Tajemnice handlowe – czyli informacje, które firmy pragną zachować tylko dla siebie, jak np. algorytm wyszukiwania Google albo receptury perfum – mogłyby uzyskać lepszą ochronę dzięki nowym przepisom zaproponowanym przez Komisję Europejską.
Skorzystają z nich przedsiębiorstwa, które odnoszą straty z powodu kradzieży lub niewłaściwego wykorzystania poufnych informacji handlowych.
Wniosek Komisji ma na celu ułatwienie sądom krajowym prowadzenia postępowań w takich przypadkach, a ofiarom kradzieży tajemnic handlowych możliwości uzyskania odszkodowania. Nowe przepisy zawierają również definicję pojęcia „tajemnicy handlowej”.
Według najnowszych badań w ciągu ostatniej dekady jedna piąta przedsiębiorstw doświadczyła próby kradzieży tajemnic handlowych. Liczba ta ciągle rośnie. Czynniki powodujące taką sytuację to m.in. coraz bardziej zażarta konkurencja na rynkach światowych i coraz szersze wykorzystanie technologii cyfrowych.
Tajemnica handlowa różni się od patentów i praw własności intelektualnej, do których należą prawa autorskie i znaki handlowe, tym, że chronione nią informacje nie stanowią wyłącznej własności. W ramach konkurowania ze sobą różne przedsiębiorstwa mogą (i często z tej możliwości korzystają) tworzyć podobne produkty i podobne rozwiązania. Jednakże podmiot posiadający dana tajemnicę handlową będzie miał nad resztą tę przewagę, że dany produkt lub rozwiązanie stworzył jako pierwszy.
Ochrona prawna tajemnicy handlowej przybiera różne formy w różnych państwach Unii Europejskiej, a w niektórych krajach w ogóle nie ma przepisów w tym zakresie.