Pytanie
Ustawa nakazuje wycenę nadwyżek i niedoborów wg tej samej zasady. Jeżeli wyceniamy rozchody w trakcie roku i na koniec roku zapasów wg FIFO to także podobnie należy wycenić nadwyżki.
Jeżeli system komputerowy SAP nie przewiduje takiej możliwości i oferuje wyłącznie metodę wyceny nadwyżek wg LIFO lub średniej ważonej, to którą metodę wybrać jako "mniejsze zło"?
Oczywiście nadal niedobory są wyceniane wg FIFO.
Czy średnią ważoną wybrać np. z ostatniego roku czy z ostatniego kwartału?
Dotyczy wyceny tworzywa sztucznego, folii i opakowań kartonowych w firmie produkującej plastikowe sztućce o szybkim cyklu produkcyjnym np. około 1 miesiąca. Ceny surowca (polistyrenu) są determinowane kursem euro.