Ustawa o rynku kryptoaktywów ma służyć właściwemu stosowaniu w Polsce rozporządzenia 2023/1114, znanego bardziej jako rozporządzenie MiCa, którego pierwsze przepisy weszły w życie 30 grudnia 2024 r. - Jesteśmy trochę po czasie z regulacją krajową, ale wiele innych krajów również jest nieco do tyłu. W marcu projekt powinien stanąć na Radzie Ministrów – powiedział w ubiegłym tygodniu Jurand Drop, wiceminister finansów, podczas seminarium „Ryzyko i regulacje w sektorze bankowym 2025” (cytat za Polską Agencją Prasową). Wydarzenie organizował Urząd Komisji Nadzoru Finansowego wraz w Europejskim Kongresem Gospodarczym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym.

 

Lex Cinkciarz w ustawie o kryptoaktywach

Już w styczniu br. projekt trafił po obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów, mimo to dopiero w ubiegłym tygodniu na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się wyciąg z protokołu informujący o dostrzeżonych przez komitet kontrowersji w projekcie. Wzbudziły je przepisy dotyczące uregulowania działalności podmiotów świadczących usługi bezgotówkowej wymiany walut, czyli tzw. internetowych kantorów walutowych. Z dokumentu wynika, że przewodniczący komitetu zalecił ministrowi finansów „przeprowadzenie konsultacji publicznych z właściwymi organizacjami”, poświęconych tym przepisom. Alternatywnie założono, że MF zdecyduje się wyłączyć z projektu przepisy o kantorach – a wówczas projekt będzie ponownie przedmiotem obrad Komitetu Stałego RM.

Kuba Szpringer, radca prawny, partner w Karwasiński Szpringer i Wspólnicy sp.j. uważa, że przepisy, o których mowa, można określić jako „lex Cinkciarz”. - Propozycje w żaden sposób nie zmienią już zaistniałej sytuacji spółki Cinkciarz.pl ani jej klientów (bo projekt dotyczy przyszłości), mają jednak w założeniu sprawić, by problemy z wypłatą środków od kantorów internetowych w przyszłości nie miały miejsca – zastrzega prawnik. - Obecnie działalność kantorów internetowych jest w zasadzie nieuregulowana i można ją prowadzić na podstawie ogólnych przepisów dotyczących usług świadczonych na odległość – dodaje.

Czytaj: Czy pieniądze od Cinkciarza da się odzyskać? Prawnicy kreślą scenariusze

 

MF chce uregulować kantory internetowe

Dostrzegło to również Ministerstwo Finansów. W uzasadnieniu do projektu opisało sytuację, w której kantor internetowy przyjmuje i przechowuje środki pieniężne na poczet przyszłych transakcji wymiany walut, a wypłaca je dopiero, gdy kurs wymiany osiągnie preferowany przez klienta poziom.

- Wpłacone przez klienta na poczet wymiany walut środki pozostają wówczas w dyspozycji kantoru internetowego przez nieograniczony regulacyjnie czas, bez szczególnych ustawowych zasad ochrony tych środków, takich jak obowiązek ich separacji, wyłączenie spod egzekucji czy gwarantowanie depozytów – tłumaczy MF.

Aby temu zaradzić, proponuje przepisy, zgodnie z którymi:

  • działalność gospodarcza kantorów internetowych będzie mogła być wykonywana wyłącznie przez dostawcę usług płatniczych w rozumieniu ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych;
  • środki powierzane przez usługobiorców bezgotówkowej wymiany walut na poczet takiej wymiany będą zawsze przechowywane na rachunku płatniczym i podlegać będą ustawowej ochronie prawne;
  • łamanie przepisów o e-kantorach będzie zagrożone odpowiedzialnością karną.

