Obowiązująca od 30 kwietnia tzw. Konstytucja biznesu podzieliła przedsiębiorców na dwie kategorie: prowadzących działalność zarejestrowaną w Centralnej Ewidencji Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) oraz działalność nieewidencjonowaną. Ci drudzy, nie muszą się rejestrować. Nie muszą też płacić składek na ZUS i zaliczek na podatek w trakcie roku podatkowego. Ich status budził jednak wiele wątpliwości. Aby je rozwiać Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii przygotowało poradnik praktyczny. -  To dobre źródło informacji dla tych, którzy nie chcą prowadzić działalności gospodarczej, ale jednak starają się zarobić – uważa Łukasz  związku z czym najszerzej rozpowszechniane materiały powinny być możliwie najbardziej przystępne. Kto powinien do niego sięgnąć?

Systematyczna sprzedaż na targu nie pozbawi statusu

- Na przykład ten, który kilka razy do roku sprzedaje znicze przed cmentarzem, albo student, który udziela korepetycji, albo pani, która sprzedaje pietruszkę, swoje sery, ciasta na targu dwa - trzy razy w tygodniu -  przekonywała Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości. Zgodnie z  art. 5 ust. 1 Prawa przedsiębiorców działalność nierejestrową mogą prowadzić osoby, które w żadnym miesiącu nie osiągają należnego przychodu wyższego niż połowa minimalnego wynagrodzenia za pracę - w 2018 r. jest to 1050 zł, a w 2019 r. - 1125 zł).  Autorzy poradnika podkreślają, że wpis do CEIDG nie jest wymagany, nawet jeśli działalność jest zorganizowana i ciągła (tj. ma cechy działalności gospodarczej). Gdy jednak ma te cechy, to przekroczenie miesięcznego progu spowoduje, że stanie się działalnością gospodarczą.

Czytaj w SIP LEX: Konstytucja Biznesu: Działalność nierejestrowa i niższe składki ZUS >>

Obowiązki wobec fiskusa

Brak rejestracji nie zwalnia ze wszystkich obowiązków. Zgodnie z zaleceniami resortu prowadzący działalność nierejestrową powinni:

  • prowadzić uproszczoną ewidencję sprzedaży, czyli spisywać kwoty przychodu uzyskanego w danym dniu, np. w zeszycie;
  • rozliczać przychody z działalności nierejestrowej (po odliczeniu kosztów) w zeznaniu rocznym PIT-36, według skali podatkowej;
  • wystawiać na żądanie drugiej strony rachunek albo fakturę, ewentualnie fakturę uproszczoną.

Łukasz Kozłowski zauważa tu jednak pewną niejasność. – Z jednej strony wspomina się o konieczności prowadzenia wyłącznie ewidencji przychodów, a z drugiej, że przedmiotem opodatkowania jest przychód pomniejszony o poniesione koszty – tłumaczy Kozłowski. - Jeśli koszty uzyskania przychodu nie zostaną jednak udokumentowane, zadeklarowana podstawa opodatkowania teoretycznie może zostać zakwestionowana. Choć w rzeczywistości fiskus zapewne rzadko będzie skrupulatnie prześwietlał tak drobnych podatników – dodaje Kozłowski. Ponadto świadczenie pewnych usług, m.in. fryzjerskich, kosmetycznych i kosmetologicznych, przewozowych, związanych z mechaniką samochodową, wyżywieniem (np. catering) wymaga jednak posiadania kasy fiskalnej. W tych branżach zatem zapisywanie przychodów w zeszycie – nie wystarczy.

