Banki, które mają brać udział w projekcie, nie podają szczegółów. – Zostaliśmy zaproszeni do rozmów na temat utworzenia funduszu, który miałby wspierać firmy ukraińskie na wzór inicjatywy, której beneficjentem był nasz kraj ponad dwie dekady temu. Pomysł jest na wstępnym etapie i wymaga szczegółowego dopracowania – mówi Elżbieta Andres z biura prasowego PKO BP.
Anna Czyż z BGK informuje, że odbyło się pierwsze spotkanie grupy inicjatywnej. – To jest bardzo interesujący pomysł, który miałby działać podobnie do Polsko-Amerykańskiego Funduszu Przedsiębiorczości – mówi. Podkreśla, że rozmowy są na bardzo wczesnym etapie, jeszcze nie zapadły żadne decyzje, a uruchomienie przedsięwzięcia zależy od wielu czynników.
– Traktuję tę inicjatywę bardziej jako polityczną niż gospodarczą, choć mnie się ten pomysł podoba i państwo może tego typu działalność podejmować – mówi Ryszard Petru, przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich. – Jednak projekt jest  obarczony dużym ryzykiem i w związku z tym zakładam, że zostanie ono zminimalizowane i np. kredyty udzielane na tamtejszym rynku przez PKO BP będą gwarantowane przez Skarb Państwa.

Czytaj więcej >>>>>