontroli do jej zakończenia. Uchylono więc zaskarżony wyrok i postanowienie Głównego Inspektora Ochrony Środowiska.
Wyrok NSA z 15 października 2025 r., sygn. akt III OSK 1677/22
Czytaj też w LEX: Konsekwencje deregulacji dla przedsiębiorców (I pakiet deregulacyjny) >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.














