Chodzi o wniosek Komisji Europejskiej o zastosowanie środków tymczasowych, czyli potwierdzenie nakazu natychmiastowego wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej do czasu rozstrzygnięcia spornej sprawy.

Wykonujemy w 100 proc. prawo Unii Europejskiej - od momentu wprowadzenia sieci Natura 2000 i od momentu zaistniałego sporu z Komisją Europejską - mówił minister na konferencji prasowej. "Chcę również powiedzieć, że nie grożą nam żadne kary UE, to jest wyraźnie zapisane we wniosku tymczasowym, który wczoraj otrzymaliśmy. Polska nie może być obciążana jakimikolwiek karami za działalność w przyszłości, która nie może mieć miejsca, gdyż Polska w 100 proc. wykonuje prawo" - powiedział Szyszko.

- We wtorek w Puszczy Białowieskiej harwestery nie pracowały - poinformował dyrektor generalny Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski.
- Zanim wniosek tymczasowy KE ws. Puszczy Białowieskiej ujrzał światło dzienne, "w Lasach Państwowych doszliśmy do przekonania, iż należy odstąpić od nieaktywnej gospodarki leśnej realizowanej przy użyciu harwesterów - mówił. Dodał, że wycofanie z puszczy ciężkiego sprzętu do wycinki nie było następstwem poniedziałkowej decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE.
- Olbrzymią wagę przywiązywaliśmy, przywiązujemy i przywiązywać będziemy do kształtowania bezpieczeństwa publicznego" powiedział Tomaszewski. To leśniczy "odpowiada za stan lasu i to on będzie konkretyzował bezpieczeństwo publiczne - dodał.

Natomiast minister Szyszko pwoiedział,  że Polska ma 15 dni na to, aby odpowiedzieć na uwagi zawarte w tym wniosku tymczasowym.

Trybunał Sprawiedliwości UE w poniedziałek stwierdził, że należy uwzględnić wniosek Komisji Europejskiej o zastosowanie środków tymczasowych, czyli potwierdzić nakaz natychmiastowego wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej do czasu rozstrzygnięcia sprawy. Z takim wnioskiem wyszła KE.

"Trybunał nakazał Polsce, aby powiadomiła Komisję, najpóźniej w ciągu 15 dni od doręczenia niniejszego postanowienia, o wszelkich środkach, jakie przyjęła w celu jego pełnego poszanowania, wskazując z uzasadnieniem te z rozpatrywanych działań aktywnej gospodarki leśnej, które zamierza ona kontynuować ze względu na ich konieczność dla zapewnienia bezpieczeństwa publicznego" - podkreślono w komunikacie Trybunału.

Gdyby Komisja uznała, że Polska nie przestrzega w pełni tego rozstrzygnięcia, będzie mogła zażądać nowego postępowania. Jeśli wówczas Trybunał potwierdzi, że wycinka jest kontynuowana, nakaże Polsce zapłatę na rzecz Komisji kary pieniężnej w wysokości co najmniej 100 tys. euro dziennie. (ks/pap)