"Tylko do końca marca czekamy na wnioski od mieszkańców o dofinansowanie działań antysmogowych; do tej pory wpłynęło ich rekordowo dużo - ponad tysiąc. W budżecie mamy 3 mln zł na ten cel, ale deklarujemy, że każdy wniosek, który będzie dobrze przygotowany, bez uchybień formalnych, uzyska dofinansowanie ze środków miasta. Jak będzie trzeba, zwiększymy pulę do ponad 4 mln zł. Bardzo mnie cieszy rosnąca świadomość ekologiczna łodzian - w ubiegłym roku złożono ok. 150 wniosków i wymieniliśmy ok. 700 pieców - podkreślił wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela na konferencji we wtorek.

Wniosek o dotację sięgającą 80 proc. kosztów na wymianę pieca czy przyłączenie do sieci c.o. lub sieci gazowej może złożyć każdy łodzianin, wspólnota mieszkaniowa czy przedsiębiorca. Na podłączenie do sieci gazowej można uzyskać do 1,8 tys. zł, na zakup kotła gazowego czy elektrycznego, pieców, ogrzewaczy akumulacyjnych oraz kotła spełniającego wymogi klasy V - do 5 tys. zł, na budowę węzła cieplnego - do 10 tys. zł, a na wykonanie podłączenia do sieci wraz z budową kotłowni - do 50 tys. zł.

Jak wyjaśnił Krzysztof Honkisz z Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa, większość wniosków o dofinansowanie, które do tej pory wpłynęły do urzędu, dotyczy osób indywidualnych.

"To najemcy w budynkach komunalnych i wspólnotowych, właściciele mieszkań prywatnych, jak i najemcy w prywatnych kamienicach czy właściciele domków jednorodzinnych. W najbliższych dniach oczekujemy wysypu wniosków od wspólnot mieszkaniowych, które obecnie przeprowadzają swoje walne zgromadzenia i podejmują decyzję o zmianie źródeł ciepła" - dodał.

Obiecujące - zdaniem Honkisza - jest to, że z dotacji chcą korzystać zwłaszcza łodzianie z obszarów miasta najbardziej zagrożonych smogiem, m.in. Rudy Pabianickiej, dzielnicy Górnej, Andrzejowa. Największym zainteresowaniem wśród mieszkańców domków cieszą się gazowe źródła ciepła; ich planom sprzyja łódzka gazownia, która modyfikuje swoje plany budowy infrastruktury, włączając do nich ulice, które wcześniej nie były brane pod uwagę.

Dodatkowo łódzki magistrat złożył do Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi wniosek o przyznanie 36 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego na podłączenie budynków komunalnych do sieci gazowej i ciepłowniczej. Jeśli dotacja zostanie przyznana, miasto dołoży do niej 6 mln zł.

Według magistratu główną przyczyną zanieczyszczenia łódzkiego powietrza jest tzw. niska emisja, czyli spaliny pochodzące z kotłów i pieców na paliwa stałe w gospodarstwach domowych; często dysponują one piecami przestarzałymi i nieekologicznymi.

Według Honkisza, przyznanie dotacji ponad 1 tys. wnioskodawców pozwoli na likwidację ponad 1,2 tys. palenisk opalanych paliwem stałym.

Uchwałę dotyczącą udzielania dotacji celowych z budżetu miasta na przedsięwzięcia służące ochronie powietrza łódzcy rajcy przyjęli w ubiegłym roku. Na jej realizację zarezerwowano 3 mln zł - co najmniej tyle samo miasto ma zamiar przeznaczać na ten cel przez kolejne dwa lata. (PAP)