W publikacji „Co tak naprawdę orzekł TSUE w sprawie sankcji kredytu darmowego” z 19 lutego 2025 r. adwokat Wojciech Wandzel oraz adwokat Konrad Trzaskowski obszernie omówili wyrok Trybunału, przedstawiając tezy i argumenty, z którymi nie sposób się zgodzić. Niestety rzeczywistość nie jest tak jednoznaczna i klarowana, jak niektóre twierdzenia przedstawione w powyższej publikacji. Z pewnością wymagają one konfrontacji, nie tylko z samą treścią wyroku TSUE, ale również jego dotychczasowym orzecznictwem i wykładnią treści dyrektywy 2008/48.

 

Kredytowanie kosztów kredytu – zgodne czy nie?

Czy stanowisko Trybunału, który nie udzielił odpowiedzi na najistotniejsze i najbardziej nurtujące pytanie dotyczące tego, czy można naliczać odsetki od kredytowanych kosztów kredytu, należy poczytywać jako rozczarowujące? Nie, gdyż sąd krajowy, który skierował do TSUE pytania prejudycjalne, w ogóle nie zadał takiego pytania. Skoro nie było pytania, nie ma też odpowiedzi. W tym kontekście nie można jednoznacznie przesądzić, że wszystkie sprawy oparte o zarzut kredytowania pozaodsetkowych kosztów kredytu odpadają i wszystkie sprawy będą przegrane.

Autorzy publikacji z 19 lutego 2025 r. odnoszą się do tezy TSUE, że następcze uznanie warunku umownego za nieuczciwy, który wpływał na ustalenie RRSO, nie stanowi samo w sobie naruszenia obowiązku informacyjnego podania RRSO obliczonego na moment zawarcia umowy. W tym miejscu warto rozważyć dwa zagadnienia. Po pierwsze TSUE wyszedł z założenia, że na dzień zawarcia umowy RRSO było podane prawidłowo, więc późniejsze odpadnięcie podstawy do jego ustalenia, nie może wpływać na zakres informacji, jakie zostały przedstawione konsumentowi. To wydaje się logiczne i zrozumiałe. Z drugiej strony Trybunał nie wskazał, że prawidłowość ustalenia RRSO może być badana na dzień zawarcia umowy, a jego nieprawidłowe podanie, niezależnie, czy będzie ono zaniżone, czy zawyżone, może prowadzić do zniekształcenia informacji przekazanych konsumentowi. Autorzy publikacji skupili się więc na tym, co TSUE powiedział wprost i co nie budzi wątpliwości. W tym wypadku TSUE mocno rozgraniczył retroaktywny skutek abuzywności na zakres informacji przekazywanych na podstawie treści dyrektywy 2008/48 i brak jego skutku na zakres przekazanych informacji.

W swojej publikacji autorzy zupełnie pominęli kluczowy aspekt, że do zawyżenia parametru RRSO może dojść w wyniku podania nieprawidłowych danych, parametrów finansowych czy założeń i wtedy o wadliwości nie będzie decydowała abuzywność, a nienależyte wykonanie obowiązku informacyjnego przez bank w dniu zawarcia umowy. Naruszenie takiego obowiązku określonego w art. 10 ust. 2 dyrektywy oraz art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim będzie prowadziło do zastosowania sankcji kredytu darmowego per se.

Takie stanowisko Trybunału zdaje się być ugruntowane, gdyż w orzeczeniu z dniu 23 stycznia 2025 r., w sprawie C 677/23 dodatkowo podkreślił, że same założenia przyjęte do obliczenia RRSO muszą być wyraźnie wskazane w umowie o kredyt i nie wystarczy w tym względzie, aby konsument mógł je sam zidentyfikować, analizując poszczególne warunki tej umowy (motyw 64). Podobne stanowisko TSUE przedstawił w wyroku C-714/22 z 21 marca 2024 r., wskazując, że wskazanie RRSO, które nie odzwierciedla dokładnie wszystkich kosztów, pozbawia konsumenta możliwości określenia zakresu jego zobowiązania w taki sam sposób jak brak podania tej stopy.

