Poparcie konieczność ograniczenia importu rosyjskich i białoruskich nawozów wyraził wiceszef MRiT Michał Jaros w odpowiedzi na interpelację poselską nr 5662.
Będą cła na rosyjskie nawozy?
- W dłuższym okresie uzależnienie europejskiego rynku rolnego od nawozów z krajów autorytarnych nie tylko wspiera agresję rosyjską wymierzoną w niepodległą i europejską Ukrainę, ale także prowadzi do erozji krajowych zdolności produkcyjnych, a co za tym idzie – bezpieczeństwa surowcowego i żywnościowego – przekonuje Michał Jaros. Zwraca uwagę, że fundamentalnym komponentem do produkcji zarówno samych nawozów, jak i źródłem energii w ich produkcji, jest gaz ziemny. Uważa więc, że „produkcja nawozów przez Rosję i Białoruś obliczona jest na obejście istniejących ograniczeń oraz sankcji i jako taka musi spotkać się ze zdecydowaną reakcją państw europejskich”.
- Polska, wraz z innymi, mającymi podobne stanowisko, krajami pozostaje w dialogu z instytucjami europejskimi w zakresie nakładania dodatkowych ceł na import produktów z Rosji, tak jak to miało miejsce w przypadku zboża z Rosji i Białorusi. Ministerstwo Rozwoju i Technologii prowadzi intensywne działania dyplomatyczne w tym obszarze – zapewnia wiceminister.
Czytaj w LEX: Produkty nawozowe - stawka VAT >
Chronić rolników przed wzrostem cen
Tłumaczy jednak, że „konieczne jest podjęcie takiego rodzaju działań, które nie doprowadzą w krótkim okresie do wzrostu cen surowców nawozowych na europejskim rynku, co mogłoby niekorzystnie wpłynąć na konkurencyjność rolnictwa”. Jak sugeruje, możliwa jest dywersyfikacja źródeł importu nawozów, jak również substytucja importu z Rosji i Białorusi poprzez produkcję krajową, w tym także produkcję polską, „której wolumen pozostaje w znacznej mierze niewykorzystany”.
W odpowiedzi na interpelację czytamy także, że od czasu inwazji na Ukrainę rosyjskie dochody z eksportu nawozów gwałtownie wzrosły.
Czytaj także: Rośnie liczba kontroli firm, które obchodzą sankcje w handlu z Rosją
Rosja i Białoruś wśród dostawców nawozów
Resort podaje ponadto dane dotyczące importu nawozów z krajów spoza UE w okresie styczeń-sierpień 2024 r. (wolumen tys. ton):
Nawozy azotowe
- Rosja: 489,55
- Białoruś: 172,88
- Algieria: 74,62
- Kazachstan: 37,28
- Nigeria: 18,51
- Chiny: 16,71
- Turcja: 14,28
- Norwegia: 11,22
- Turkmenistan: 6,22
- USA: 4,81
Mocznik:
- Rosja: 426,3
- Białoruś: 115,7
- Algieria: 74,6
- Nigeria: 18,5
- Chiny: 15,9
- Uzbekistan: 7,9
- Turkmenistan: 6,2
Nawozy fosforowe:
- Maroko: 14,02
- Izrael: 11,97
- Egipt: 6,25
- Wielka Brytania: 0,39
Nawozy wieloskładnikowe:
- Rosja: 206,33
- Maroko: 128,54
- Chiny: 62,73
- Białoruś: 43,51
- Norwegia: 30,69
- Tunezja: 11,00
- Jordania: 8,08
- Uzbekistan: 6,05
Nawozy potasowe:
- Rosja: 180,05
- Kanada: 67,91
- Wielka Brytania: 61,88
- Chiny: 43,74
- Jordania: 8,70
- Izrael: 4,33
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.