Niski stan wody utrudnia życie także policjantom z Komisariatu Rzecznego. By zapobiec blokowaniu się łodzi na mieliznach, funkcjonariusze już wycofali z Portu Praskiego swoje statki. Teraz policyjne motorówki stoją na rzece nieopodal wejścia do portu. Problem ominął jedynie promy przeprawiające pasażerów na drugą stronę rzeki, bo one mają niewielkie zanurzenie. Teraz poziom wody w Wiśle gdzieniegdzie sięga nie wyżej niż do kolan.
źródło: Rzeczpospolita, 9 sierpnia 2007 r.