Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu wyniosło 5577,8 tys. osób i było tylko nieznacznie wyższe niż w maju. W stosunku do czerwca poprzedniego roku przybyło niemal 52 tys. zatrudnionych, jednak tempo wzrostu nieco osłabło w stosunku do poprzednich miesięcy z ok. 1,1% do 0,9%. Jest to m.in. efekt coraz wyższej bazy. W ubiegłym miesiącu odnotowano najwyższy poziom zatrudnienia w firmach zatrudniających ponad 9 osób od 2005 r., od kiedy zaczęto liczyć te dane. Wzrosty zatrudnienia postępują wyraźnie od połowy 2014 r. Czerwcowe spowolnienie może oznaczać moment, w którym przedsiębiorcy wstrzymują się z decyzją o dalszym zwiększaniu zatrudnienia, testując, czy obecny poziom zasobów pracy nie jest wystarczający dla zaspokojenia popytu. Wydają się to potwierdzać dane wskaźnika PMI dla produkcji przemysłowej w czerwcu.
Wprawdzie główny wskaźnik PMI wzrósł wyraźnie w stosunku do maja i wyniósł 54,3 pkt. Wzrósł także po raz kolejny subwskaźnik nowych zamówień, jednak wskaźnik dotyczący zatrudnienia zmalał i to już po raz trzeci z rzędu. Być może przedsiębiorcy boją się zwiększać zatrudnienie, ze względu na rosnącą niepewność sytuacji na rynku pracy w przyszłości. W dalszym ciągu nie udało się ustalić wysokości płacy minimalnej na przyszły rok, Sejm przyjął zmiany kodeksu pracy zaostrzające warunki zatrudnienia na czas określony, a niepewny wynik wyborów parlamentarnych, może oznaczać pogorszenie warunków do zatrudnienia pracowników.
Zmniejszyło się także tempo wzrostu wynagrodzeń. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wyniosło 4039,70 zł, czyli o 2,5% więcej niż w czerwcu zeszłego roku. Jest to wzrost nieco wolniejszy niż w poprzednich miesiącach roku, kiedy wynosił przeciętnie ok. 3,6%.