Sprawdź w Profinfo: Konstytucja biznesu. Zbiór przepisów >>

Kiedy trzeba wystawić fakturę

Według MPiT co do zasady prowadzący działalność nierejestrową są zwolnieni z obowiązku wystawiania faktury.  Będę jednak musieli wystawić fakturę uproszczoną, jeśli zostaną o to poproszeni. Pytanie co z NIP? Generalnie na fakturze powinien znaleźć się numer identyfikacyjny za pomocą którego podatnik jest zidentyfikowany na potrzeby podatku VAT, czyli właśnie NIP.  - Jeśli jednak prowadzący działalność nie jest zarejestrowana do VAT, to nie musi go wykazywać - czytamy w poradniku.  Doradcy podatkowi zauważają, że problem nie jest nowy, bo od 2014 r. podatnicy zwolnieni ze względu na niski obrót i niezarejestrowani do VAT mają prawo do wystawiania faktur. Takie sytuacje mogły więc już występować. Już wtedy się zastanawiali się jakby to miało wyglądać w praktyce i do tej pory nie było słychać, że byłyby z tym problemy. 

Co z ZUS

Zgodnie z poradnikiem generalnie osoba prowadząca dziełalność nierejestrową nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnemu. Jeśli jednak taka osoba świadczy dla kogoś usługi, to jej praca może być oskładkowana. Oznacza to, że jesli ktoś sprzedaje swoje własnoręcznie wykonane przedmioty nie podlega ZUS. Gdy jednak świadczy dla kogoś pracę, np. sprząta, prowadzi mu profile społecznościowe, to taka działalność jest oskładkowane.  Zdaniem Łukasza Kozłowskiego dobrze, że w broszurze podkreślono, iż jeśli ich działalność polega na świadczeniu usług, będzie to stanowiło tytuł do ubezpieczeń społecznych na takich samych zasadach, jak przy umowach cywilnoprawnych.
Kliknij i pobierz poradnik o działalność nierejestrowej >>

Praw konsumentów nie wolno lekceważyć

Według MPiT działalność nierejestrowa,  co do zasady, jest działalnością gospodarczą na gruncie prawa cywilnego. Prowadzący ją mają więc obowiązek respektować prawa konsumentów, w tym wykonywać obowiązki informacyjne, np. w zakresie udzielania informacji o prawie odstąpienia od umowy zawieranej na odległość. Anna Ziemnicka, adwokat, młodszy partner w kancelarii Gekko Taxens M. Sobońska-Szylińska i Wspólnicy zauważa jednak, że mogą się pojawić, np. problemy z przepisami o rękojmi i gwarancji oraz z terminem, w którym będą przedawniały się roszczenia takich osób. ‒ Kodeks cywilny zawiera szerszą definicję przedsiębiorcy - to podmiot prowadzący działalność gospodarczą lub zawodową, ale nie zawiera definicji działalności gospodarczej i działalności zawodowej.  - Jeśli w przyszłości sądy w ogóle nie uznają tych osób za prowadzących działalność zawodową i w efekcie nie uznają ich w ogóle za przedsiębiorców, to konsekwencją tego będzie niemożność stosowania w relacji z nimi przepisów Kodeksu cywilnego, chociażby regulacji związanych z przyjęciem, modyfikacją, odwołaniem ofert lub np. utratą uprawnień z tytułu rękojmi – tłumaczy Ziemnicka.

Pozostaje problem z kontrolami

Prawnicy zwracają jeszcze uwagę, że nie wiadomo według jakich przepisów prowadzący działalność nieewidencjonowaną będą mogły być kontrolowane: czy jak osoby fizyczne, czy też będą miały do nich zastosowanie przepisy o ograniczeniu kontroli działalności gospodarczej (rozdz. 5 ustawy ‒ Prawo przedsiębiorców). ‒ Nowe przepisy nie są dobrym rozwiązaniem, nawet jeśli pozwolą w drobnym, niewielkim zakresie „dorobić” do pensji czy renty. To jest wprost otwarta przez ustawodawcę furtka do nadużyć. Taka legalna szara strefa. To niczego nie rozwiązuje i nikomu nie pomaga. Pojawia się za to kolejna grupa, której organy państwa nie będą w stanie skontrolować ‒ uważa Przemysław Hinc doradca podatkowy w PJH Doradztwo Gospodarcze.

Współpraca Grażyna Leśniak

 

 


.