W tym wypadku nie sposób zgodzić się z tezą zakładającą, że wszystkie sprawy oparte o SKD wskazujące na naruszenia kredytowanych kosztów kredytu będę podlegać automatyzmowi w postaci oddalania ich przez sądy. Po pierwsze, nie każde naruszenie RRSO będzie spowodowane następczą abuzywnością. Po drugie, sądy mają z urzędu obowiązek zweryfikowania treści umowy zarówno w oparciu o dyrektywę 2008/48 jak i dyrektywę 93/13.

 

Nowość
Bestseller
Sankcja kredytu darmowego. Praktyczny przewodnik
-10%
Nowość
Bestseller

Katarzyna Kozak, Karolina Pilawska, Emilia Tomanek

Sprawdź  

Cena promocyjna: 170.1 zł

|

Cena regularna: 189 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 141.75 zł


Warunki określające zmianę opłat

Autorzy w swojej publikacji wskazali, że w przypadku klauzuli dającej bankowi możliwość modyfikacji tabeli opłat i prowizji istotne jest to, czy wskazane powody do zmiany opłaty są sformułowane w sposób, który pozwala konsumentowi zweryfikować ich wystąpienie i wpływ na zmianę jej wartości. Mocno podkreślone zostało, że wypełnienie tych obowiązków należy oceniać z perspektywy konsumenta, który jest właściwie poinformowany, dostatecznie uważny i rozsądny. W konkluzji swoich rozważań autorzy wskazali, że wyrok TSUE niewiele w tej kwestii przesądza, bowiem wypowiedź jest generalna, a każdy kredytodawca stosuje swoje własne wzorce umowne, które mogą różnić się treścią.

Nie sposób zgodzić się z takim stanowiskiem oraz przedstawioną wybiórczo argumentacją płynąca z treści orzeczenia wyroku C-472/23. Przede wszystkim w przedstawionej analizie zabrakło jednego zasadniczego fragmentu wyroku TSUE mówiącego, że umowa o kredyt wymienia pewną liczbę okoliczności uzasadniających zwiększenie opłat związanych z wykonaniem umowy, przy czym właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny konsument nie jest w stanie zweryfikować ich wystąpienia ani ich wpływu na te opłaty, stanowi to naruszenie obowiązku informacyjnego, o ile wskazanie to może podważyć możliwość dokonania przez tego konsumenta oceny zakresu jego zobowiązania (motyw 47).

Ponadto Trybunał wskazał, że warunki zmiany kosztów wykonania umowy zostały określone na podstawie wskaźników, które dla konsumenta są trudne do zweryfikowania zarówno przed zawarciem umowy, jak i w trakcie jej wykonywania. Chodzi tu w szczególności o zmienne wskaźniki ekonomiczne, w tym wskaźniki kontrolowane przez sam bank, a także wskaźniki opisane losowo, odzwierciedlające ewolucję prawną w szerokim znaczeniu (motyw 45).

W szerszym kontekście przedstawione tezy uzasadnienia wyroku dają asumpt do dokładniejszej weryfikacji treści umowy, nie tylko w kontekście warunków określających zmianę opłat i prowizji, ale również innych postanowień umownych, które nakładają na konsumenta konieczność poniesienia kosztów kredytu oraz mechanizm ich zmiany. Trybunał wielokrotnie podkreślał w swoich orzeczeniach, ze umowy powinny być sformułowane w sposób prosty i zrozumiały.

Nasze doświadczenia poparte analizą umów kredytów konsumenckich wskazują, ze praktyka banków w tym przedmiocie daleka jest od tej wskazanej przez TSUE. W tym obszarze można wyartykułować takie warunki umowne, które podlegające obiektywnej ocenie nikomu nie pozwolą zweryfikować podejmowanych przez bank działań, gdyż są znane wyłącznie bankom, a dostęp do nich może być niemożliwy lub znacznie utrudniony. Brak tych informacji, bądź niejasne i nieprecyzyjne sformułowanie w treści umowy, nie daje konsumentowi możliwości oceny zakresu jego zobowiązania, będzie stanowić naruszenie obowiązku informacyjnego.

