Uroczystość, okraszona udziałem pocztów sztandarowych i sygnalistów, rozpoczęła się od złożenia kwiatów pod tablicą na ścianie ministerstwa, upamiętniającą leśników, którzy zginęli podczas II wojny światowej. Warto w tym miejscu przypomnieć, że podczas tej wojny na ziemiach okupowanych przez III Rzeszę życie straciło około 1650 leśników. Ginęli w walce, w obozach koncentracyjnych, rozstrzeliwani za ukrywanie Żydów lub partyzantów. Sowieci tuż po zajęciu polskich Kresów zabili około 3000 leśników.

Kolejne tysiące osób związanych z lasami i członków ich rodzin znalazły się wśród kilkusettysięcznej rzeszy Polaków deportowanych na wschód. Tragiczny los spotkał leśników - oficerów Wojska Polskiego, którzy we wrześniu 1939 r. dostali się do sowieckiej niewoli. Nazwiska 724 z nich figurują na tzw. Liście Katyńskiej - osób rozstrzelanych przez NKWD m.in. w Katyniu, Miednoje i Charkowie. Jedną z ofiar tych prześladowań był legendarny Adam Loret, pierwszy dyrektor naczelny Lasów Państwowych i ich reformator.

Ogółem na wszystkich frontach II wojny światowej walczyło około 11 000 leśników – byli w Wojsku Polskim w wojnie obronnej 1939 r., Armii Andersa, Armii Krajowej, Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie oraz w ZSRR. Angażowali się w pomoc ludności cywilnej oraz walkę zbrojną w okupowanym kraju. Po zakończeniu II wojny światowej część z nich walczyła dalej - w szeregach „Żołnierzy Wyklętych” – o wolną Polskę.

- Wielkim zaszczytem dla mnie jest to, że mogę, w tym dniu, spotkać się z weteranami, złożyć im hołd, podziękować za to, że tak trwali, a równocześnie tym młodszym, którzy są w zielonych mundurach, za kontynuację pamięci – mówił prof. Jan Szyszko, otwierając dzisiejsze spotkanie w Ministerstwie Środowiska. – Leśnicy to grupa zawodowa, która w czasie II wojny światowej poniosła jedną z największych ofiar. Spotkał ich tragiczny los, bo okupanci bali się ich.

Nawiązując do Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych minister Jan Szyszko powiedział m.in.: - Cieszę się, że wraca prawda o tamtym czasie. O żołnierzach niezłomnych, wśród których byli też leśnicy. Jednym z nich był śp. prof. Jan Dominik.

Głównym punktem konferencji był wykład Piotra Szubarczyka z gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej pt. „Polscy leśnicy w walce o „świętą Sprawę” – niepodległy byt Rzeczypospolitej Polskiej”. Piotr Szubarczyk przybliżył w swej prelekcji leśników, którzy zginęli w Katyniu, Miednoje i Charkowie, którzy zostali pomordowani przez Niemców i wreszcie tych, byli „żołnierzami wyklętymi”. M.in. Janka Sikorskiego „Wilka”, leśniczego z Kuźnicy, który zginął w akcji przeciwko NKWD-UB. Historyk z IPN wspomniał, że córką leśnika była legendarna „Inka”, Danuta Siedzikówna.

Konferencji towarzyszyło uroczyste poświęcenie i zawieszenie krzyża w Sali Kolumnowej, głównej sali gmachu Ministerstwa Środowiska, w której odbywają się m.in. posiedzenia kierownictwa resortu.