Przekonał się o tym właściciel firmy odzieżowej, którego roczne obroty wynoszą 
140 tys. zł. Oprócz tego zarabia na wynajmie mieszkań. Ma z tego dodatkowe 40 tys. zł. Twierdzi, że nie musi sumować tych kwot i może nadal korzystać ze zwolnienia. Nic z tego. Zgodnie z interpretacją Izby Skarbowej w Poznaniu (nr ILPP2/443-110/14-4/AD) – już je stracił.

– Limit zwolnienia to 150 tys. zł rocznie. Do końca zeszłego roku z przepisów wyraźnie wynikało, że nie wlicza się do niego zwolnionych z podatku usług, np. wynajmu lokali na cele mieszkaniowe – tłumaczy Natalia Tyszko, starszy konsultant w Arena Tax. – Od 1 stycznia ustawodawca dodał zastrzeżenie, że nie dotyczy to usług związanych z nieruchomościami. Okazuje się, że fiskus rozumie przez to właśnie wynajem mieszkania.
(...)