Pytanie
Inwestor otrzymał od zarządcy drogi decyzję na lokalizację zjazdu na czas określony o czym mowa w art. 29 ust. 4 ustawy o drogach publicznych z wyznaczoną datą wykonania tego zjazdu. W decyzji tej nie ma pouczenia (obowiązek ustawowy spoczywający na zarządcy drogi) o obowiązku, o którym mowa w art. 29 ust. 3 pkt 1 ww. ustawy. Inwestor wykonał więc wjazd z płyt drogowych w wyznaczonym przez zarządcę drogi dniu i go użytkuje. Po ok. ośmiu miesiącach zarządca drogi twierdzi, że wykonany zjazd to samowola budowlana i zawiadomił o tym nadzór budowlany. Inwestor przyjął, że skoro profesjonalny zarządca drogi nie poinformował go, że musi uzyskać pozwolenie na budowę (musiałby równocześnie uzyskać pozwolenie na rozbiórkę) to znaczy, że na budowę zjazdu na czas określony nie jest wymagane pozwolenie na budowę i rozbiórkę wjazdu tymczasowego. Ponadto zdaniem inwestora zgodnie z dyspozycją art. 29 ust. 1 pkt 24 pierwszy człon zdania ustawy prawo budowlane "Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa: obiektów przeznaczonych do czasowego użytkowania w trakcie realizacji robót budowlanych". Bez wątpienia takim obiektem jest zjazd wykonany z płyt drogowych na czas określony przez zarządcę drogi.
Kto ma rację zarządca drogi czy inwestor?