Zobacz w LEX: Skutek restytucyjny z dyrektywy 93/13 ze szczególnym uwzględnieniem problematyki kredytów frankowych > >

 

Pozbawienie banku odsetek i prowizji jest sankcją proporcjonalną

Trybunał ponownie podkreślił, że pozbawienie banku prawa do odsetek i prowizji w wyniku naruszenia obowiązku informacyjnego jest sankcją proporcjonalną w rozumieniu dyrektywy o kredycie konsumenckim. Takie stanowisko nie jest zaskoczeniem, gdyż utrzymuje ono jednolity pogląd wyrażony np. w orzeczeniach zapadłych w sprawach C-755/22, C-677/23, C-76/10, C-42/15. W wyroku C-714/22 podkreślił, że taka sankcja jest nie tylko proporcjonalna, ale i odstraszająca.

W polskiej sprawie C-472/23 Trybunał w pytaniu trzecim dał jasny wyraz temu, ze państwo członkowskie może uregulować jednolitą sankcję za naruszenie obowiązków wynikających z art. 10 ust. Dyrektywy 2008/48, polegającą na pozbawieniu kredytodawcy prawa do odsetek i opłat, niezależnie od indywidulanego stopnia wagi tego naruszenia, o ile naruszenie to może podważyć możliwość oceny przez konsumenta zakresu jego zobowiązania.

Nie ulega wątpliwości, że naruszenia związane z parametrami finansowymi kredytu oraz wpływającymi na zmianę kosztów, opłat i prowizji będą mieściły się w naruszeniach wpływających na zakres zobowiązania konsumenta.

Słusznie w komentowanej publikacji autorzy zwrócili uwagę, że ustawodawca może dokonać modyfikacji sankcji za naruszania określone w ustawie. Należy jedynie uzupełnić tą informację o fakt, że ustawodawca ograniczył zakres stosowania SKD przy implementacji do regulacji krajowej dyrektywy o kredycie konsumenckim w 2011 r. Ustawodawca dostrzegł, że nie może dopuścić, aby każde drobne naruszenie dawało możliwość skorzystania z przewidzianej w ustawie sankcji, gdyż może być to nadużywane przez konsumentów. Dlatego zdecydował się zawęzić zastosowanie sankcji do naruszeń enumeratywnie wymienionych we art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim. W ocenie ustawodawcy, tak określona sankcja i jej zakres jest w rozumieniu art. 23 dyrektywy 2008/48 sankcją proporcjonalną, skuteczną i odstraszającą.

Czytaj w LEX: TSUE o sankcji kredytu darmowego i nie tylko. Omówienie wyroku TS z dnia 13 lutego 2025 r., C-472/23 (Lexitor) > >

 

Dobra mina do złej gry czy sztuka wyparcia znaczenia wyroku TSUE w polskiej sprawie SKD?

Szczegółowa analiza zapadłego wyroku buduje szerszy obraz sytuacji kredytobiorców i przysługujących im roszczeń opartych o sankcję kredytu darmowego. Nie sposób z góry założyć, że wszystkie sprawy kwestionujące kredytowane koszty kredytu będą od razu oddalane przez sądy, gdyż omawiany wyrok nie poruszył tego zagadnienia. Rację mają autorzy publikacji z 19 lutego 2025 r., że to zagadnienie może być rozstrzygnięte w innej sprawie.

Do tego czasu piłka jest w grze, a mecz cały czas trwa. Przy pytaniu drugim kredytobiorcy dostali piłkę do przeprowadzenia dobrej kontry i rozszerzenia swoich argumentów w sporze z bankiem, a tezy przedstawione przez TSUE są kolejnym ostrzeżeniem dla sektora bankowego, aby umowy były formułowane w sposób jasny, zwięzły, transparentny.

W tym wypadku trudno określić, kto robi dobra minę do złej gry oraz jak sądy zaczną interpretować stanowisko TSUE. Wiemy, że przedstawione w wyroku tezy mogą wzmocnić pozycję konsumentów i dać im dodatkowe argumenty w sporze z bankami.

Sprawdź w LEX: Kredyty konsumenckie w świetle postanowień dyrektywy 2023/2225/WE > >

Autorzy:

Wojciech Bochenek, radca prawny z kancelarii Bochenek, Ciesielski i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych sp.k.

Wojciech Bochenek

Karolina Wysmułek, radca prawny z kancelarii Wysmułek, Sysło i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych sp.k.

Karolina Wysmułek