Spółka wystąpiła o stwierdzenie nadpłaty w podatku od nieruchomości. Uznała, iż z opodatkowania powinny zostać wyłączone stacje redukcyjno-pomiarowe gazu.

Spółka argumentowała, iż urządzenia te niezależnie od ich lokalizacji, nie są obiektami budowlanymi. Wskazała, iż mogą być one w każdym momencie zdemontowane. Zatem wartość urządzeń zlokalizowanych w stacjach nie powinna być uwzględniona w podatku od nieruchomości – uznała spółka.
 

Organ odmówił stwierdzenia nadpłaty.

W odpowiedzi wyjaśnił, iż o klasyfikacji stacji redukcyjno-pomiarowych do kategorii "budowle" przesądza fakt, że stanowią one całość techniczno-użytkową, która zapewnia korzystanie zgodnie z przeznaczeniem z sieci gazowej. Odłączenie tych urządzeń czyniłoby budowle bezużytecznymi – podkreślił.


WSA nie zgodził się ze stanowiskiem spółki.

Sąd uznał, iż urządzenia techniczne stacji redukcyjno-pomiarowych gazu niezależnie od ich usytuowania stanowią całość techniczno-użytkową, która zapewnia korzystanie z sieci gazowej.

Oznacza to, że poszczególne elementy sieci gazowej są połączone ze sobą i współpracują w taki sposób, że każdy element jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania pozostałych urządzeń.

Sąd podkreślił, iż związek użytkowo-techniczny poszczególnych elementów sieci gazowej zachodzi również wtedy, jeżeli poszczególne urządzenia można demontować, albowiem "nierozerwalność" nie jest istotną cechą budowli.

Na podstawie:
Wyrok WSA w Krakowie z 27 marca 2014 r., sygn. akt I SA/Kr 1748/13, nieprawomocny