Poinformował o tym we wtorek rzecznik resortu środowiska Aleksander Brzózka. Wyjaśnił, że minister taką decyzję podjął w poniedziałek. Formalnie dokument musi teraz uchylić dyrektor generalny Lasów Państwowych Andrzej Konieczny. Według rzecznika powinno się to stać w ciągu kilku dni. Brzózka dodał, że w tym tygodniu zostanie powołany zespół, który zająć się ma przyszłością Puszczy Białowieskiej.
Decyzja nr. 51 została wydana przez byłego szefa LP Konrada Tomaszewskiego 17 lutego ub.r. Dotyczyła ona usuwania drzew zasiedlonych przez korniki oraz pozyskania drzew powodujących zagrożenie bezpieczeństwa publicznego i pożarowego, we wszystkich klasach wieku drzewostanów w nadleśnictwach Białowieża, Browsk i Hajnówka.
- Decyzja ministra to konkretny krok w kierunku wykonania wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE - mówi Agata Szafraniuk z organizacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi. - Cieszymy się, że w końcu minister Kowalczyk wykonał konkretny krok w kierunku wykonania wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE. Teraz pozostaje jeszcze jeden podpis do wykonania. Uchylenie aneksu pozwalającego na zwiększoną wycinkę. Wtedy możemy w końcu znacząć rozmawiać o przyszłości puszczy - dodaje.