Szef rządu powiedział na środowej konferencji prasowej, że rok 2020 był "przeprawą przez gospodarcze nieznane dotąd wody". - Obserwowaliśmy, co dzieje się, z jakich najlepszych praktyk można korzystać, ale jednocześnie podstawowym azymutem, podstawową latarnią, która nam przyświecała, była obrona miejsc pracy - mówił Morawiecki. Ocenił, że wprowadzone w Polsce tarcze finansowe obroniły miejsca pracy. - Widać to w danych, które spływają: drugie najniższe bezrobocie w UE . Według KE bezrobocie wynosi w Polsce nieco powyżej 3 proc. - podkreślił.

Premier powiedział, że teraz, kiedy notyfikacja, zwrotna informacja z Komisji Europejskiej do rządu dotarła, przyjęty zostanie w krótkim czasie odpowiedni projekt. Uruchomimy Radę Ministrów i cały ten proces po to, żeby móc uruchomić tarczę branżową - mówił i dodał, że to co najmniej 35 mld zł, czyli kwota, która ma szansę uratować wielu przedsiębiorców i setki tysięcy miejsc pracy.

Szef rządu wyliczał także, że 3 mld zł zostaną przekazane do mikrofirm 1-2 osobowych, ale w kategorii do 9 pracowników. - Kolejne 7-8 mld zł dla firm małych - od 9 do 49 pracowników i także dla firm średnich i większych - to kolejne 20 - dwadzieścia kilka mld zł - mówił Morawiecki.