- Inicjatywa MF zmierza do narzucenia obowiązku posiadania wpisu do rejestru instytucji płatniczych a w konsekwencji wprowadzenia obowiązkowej segregacji środków spółki prowadzącej taką działalność od środków wpłacanych przez klientów - komentuje Kuba Szpringer. - Jakkolwiek nie oceniać tych propozycji, to zagadnienie nie ma związku z implementacją rozporządzenia MiCa. Niestety, chęć uregulowania tej materii w ustawie dotyczącej kryptoaktywów wydłuża prace nad ustawą, która powinna być już przyjęta co odbija się negatywnie na możliwości podjęcia przez polskie podmioty konkurencji z zagranicznymi instytucjami świadczącymi już teraz takie usługi. Widać to najlepiej na tle innych państw UE w jakich pierwsze licencje na świadczenie usług w zakresie kryptoaktywów są już wydawane – dodaje.

Lex Cinkciarz zostaje, ale w nowej formie

MF zapytane o to, czy przepisy te pozostaną w ostatecznej wersji projektu o rynku kryptoaktywów, odpowiedziało, że tak. - Ministerstwo Finansów zamierza kontynuować procedowanie przepisów, w zakresie zmian w ustawie z 27 lipca 2002 r. Prawo dewizowe, dotyczących propozycji uregulowania działalności podmiotów oferujących usługi bezgotówkowej wymiany walut (tzw. kantorów internetowych). Zmiany zostały zaproponowane w ramach projektu ustawy o rynku kryptoaktywów (UC2). Zgodnie z przyjętym harmonogramem skierowanie projektu UC2 na posiedzenie Rady Ministrów planowane jest w marcu br. - czytamy w odpowiedzi Biuro Komunikacji i Promocji MF.

Resort wyjaśnił też, że odbyły się dodatkowe konsultacje. 

- Wszystkie zgłoszone przez rynek uwagi (pisemnie i ustnie podczas konferencji) zostały przeanalizowane i częściowo uwzględnione, w szczególności do 6 miesięcy wydłużony zostanie okres przejściowy pozwalający na dostosowanie prowadzonej działalności do nowych wymogów, tj. wykonywania działalności gospodarczej w zakresie bezgotówkowej wymiany walut wyłącznie przez dostawcę usług płatniczych, prowadzącego dla usługobiorcy bezgotówkowej wymiany walut rachunek płatniczy. Uwzględniono uwagę Izby Domów Maklerskich i zaproponowano uzupełnienie projektu ustawy o zmianę polegającą na nadaniu nowego brzmienia art. 77 ust. 2 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, co pozwoli uniknąć wątpliwości dot. zakresu tego wyłączenia. Dokonano także doprecyzowań w uzasadnieniu (w sposób jednoznaczny wskazano, że bezgotówkowa wymiana walut nie jest usługą płatniczą, ani działalnością kantorową sensu stricto) i przepisach sankcyjnych - jasno wskazując, że w „okresie przejściowym” one nie obowiązują.  

 

Zobacz w LEX: Przewodnik po rozporządzeniu MiCA > >

 

MF rezygnuje z zakazu pożyczek

Tymczasem z zapowiedzi wiceministra Juranda Dropa wynika, że resort ostatecznie uwzględnił część uwag, które w toku prac nad projektem budziły spore kontrowersje. Wiceszef resortu zapowiedział m.in. wycofanie się z zakazu udzielania pożyczek w kryptoaktywach. Więcej na jego temat: Zakaz pożyczek w kryptoaktywach wprowadzany na ostatnią chwilę

Kuba Szpringer uważa, że jest to dobra zmiana.

- Pozytywnie odbieram również deklarację nowego sposobu uregulowania okresu przejściowego, w którym podmiot świadczący usługi w zakresie kryptoaktywów może je świadczyć na dotychczasowych zasadach w oczekiwaniu na uzyskanie licencji – mówi nasz rozmówca. - Ostatni projekt zakładał, że okres przejściowy będzie upływał 30 czerwca 2025 r., bez względu na to, kiedy ustawa wejdzie w życie. Powodowało to, że podmioty mimo, że powinny już mieć możliwość ubiegać się o licencję, a jednocześnie brak jest jeszcze przepisów pozwalających taką licencję wydać. Według zapowiadanej nowej wersji projektu, termin będzie wynosił cztery miesiące i zacznie biec w dniu wejścia w życie ustawy – dodaje.

Sprawdź w LEX: UE reguluje rynki kryptoaktywów (MiCA) > >