– Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że nasze wybory zakupowe mają wpływ na to, w jakim świecie żyjemy. Trzeba powiedzieć wprost, że mamy do czynienia z firmami odpowiedzialnymi i nieodpowiedzialnymi społecznie, np. niszczącymi środowisko lub łamiących prawa pracownicze. Jedną z dróg, żeby to zmienić, są świadome wybory zakupowe – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Paweł Łukasiak, prezes Akademii Rozwoju Filantropii. – Wiele mówi się o zrównoważonej konsumpcji, która uwzględnia aspekty ekonomiczne, ekologiczne i społeczne, która nie szkodzi i jest w miarę sprawiedliwa społecznie. Chodzi o to, by produkty nie miały takiego waloru cenowego, który jest wynikiem nieetycznych zachowań.

Zachowanie odpowiedzialne społecznie nie jest już dla firm wyłącznie kwestią wizerunkową. Taką działalność oceniają też indeksy giełdowe. Kampanie CSR pomagają budować zaufanie do marki czy produktu, budują też przewagę konkurencyjną. Konsumenci coraz większą wagę przywiązują do produkcji z poszanowaniem ekologii i etyki, a cena nie jest już decydującym o wyborze czynnikiem.
 
– Konsumenci starają się dokonywać wyborów, które kierowane są postawą proekologiczną i odpowiedzialną. To choćby produkty fair trade’owe, gdzie jest jasne oznaczenie i wiadomo, na czym ta odpowiedzialność polega. Natomiast pytania dotyczące CSR jako polityki społecznego zaangażowania i społecznej odpowiedzialności firmy nie zawsze są motywacją do wyborów konsumenckich. Są popierane, ale nie są na tyle jasne i wyraziste, aby były źródłem wyborów konsumenckich – wskazuje Łukasiak.
Badanie „Barometr CSR” przeprowadzone przez CSR Consulting i Maison & Partners w 2016 roku wskazuje, że dla 72 proc. konsumentów działalność CSR wzbudza pozytywne emocje. 30 proc. postrzega to jako sposób na budowanie wizerunku firm. Takie podejście nie przekłada się jednak na większą sprzedaż, w przeciwieństwie np. do produktów oznaczonych certyfikatem zrównoważonej produkcji.
 
– Rola konsumentów w kształtowaniu postępowania przedsiębiorców jest nie do przecenienia. Chyba wszyscy czekamy na wielką rewolucję w postępowaniu konsumentów. Oczywiście mamy wiele akcji, które były fenomenalnie skuteczne, a zainicjowane przez konsumentów na skutek nieodpowiedzialnych działań firm. Natomiast niestety jest tak, że siła konsumentów jest ciągle siłą drzemiącą, niewykorzystywaną – ocenia Artur Nowak-Gocławski z ANG Spółdzielnia Doradców Kredytowych, członek Koalicji Prezesi-wolontariusze.
 
Konsumenci mają rolę sprawczą – to w dużej mierze od nich zależy, jakie firmy będą funkcjonować na rynku i odnosić sukcesy. W dużej mierze to właśnie dzięki podejściu konsumentów firmy odzieżowe coraz częściej inwestują w poprawę warunków pracy w fabrykach, gdzie produkowane są ubrania.
 
– Często zastanawiamy się nad tym, gdzie upatrywać szans na zmianę postępowania przedsiębiorców. Jedna to jest zmiana postawy liderów, a druga to regulacje. Największy potencjał jest jednak w postępowaniu konsumentów. Myślę, że to wszystko jest przed nami i wiąże się z kwestią edukacji. Konsumenci wciąż nie mają świadomości swojego potencjału. Ich decyzję będą jednak bardziej niezależne i odpowiedzialne, jeżeli będzie rosła nasza zamożność –przekonuje Nowak-Gocławski.
 
Coraz częściej także przy wyborze miejsca pracy Polacy zwracają uwagę na misję firmy, realizowane przez nią cele i wyznawane wartości. Dotyczy to przede wszystkim młodego pokolenia – millenialsi oczekują zaangażowania się biznesu w sprawy społeczne i środowiskowe. Dane Deloitte wskazują, że dla 77 proc. osób misja firmy byłaby jednym z ważniejszych kryteriów decydujących o zmianie pracodawcy.
 
– Z drugiej strony wiemy też, że dla wielu pracowników to, jaka firma jest w kategoriach etycznych, nie ma najmniejszego znaczenia. Na pewno chcielibyśmy, żeby pracownicy wybierali takie firmy. To byłby dla nas niezwykle skuteczny sposób na zmianę funkcjonowania biznesu. Jeżeli pracownicy nie chcieliby pracować w firmach, które są nieodpowiedzialne etycznie, mielibyśmy sposób na to, żeby ten świat się zmieniał – podkreśla Artur Nowak-Gocławski.
Dużą rolę w zwiększaniu świadomości konsumentów i przedsiębiorców odgrywają organizowane konkursy, jak np. Dobroczyńca Roku. Trwa właśnie 20. edycja konkursu – do 24 kwietnia można głosować na jednego z 15 finalistów wybranych spośród ponad 120 zgłoszonych wniosków, które pokazują dobre praktyki z obszaru CSR. Tegorocznym hasłem jest „Wybieraj dobro”.
 
– Dzięki takiemu konkursowi konsument może w świadomy sposób dokonać swoich wyborów. Dobre praktyki z różnych obszarów, od ekologii po społeczne zaangażowanie, pozwalają też na to, aby opowiedzieć ciekawą historię, aby nie mówić językiem naukowym, specjalistycznym, który nie dociera do przeciętnego konsumenta – wskazuje Paweł Łukasiak.