Rzecznik Praw Obywatelskich przyłączył się do postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie skargi konstytucyjnej (sygn. akt SK 46/22). Przedstawił stanowisko, że:

•   art. 401 ze zn. 1 k.p.c.  w zakresie w jakim nie przewiduje możliwości wznowienia postępowania na skutek wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej: TSUE) wydanego w trybie pytania prejudycjalnego dotyczącego tego samego stosunku prawnego, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w związku z: art. 77 ust. 2, art. 2, art. 32 ust. 1, art. 9, art. 87 ust. 1 i art. 91 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Czytaj też: Wyrok TSUE w sprawie Dziubak oraz jego konsekwencje prawne i ekonomiczne >>>

Historia sprawy

Skarżący zawarł z bankiem dwie umowy kredytu hipotecznego indeksowane kursem CHF:  w kwocie  1 mln 250 tys. zł. oraz w kwocie 3 mln 200 tys zł. Jako zabezpieczenie ustanowiono hipoteki kaucyjne

W 2013 r. bank wystąpił przeciwko skarżącemu do sądu o wydanie nakazu zapłaty na kwotę 9 mln 942 tys. zł.  Sąd Okręgowy uwzględni pozew i wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym. Skarżący nie wniósł zarzutów od nakazu zapłaty.

W 2020 r. skarżący wniósł zaś  skargę o wznowienie postępowania  w związku z orzeczeniem TSUE wydanym 3 października 2019 r. w sprawie Dziubak C – 260/18. Jako podstawę wznowienia wskazał art. 401(1) k.p.c. Sąd Okręgowy odrzucił skargę z uwagi na nie oparcie jej na ustawowej podstawie, bo w żądanie wznowienia postępowania na podstawie wyroku TSUE nie jest objęte normą art. 401(1) k.p.c.  Sąd Apelacyjny podtrzymał to postanowienie. wskazał, że art. 401(1) k.p.c. przewiduje  możliwość wznowienia postępowania  jedynie w przypadku wydania orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny. Skargę kasacyjną skarżącego Sąd Apelacyjny odrzucił jako niedopuszczalną.

Czytaj też: Skutki wyroku TSUE w sprawie Dziubak >>>

Przepis narusza konstytucję

Zdaniem  RPO  ustawodawstwo Unii Europejskiej oraz orzecznictwo TSUE są częścią polskiego systemu prawnego. Od przystąpienia Polski do UE  polskie sądy są związane postanowieniami Traktatów założycielskich i aktów przyjętych przez instytucje UE (w tym dyrektyw) oraz orzecznictwem TSUE. W postanowieniu sygnalizacyjnym z 7 sierpnia 2009 r. (sygn. akt S 5/09) dotyczącym art. 401(1) k.p.c.  TK zasygnalizował wątpliwości wobec konstrukcji art. 401 pkt 2 k.p.c. w zakresie w jakim nie przewiduje wznowienia postępowania na skutek stwierdzenia przez ETPC naruszenia przez sąd Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

TK wskazał, że konieczne jest ustawowe uregulowanie wznowienia postępowania wobec art. 9 Konstytucji - zgodnie z którym Polska jest zobowiązana do przestrzegania wiążącego ją prawa międzynarodowego - oraz rozbieżności w orzecznictwie co do kwestii dopuszczalności wznowienia krajowego postępowania w związku z orzeczeniem unijnym. 

Czytaj też: Nieważność umowy kredytu denominowanego i indeksowanego – wnioski z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości >>>

Rpo przyznaje, że w procedurze cywilnej nie został uregulowany expressis verbis proces wznowienia postępowania w oparciu o wyrok TSUE, to jednak dopuszczalność wznowienia postępowania na tej podstawie należy wywieść z Konstytucji oraz zasady równoważności, skuteczności, lojalności i pierwszeństwa prawa UE (art. 4 ust. 3 TUE). A rola orzeczeń TK w krajowym systemie prawa jest na potrzeby poszczególnych procedur krajowych porównywalna z rolą orzeczeń TSUE. 

Unijna zasada równoważności wymaga, by całość uregulowań krajowych, dotyczących środków ochrony prawnej, znajdowała zastosowanie jednakowo do środków prawnych opartych na naruszeniu prawa unijnego, jak i podobnych środków opartych na naruszeniu prawa wewnętrznego. Także obowiązek dokonywania wykładni prounijnej odnosi się do krajowych przepisów proceduralnych regulujących status ostatecznych rozstrzygnięć krajowych.

