Pytanie
W zakładzie obowiązuje roczny okres rozliczenia od czerwca do maja następnego roku. W związku ze zmniejszoną produkcją pracownicy będą pracować po 32 godz. tygodniowo czyli od poniedziałku do czwartku po 8 godz., natomiast od stycznia będą pracować w wyższym wymiarze godzin po 48 tygodniowo - czyli od poniedziałku do soboty po 8 godz. Jeżeli w tym okresie od czerwca do maja będą odchodzili (zwalniali się) pracownicy ich czas pracy będzie rozliczany w następujący sposób: w przypadku niedoboru godzin wynagrodzenie postojowe, natomiast w przypadku namiaru godzin wynagrodzenie za nadgodziny.
Jak postąpić w przypadku, gdy będzie wiadomo, że od stycznia nie nastąpi wzrost produkcji i zostanie zwolniona część pracowników z umowami na czas określony, dłuższymi niż 6 miesięcy z wypowiedzeniem dwutygodniowym, aby uniknąć ustawy o zwolnieniach grupowych?
Jeżeli dojdzie do zwolnień w grudniu, to czy rozliczając czas pracy (w tym przypadku wystąpi niedobór godzin) należy wypłacić wynagrodzenie postojowe czy też pełne wynagrodzenie za 40 godz. tygodniowo?
Pracownicy wynagradzani są stawką godzinową i premiami według regulaminu płaconymi do przepracowanych godzin w miesiącu.