"NSA uchylił wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu i przekazał mu sprawę do ponownego rozpatrzenia" - poinformowała w piątek PAP Agnieszka Jędrzejewska z wydziału informacji sądowej NSA. Dodała, że nie sporządzono jeszcze pisemnego uzasadnienia wyroku.
Zdaniem rzeczniczki Kopalni Ewy Galantkiewicz wyrok NSA potwierdził, że zarzuty o nielegalność odkrywki są bezzasadne.
W maju 2010 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) stwierdził, że wydana przez wójta gminy Wierzbinek decyzja środowiskowa dotycząca nowej odkrywki węgla brunatnego w Tomisławicach zawiera uchybienia formalne. Kopalnia złożyła w NSA skargę kasacyjną od tej decyzji.
"Poznański sąd (...) badał jedynie zasadność odmowy przez amorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO) w Koninie stwierdzenia nieważności decyzji środowiskowej, ale nie znalazł podstaw do stwierdzenia, że inwestycja może stanowić zagrożenie dla środowiska" - powiedziała PAP Galantkiewicz.
Zaznaczyła, że informację o treści uzasadnienia wyroku otrzymała od przedstawiciela prawnego Kopalni, który był obecny w NSA na ogłoszeniu wyroku.
"Kopalnia posiada wszystkie niezbędne pozwolenia na wydobycie węgla i spełniła restrykcyjne przepisy obowiązujące w Polsce po wejściu do UE.
Wyrok NSA jednoznacznie pokazał, że zarzuty o nielegalność odkrywki Tomisławice są bezpodstawne" – twierdzi dyrektor Kopalni Sławomir Mazurek.
Podkreślił, że proces podejmowania decyzji w sprawie Tomisławic trwał kilka lat i wypowiadali się na ten temat eksperci oraz naukowcy i praktycy górniczy. "Na każdym z etapów wydawania decyzji stwierdzano, że budowa odkrywki jest uzasadniona i nie zagrozi środowisku" – dodał Mazurek.
Pod koniec stycznia Komisja Europejska wszczęła wobec Polski procedurę związaną z naruszeniem jej przepisów ws. ochrony środowiska w przypadku Tomisławic, które są położone na obszarze sieci Natura 2000 Jeziora Gopło, na granicy woj. wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego.
"Wkrótce strona polska ma przedstawić odpowiedź do KE w związku z naruszeniem niewykonania oceny oddziaływania na środowisko kopalni odkrywkowej na tym terenie" – zapowiedziała Galantkiewicz.
Ekolodzy z Greenpeace uważają, że otwarcie odkrywki wpłynie destrukcyjnie na jezioro Gopło i jego okolice, które są objęte ochroną. Jest to jedna z najcenniejszych w Europie ostoja ptaków wodnych i błotnych - twierdzą. Ekolodzy sprzeciwiają się uruchomieniu odkrywki także ze względu na prognozowane przez nich pozbawienie w przyszłości pracy rolników i ograniczenie turystyki w regionie. Alarmują, że eksploatacja odkrywki i spalenie wydobytego z niej węgla doprowadzi do emisji milionów ton dwutlenku węgla.
Złoża w Tomisławicach szacowane są na 50 mln ton. Zakończenie ich eksploatacji przewidziano na 2030 r. Docelowo wydobycie ma wynosić 2-2,5 mln ton węgla rocznie. KWB Konin wydobywa ze swoich wszystkich odkrywek w ciągu roku ok. 9 mln ton węgla.
Wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji wójta Wierzbinka złożyli dwa lata temu w SKO w Koninie mieszkańcy miejscowości Sadlno i Piotrków Kujawski. Od decyzji SKO Kopalnia złożyła odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a następnie złożyła w NSA skargę kasacyjną.
Odkrywka węgla brunatnego w Tomisławicach jest pierwszą i jedyną tego typu inwestycją zbudowaną od czasu wejścia Polski do UE. Została oddana do użytku we wrześniu 2011 r.(PAP)
NSA uchylił wyrok ws. odkrywki węgla Tomisławice
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu rozpatrzy ponownie sprawę odkrywki węgla Tomisławice, należącej do Kopalni Węgla Brunatnego Konin SA w Koninie (Wielkopolska) - zdecydował Naczelny Sąd Administracyjny (NSA).