Pytanie
Zamawiający w trybie przetargu nieograniczonego wyłonił wykonawcę robót budowlanych. Od daty zawarcia umowy wykonawca miał 50 dni na ich zakończenie, przy czym terminem zakończenia robót jest dzień sporządzenia protokołu końcowego odbioru robót. Zamawiający od początku realizacji robót zwracał uwagę na małe zaangażowanie wykonawcy, ciągły brak pracowników i wielokrotnie sygnalizował zaniepokojenie, co do terminowości ich zakończenia. Na 15 dni przez umownym terminem zakończenia robót, gdzie dopiero zostało wykonane około 10% całości inwestycji wykonawca przesłał zamawiającemu wezwanie do udzielenie gwarancji zapłaty. Wezwanie to zostało wystosowane w oparciu o przepis art. 649 [1] i następne k.c. Wykonawca żąda udzielenia w terminie 45 dni bankowej, bezwarunkowej, nieodwołalnej gwarancji na pierwsze żądanie zabezpieczającej jego roszczenia o zapłatę całości pozostałego (wykonawca do daty złożenia wezwania nie otrzymał jeszcze żadnego wynagrodzenia) do zapłaty wynagrodzenia z tytułu zawartej umowy o roboty budowlane.
Jak postąpić winien zamawiający mając na uwadze fakt, iż umowny termin zakończenia robót przypada na 30 dni przed upływem terminu, w jakim zamawiający jest zobowiązany udzielić gwarancji?
W związku z tym, czy złożenie takiego wezwania do zapłaty przez wykonawcę ma w ogóle jakiś sens?