Propozycję przygotowały Stowarzyszenia Krajowe, Regionalne i Zakładowe. W uzasadnieniu projektu wskazano, że rozwiązuje on i zamyka proces reprywatyzacji pracowniczych mieszkań zakładowych.

Jak mówiła na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie posłanka SLD Stanisława Prządka, w Polsce jest ok. 200 tys. rodzin, które mieszkają w mieszkaniach zakładowych i chcą wykupić je na własność. "Są współwłaścicielami tych mieszkań, bo były one budowane w oparciu o fundusz mieszkań zakładowych, zlikwidowany w 1994 roku" - podkreśliła.

Jak dodała Prządka, "te rodziny chcą mieć gwarancję, że mogą mieszkać w tych mieszkaniach, a później ich następcy prawni". "Jest wiele niedomówień i niedopracowanych przepisów i stąd propozycja nowego projektu ustawy, by uporządkować ten problem i dać szansę wykupienia mieszkań" - tłumaczyła posłanka Sojuszu.

Zaznaczyła, że nowa ustawa byłaby podstawą do przejęcia przez najemców mieszkań zakładowych. "Chcemy namawiać do przyjęcia tego projektu inne kluby" - dodała Prządka.

Szef Sojuszu Leszek Miller mówił z kolei, jest wiele osób, które od wielu lat próbują uzyskać rekompensatę jako byli najemcy mieszkań zakładowych lub próbują dochodzić prawa do własności lub pierwokupu takich lokali.

"Będziemy się starali przyjąć takie prawo, które wyjdzie naprzeciw ich oczekiwaniom" - zapewnił Miller.

Porozumienie Stowarzyszeń Krajowych, Regionalnych i Zakładowych zrzesza m.in. osoby indywidualne, organizacje społeczne i stowarzyszenia, których mieszkania "zakładowe" zostały po 1990 roku zbyte w wyniku źle funkcjonującego prawa.