Spór dotyczy sprzedaży GECX Group akcji Onico Energia. - To zgoda na odbieranie z dnia na dzień zagranicznemu inwestorowi (tj. mającemu siedzibę w Szwajcarii - GECX Group) firmy Onico Energia, którą półtora roku temu w dobrej wierze kupił i wykorzystując własne środki zaczął stawiać na nogi. Do tego bez wiarygodnego uzasadnienia ekonomicznego – uważa zarząd Onico Energia, odnosząc się w ten sposób do tej decyzji sądu.

Zawieszone prawo do decydowania o firmie

Decyzja sądu oznacza, że GECX Group traci prawo do decydowania o losach zakupionej półtora roku temu firmy – głosi stanowisko zarządu Onico Energia. To dla tego zagranicznego inwestora kolejny cios wymierzony w niego samego, a także w jego klientów. Zarówno dla zarządu Onico Energia, jak i dla właściciela jej akcji oznacza to przyzwolenie na to, by odpowiedzialny, zagraniczny inwestor, który w dobrej wierze kupił za blisko 2 miliony złotych tę firmę, zainwestował w nią znaczne środki (blisko 1.500.000 EUR, a jego partnerzy – dodatkowe blisko 500.000 EUR) i pokrył w znacznej mierze jej zadłużenie, został z dnia na dzień jej pozbawiony, i to wtedy, gdy zaczęła ona realnie stawać na nogi – czytamy dalej w stanowisku.

- Całość zdarzeń będących konsekwencją tego postanowienia układa się w ciąg faktycznego wywłaszczenia GECX Group bez uzyskania odszkodowania i bez zwrotu poniesionych na funkcjonowanie należącej do tego właściciela nakładów. Prawa GECX Group jako inwestora w dobrej wierze są ograniczane, i to w taki sposób, aby trwale pozbawić go rekompensaty i słusznego odszkodowania – uważa zarząd Onico Energia, powołując się na zastrzeżenia wymienione przez pełnomocnika GECX Group w skierowanym do sądu zażaleniu. Jego zdaniem postanowienie to wydane zostało przez niewłaściwy sąd, miał tu miejsce brak uprawdopodobnienia roszczenia i brak interesu prawnego wnioskodawcy.

Czytaj: Małe firmy chętnie korzystają z uproszczonej restrukturyzacji>>
 

Zarządca chce zwrotu zakupionych akcji

W kwietniu 2020 roku sąd powołał zarządcę restrukturyzacyjnego do upadłościowej i restrukturyzacyjnej obsługi spółki Onico S.A., do której do jesieni 2019 roku należała firma Onico Energia. Teraz zarządca ten żąda zwrotu wszystkich zakupionych półtora roku temu akcji Onico Energia od obecnego ich właściciela czyli GECX Group, uzasadniając to przedstawianą przez siebie wyceną akcji.

- Według ustaleń zarządcy w dniu 10 października 2019 GECX (Global Energy & Comodities Exchange) Group Holdings S.A. spółka prawa szwajcarskiego z siedzibą w Genewie nabyła od Onico (Onico S.A. – przyp. red.) akcje i udziały, o których mowa w lit a. oraz b. powyżej (żądanie ich zwrotu zarządcy – przyp. red.). W ramach umowy sprzedaży wartość świadczenia Onico (wartość zbywanych akcji i udziałów) przewyższała w istotnym stopniu wartość świadczenia otrzymanego przez Onico (ustaloną cenę sprzedaży). Według ustaleń Zarządcy wartość ww. aktywów Onico opiewała na kwotę rzędu 15,45 mln zł. Z tego względu umowa sprzedaży ww. aktywów Onico jest bezskuteczna z mocy prawa na zasadzie art. 304 ust. 1 PrRes (Prawa Restrukturyzacyjnego – przyp. red.), a aktywa Onico będące przedmiotem ww. umowy, stosownie do regulacji art. 307 PrRes, polegają przekazaniu do masy sanacyjnej Onico, co czyni niniejsze wezwanie zasadnym – przeczytać można w skierowanym przez zarządcę restrukturyzacyjnego Onico S.A. pod koniec kwietnia do GECX Group w Szwajcarii liście z żądaniem zwrotu udziałów i akcji Onico Energia.

Jak dowiedzieć się można ze stanowiska zarządu Onico Energia, zarządca restrukturyzacyjny Onico S.A. zlecił wycenę, na którą powołuje się w swoich żądaniach zwrotu udziałów i akcji Onico Energia prywatnemu podmiotowi.