Ugoda w sprawie wzajemnych roszczeń banku i kredytobiorcy dotyczących kredytu walutowego (frankowego) - WZÓR DOKUMENTU >

Art. 401 ze zn. 1 k.p.c., w zakresie w jakim nie przewiduje możliwości wznowienia postępowania na podstawie wyroku TSUE wydanego w trybie pytania prejudycjalnego dotyczącego tego samego stosunku prawnego, narusza art. 45 ust. 1 Konstytucji -  poprzez pozbawienie strony postępowania ochrony na drodze sądowej.

Sprawdź też: Pozasądowe ugody w sprawach kredytów walutowych - wytyczne do redakcji skutecznych ugód w kontekście orzecznictwa TSUE >>>

W opinii RPO o ile art. 45 ust. 1 Konstytucji gwarantuje prawo do sądu w ujęciu „pozytywnym”, o tyle jej art. 77 ust. 2  wyraża jego aspekt negatywny. Zakazuje stanowienia przepisów zamykających sądową drogę dochodzenia naruszonych konstytucyjnych wolności i praw. W orzecznictwie wskazuje się też, że art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji są ze sobą związane - art. 77 ust. 2 jest środkiem ochrony przed ingerencją w podmiotowe prawo do sądu. Związek ten wyraża się także w tym, że wykluczenie sądowej ochrony naruszonych wolności i praw jest zawsze pozbawieniem jednostki prawa do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły. 

 

Zasada zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa oznacza zaś, że jednostka ma prawo oczekiwać od władzy  czytelności, przejrzystości, poszanowania zasad systemowych gwarantujących ochronę praw człowieka. 

W przeświadczeniu RPO interpretacja przepisów dotyczących wznowienia postępowania winna opierać się o względy celowościowe i systemowe. Nadanie nadrzędnego znaczenia wymogom formalnym może doprowadzić do istotnego utrudnienia w dochodzeniu praw przez obywateli, a przede wszystkim konsumentów, którzy podlegają szczególnej ochronie w prawie UE. Dotychczasowa praktyka sądowa dotycząca rozpoznawania spraw konsumenckich, wskazuje na niski poziom zapewniania skuteczności prawa unijnego i ochrony słabszej strony stosunku prawnego. 

Według RPO nie sposób zatem zgodzić się z poglądem opowiadającym się za niemożnością wznowienia postępowania na podstawie art. 401 ze zn 1 k.p.c., w sytuacji wydania przez TSUE orzeczenia.

Ponadto RPO stoi na stanowisku, że brak możliwości wznowienia postępowania na gruncie procedury cywilnej na podstawie wyroku TSUE narusza prawa do sprawiedliwie ukształtowanej procedury sądowej w aspekcie zasady równości (art. 45 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji).  Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem TK: „konstytucyjna zasada równości wobec prawa (…) polega na tym, że wszystkie podmioty prawa (adresaci norm prawnych), charakteryzujące się daną cechą istotną (relewantną) w równym stopniu, mają być traktowane równo. A więc według jednakowej miary, bez zróżnicowań zarówno dyskryminujących, jak i faworyzujących”.

Zgodnie z art. 272 par. 2a ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, można żądać wznowienia postępowania również w przypadku, gdy zostało wydane orzeczenie TSUE, które ma wpływ na treść wydanego orzeczenia.

W orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego od lat obecny jest pogląd, że interpretacyjne oraz zakresowe wyroki TK mogą stanowić podstawę do wznowienia postępowania sądowo-administracyjnego. Analogicznie, w orzecznictwie NSA przesądzono, że podstawą wznowienia postępowania sądowo-administracyjnego może być orzeczenie TSUE.

Różnicowanie dostępności wznowienia postępowania po wyroku TSUE - w zależności od tego, czy mamy do czynienia z procedurą cywilną, czy sądowo-administracyjną - należy uznać za niekonstytucyjne. Sytuacja taka jest niedopuszczalna w demokratycznym państwie prawnym,

Rzecznik zdaje sobie sprawę, że wymóg sprawiedliwego postępowania zakłada dostosowanie jego zasad do specyfiki rozpoznawanych spraw oraz, że sprawiedliwość proceduralna w postępowaniu cywilnym nie jest urzeczywistniana w identyczny sposób jak w postępowaniu sądowo-administracyjnym. Zauważyć jednak należy, w tej sprawie następuje niejednakowe traktowanie osób mających tę samą cechę relewantną, tj. tych wobec których zapadły prawomocne orzeczenia na gruncie postępowania cywilnego oraz sądowo-administracyjnego oparte na błędnej wykładni przepisów prawa unijnego, o której orzekł TSUE.

