Dzięki środkom z programu operacyjnego Inteligentny Rozwój polskie firmy z sektora innowacji i działań badawczych mają szansę rozwijać się szybciej, a opracowane przez nich technologie będzie łatwiej wdrażać do gospodarki. Budżet programu na lata 2014–2020 to ponad 8,6 mld euro. Resort rozwoju liczy na to, że doświadczenia w przygotowywaniu i realizowaniu programów badawczych wypracowane na poziomie krajowym, m.in. przez NCBiR, zostaną przeniesione na poziom regionów, bo to do nich trafi gros unijnych środków. 
– Najważniejsze dla nas są te obszary, które będą mogły w przyszłości generować duża wartość dodaną, co będzie przekładało się zarówno na wyższe marże dla firm w danym sektorze, jak i  na wyższe wynagrodzenia dla osób, które w danym sektorze pracują – mówi agencji informacyjnej Newseria wiceminister rozwoju dr Jerzy Kwieciński.
Realizacja tego celu będzie jednak uzależniona od tego, w jakim stopniu uda się wdrożyć w poszczególnych branżach nowoczesne technologie, innowacje produktowe i procesowe czy nowe modele biznesowe.
Pierwszy konkurs ze styczniowym naborem wniosków zostanie ogłoszony 7 grudnia. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, jedna z dwóch instytucji pośredniczących w POIR, rusza z konkursem programu „Demonstrator” (poddziałanie 1.1.2), którego budżet wynosi 500 mln zł. W ramach POIR w grudniu zostaną jeszcze ogłoszone trzy inne konkursy, m.in. na proinnowacyjne usługi instytucji otoczenia biznesu dla MŚP.
– Najważniejsze jest finansowanie projektów badawczych przygotowywanych przez firmy, które później są realizowane dalej we współpracy ze światem nauki, czyli z uczelniami i instytutami badawczymi. W dalszej kolejności, kiedy wyniki tych badań zakończą się pomyślnie, istotne jest wdrażanie wyników tych prac badawczych w przemyśle i biznesie – wyjaśnia priorytetowe założenia POIR Jerzy Kwieciński.
Duża część z unijnych środków dystrybuowana będzie przez samorządy. To wymaga od lokalnych władz odpowiedniego przygotowania.
– Bardzo ważne jest w tej chwili, aby know-how, czyli wiedzę, umiejętności i doświadczenie, które zostały wypracowane na poziomie krajowym, głównie przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, przekazać następnie na poziom regionalny – stwierdza Jerzy Kwieciński. – Wszystkie regiony będą miały do swojej dyspozycji znaczące środki na innowacje, czyli na prowadzenie badań, a później na komercjalizację wyników tych badań w firmach.
Resort rozwoju prowadzi z Komisją Europejską rozmowy w sprawie przedłużenia kwalifikowalności wydatków poniesionych w ramach perspektywy finansowej na lata 2007–2013. Zgodnie z zasadami UE powinny one być wykorzystane i rozliczone do końca 2015 roku.
– Jeszcze sporo pieniędzy zostało nam do wydania w Polsce w ramach poprzedniej perspektywy. Rozmawiamy z Komisją Europejską zarówno o przedłużeniu, jak i o innych rozwiązaniach, które pozwalałyby na wykorzystanie środków, które mamy jeszcze do dyspozycji – informuje Kwieciński.