Mieszkanka gminy wystąpiła z wnioskiem o udzielenie informacji publicznej w postaci podania jej numerów działek oraz numerów ksiąg wieczystych, które w ciągu ostatnich 3 lat zostały wydzielone w gminie pod drogi publiczne.

Organ odmówił udzielenia informacji, bowiem jego zdaniem żądane dane mają charakter informacji przetworzonej, a wnioskodawczyni nie wykazała istotnego interesu publicznego uzasadniającego udzielenie jej takiej informacji.

Organ wyjaśnił, iż gmina nie posiada wyodrębnionego zbioru informacji, których dotyczył wniosek. W związku z tym aby go przygotować będzie musiała przeanalizować dokumenty i ująć uzyskane z nich informacje w formę zestawienia.

Mieszkanka argumentowała, iż gmina powinna prowadzić odrębną ewidencje nieruchomości, które przeszły na jej własność. W związku z tym nie ma konieczności przejrzenia i przeanalizowania całego zasobu dokumentów spraw związanych z podziałami nieruchomości prowadzonymi przez gminę.

WSA nie przekonała argumentacja organu.

Sąd uznał, iż sięgnięcie do zbiorów dokumentów zawierających informacje proste i przedstawienie tych informacji w odrębnym zestawieniu samo w sobie nie stanowi jeszcze, że są to absorbujące czynności analityczne, organizacyjne a przede wszystkim intelektualne, prowadzące do powstania całkowicie nowej informacji.

Przetworzenie wymaga podjęcia działania o charakterze intelektualnym i nadania skutkom tego działania cech całkowicie nowej informacji – podkreślił WSA.

WSA zgodził się z mieszkanką, iż czynności jakie miałby podjać organ w celu udostępnienia wnioskowanej informacji są raczej czynnościami technicznymi, zmierzającymi do mechanicznej selekcji informacji w prowadzonej przez gminę ewidencji.

Na podstawie:
Wyrok WSA w Gliwicach z 18 marca 2014 r., sygn. akt IV SA/Gl 110/14, nieprawomocny