 

 

Znaczenie wznowienia postępowania po wyroku TSUE 

RPO  tłumaczy, że ustawodawstwo Unii Europejskiej oraz orzecznictwo TSUE, które są częścią polskiego systemu prawnego, wzbogacają treść normatywną art. 76 Konstytucji, co w praktyce przekłada się na wzrost standardu ochrony konsumenta. Ochrona ta przejawia się w ten sposób, że organy władzy, w tym sądy, powinny chronić konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. 

Orzeczenia TSUE wydawane w trybie pytania prejudycjalnego kształtują standardy należytej ochrony praw konsumenta. Sąd krajowy pozostaje nimi związany i zobowiązany jest do podejmowania działań mających na celu dostosowanie obowiązujących w jego państwie regulacji do wymogów prawa unijnego. Zostało to potwierdzone przez Sąd Najwyższy, który stwierdził, że istnieją ważne argumenty przemawiające za uznaniem względnej mocy wiążącej erga omnes wyroków wykładniczych TSUE, mają one bowiem poza sprawą główną względną moc wiążącą wobec Sądu Najwyższego.

Prawidłowe zastosowanie wytycznych wynikających z prawa UE (w tym orzecznictwa TSUE) na tle sprawy leżącej u podstaw skargi konstytucyjnej, powinno  opierać się na:

  • przeprowadzeniu przez sąd z urzędu oceny abuzywności postanowień umowy kredytu na chwilę zawarcia tej umowy przez Skarżącego, i wyciągnięciu przepisanych prawem konsekwencji w razie stwierdzenia abuzywności,
  • sąd winien poinformować strony o wynikach przeprowadzonej kontroli i umożliwić im wypowiedzenie się w kwestii dalszego obowiązywania umowy]

Mając na względzie stanowisko konsumenta, sąd będzie mógł, orzec że:

  • (a) umowa kredytu wiąże dalej, bez postanowień abuzywnych dotyczących indeksacji, co uzasadniać będzie żądanie zwrotu przez Bank wszystkich kwot pobranych w wyniku stosowania abuzywnych postanowień, albo że
  • (b) umowa jest nieważna, wobec czego konsumentowi przysługuje nie tylko roszczenie o zwrot kwot pobranych od niego w wyniku stosowania abuzywnych postanowień, lecz ponadto wszystkich innych kwot pobranych na podstawie nieważnej umowy,
  • (c) ewentualnie konsument będzie mógł oświadczyć, że chce wykorzystać mechanizmy zapewniające ochronę przed szczególnie niekorzystnymi skutkami unieważnienie umowy, przysługujące na tle prawa unijnego i polskiego.

Tymczasem sąd ograniczył się do stosowania wyłącznie przepisów k.p.c. - bez uwzględnienia konsumenckiej natury stosunku prawnego i co za tym idzie, przepisów o ochronie konsumenta. Zamiast zmierzać do skorygowania zachwianej równowagi w relacji przedsiębiorca-konsument, sąd dodatkowo penalizuje konsumenta, który nie mógł podjąć skutecznej ochrony. Brak skutecznej obrony wynikał przede wszystkim z zaniechań sądu krajowego, zobowiązanego do podjęcia określonych działań z urzędu w celu ochrony słabszego uczestnika stosunku prawnego.

Sąd, mimo posiadania wystarczającego materiału dowodowego – umowy kredytu przedłożonej przez bank -  zaniechał zbadania zawartych w niej postanowień pod kątem ich niedozwolonego charakteru. Umowa kredytu była zawarta na wzorcu dostarczonym przez przedsiębiorcę, na treść której skarżący konsument nie miał  wpływu i nie miał wyboru możliwości jej zawarcia.

Dzięki uznaniu, że wyrok TSUE jest podstawą wznowienia postępowania, konsumenci będą mieli realną możliwość wzruszania prawomocnych orzeczeń w trybie skargi o wznowienie postępowania. Tym samym ochrona konsumenta stanie się powszechna. Ma to szczególne znaczenie z uwagi na ustawowe ograniczenia co do możliwości skorzystania z innych nadzwyczajnych środków zaskarżenia.  Np. skarga nadzwyczajna nie może być wniesiona przez samego konsumenta.  

 

Jacek Czabański, Tomasz Konieczny, Mariusz Korpalski

Sprawdź