W pięciu największych miastach Polski na sprzedaż czeka 10 tys. nowych lokali. Analitycy z firmy doradczej redNet Consulting twierdzą, że liczba ukończonych mieszkań jest najwyższa w historii.
W większości do wzięcia od ręki są duże, drogie lokale. W wielu gotowych projektach nie ma natomiast najbardziej poszukiwanych kawalerek czy niewielkich mieszkań dwupokojowych. Najlepsze mieszkania szybko znikają z oferty. Zdaniem ekspertów, korzystna dla kupujących sytuacja nie utrzyma się długo. Gotowe mieszkania powoli znikają z rynku, a w ich miejsce przybywa niewiele nowych. Kryzys spowodował bowiem masowe wstrzymywanie kolejnych inwestycji deweloperskich. Analitycy uspokajają jednak, że nie grozi nam „dziura" na rynku mieszkaniowym. Największe firmy będą bowiem w stanie uruchomić wiele dużych inwestycji w najlepszym dla siebie momencie.
Rzeczpospolita, 6 listopada 2009 r., Aneta Gawrońska