 

Nowość
Nowość

Aleksandra Cempura, Anna Kasolik

Sprawdź  

Zastrzeżenia do wyceny

GECX Group wyraża wątpliwości co do jego rzetelności i prawidłowości sporządzonej przez niego wyceny. Przypomina też, że przed dokonaniem w 2019 roku transakcji kupna – sprzedaży ONICO Energia, obie jej strony zleciły dokonanie wyceny ONICO Energia m.in. dwóm renomowanym firmom audytorskim. GECX Group zleciło też dodatkową wycenę biegłemu rewidentowi. I podkreśla, że ich wyniki są znane zarządcy restrukturyzacyjnemu ONICO S.A., lecz mimo to – jak wskazuje zarząd Onico Energia - nie wyraża on zainteresowania, aby jego ekspert spotkał się z ekspertami GECX Group - celem pilnego wyjaśnienia rozbieżności w wycenach.

List z żądaniem wydania udziałów i akcji Onico Energia zarządca restrukturyzacyjny ONICO S.A. przysłał do szwajcarskiej siedziby GECX Group pod koniec kwietnia. Stało się to półtora roku po kupieniu przez GECX Group firmy ONICO Energia od ONICO S.A.

Sprawę komentuje Przemysław Kałek, radca prawny, partner w Kancelarii Radzikowski, Szubielska i Wspólnicy:

W krótkiej perspektywie, kroki podjęte już przez Zarządcę będą mieć negatywny wpływ na działalność Onico Energia prowadzoną na rynku gazu. Po pierwsze, pozbawienie dotychczasowego właściciela tej spółki czyli GECX Group prawa do wykonywania swoich uprawnień właścicielskich z udziałów w Onico Energia ogranicza możliwości zapewnienia tej spółce odpowiedniego poziomu stabilności finansowej. W konsekwencji, utrudnia finasowanie zakupu paliw gazowych na potrzeby realizacji umów z odbiorcami, a jest ich ponad 500. Okraja również skalę działania spółki na hurtowym rynku gazu – zarówno międzynarodowym, jak i krajowym, a spółka posiada koncesje uprawniające do handlu gazem zarówno z odbiorcami w Polsce, jaki i z zagranicą.

Niepewna stabilność firmy

Wynika to z tego, że firmy zawierające umowy na rynkach hurtowych oczekują od swoich kontrahentów stabilnej sytuacji finansowej oraz przedstawienia zabezpieczeń należytego wykonania umowy, udzielanych przez instytucje finansowe. Pozbawienie GECX Group praw właścicielskich, nawet tymczasowe, powoduje, że Onico Energia może być postrzegana jako podmiot niewiarygodny, nie dający gwarancji wypełniania swoich zobowiązań finansowych. Znane okoliczności sprawy nie wskazują przy tym, żeby Zarządca był gotowy do zapewnienia Onico Energia takich środków finansowych jak dotychczas zapewniała to GECX Group.

Mogą być roszczenia za straty

Gdyby z powyższych powodów, czego nie należy Onico Energia oczywiście życzyć, Onico Energia nie była w stanie kontynuować dostaw gazu do swoich odbiorców, dostawy gazu do takich odbiorców przejęliby inni dostawcy tzw. sprzedawcy rezerwowi, ale już po cenach wyższych niż oferowane przez Onico Energia. To w rezultacie, prowadziłoby do podnoszenia przeciwko Onico Energia roszczeń odszkodowawczych przez odbiorców, pogarszając dodatkowo sytuację spółki. Po drugie, dalszym efektem byłoby ryzyko pozbawienia Onico Energia koncesji na obrót gazem przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Jednym z warunków takich koncesji jest bowiem obowiązek utrzymywania oraz zagwarantowania możliwości pozyskania środków finansowych lub majątku pozwalającego na zaspokojenie roszczeń osób trzecich.

Możliwa utrata koncesji

Niespełnienie tego warunku otwiera drogę do cofnięcia spółce koncesji. Trzeba podkreślić przy tym, że odzyskanie koncesji w krótkim czasie nie będzie realne, ponieważ Prawo energetyczne pozwala na ponowne udzielenie koncesji dopiero po 3 latach od cofnięcia poprzedniej koncesji. Co więcej, zważywszy na fakt, że koncesje Onico Energia obowiązują do kwietnia 2023 r., a wnioski o ich przedłużenie należy złożyć najpóźniej na 18 miesięcy przed tą datą, a więc do października 2021 r., sytuacja w jakiej znalazła się spółka może prowadzić do odmowy przedłużenia koncesji przez Prezesa URE lub nałożenia obowiązku przedstawienia zabezpieczenia finansowego.

Niewątpliwie działanie Zarządcy tworzy już więc ryzyko uruchomienia efektu domina, mogącego doprowadzić do całkowitego wyeliminowania Onico Energia z rynku. Trudno założyć, że Zarządca, który zajmuje się również innymi spółkami z sektora energetycznego, nie ma tego świadomości i nie bierze pod uwagę skutków swoich kroków, także pod kątem ewentualnej odpowiedzialności odszkodowawczej.