Inspekcja Handlowa przeprowadziła na terenie całego kraju 83 kontrole, których celem było sprawdzenie prawidłowości oznakowania kosmetyków przeznaczonych dla małych dzieci, obrotu tymi produktami, a także deklaracji znajdujących się na opakowaniach oświadczeń marketingowych dotyczących działania kosmetyków.

Kogo skontrolował UOKiK

Kontrole przeprowadzono u 83 przedsiębiorców, w tym w 79 sklepach detalicznych i czterech hurtowniach. Sprawdzono łącznie 306 partii kosmetyków przeznaczonych dla małych dzieci, z czego z powodu różnego rodzaju nieprawidłowości zakwestionowano 17 partii (5,5 proc. badanych). Nieprawidłowości stwierdzono u 10 przedsiębiorców, w tym w jednej hurtowni oraz u dziewięciu prowadzących sklepy detaliczne.

Ze względu na brak lub nieprawidłowe oznakowanie zakwestionowano siedem partii kosmetyków (2,3 proc.), stwierdzając brak m.in.: funkcji produktu w języku polskim; imienia i nazwiska lub nazwy firmy; daty minimalnej trwałości; funkcji produktu; wykazu składników.

Inspektorzy sprawdzili również, czy przedsiębiorcy udostępniają na rynku produkty kosmetyczne po upływie daty minimalnej trwałości. Przeterminowane kosmetyki stwierdzili u dwóch przedsiębiorców - łącznie sześć partii (ok. 2 proc.) oferowanych po terminie od ok. 2-18 miesięcy. Przedsiębiorcy wycofali z obrotu kwestionowane kosmetyki.

Wszystkie stwierdzone nieprawidłowości dały podstawę do wydania  przez UOKiK trzech decyzji nakładających kary pieniężne na łączną kwotę 2000 zł, wszczęcia dwóch postępowań administracyjnych w sprawie nałożenia administracyjnej kary pieniężnej, a w jednym przypadku odstąpiono od wymierzenia. Ponadto skierowano 11 pism do dostawców/producentów kwestionowanych wyrobów, wskazując na stwierdzone nieprawidłowości, oraz przekazano pięć informacji o nieprawidłowościach do właściwych stacji sanitarno-epidemiologicznych