W porównaniu do IV kw. 2012 r. cena ziemi spadła o ok. 1400 zł/ha, czyli o 6,9 proc.

Powodem spadku cen państwowej ziemi był m.in. duży udział w sprzedaży gruntów w województwach, gdzie ceny były stosunkowo niskie - wyjaśniła rzecznik ANR Grażyna Kapelko. Dodała, że ponadto w pierwszych trzech miesiącach br. Agencja sprzedała więcej małych działek niż w końcu ubiegłego roku, których ceny za hektar są na ogół niższe niż działek większych.

W sumie w I kwartał br. Agencja zawarła ponad 3 tys. umów sprzedaży i sprzedała ponad 26 tys. ha gruntów. Jest to lepszy wynik niż w analogicznym okresie w dwóch ostatnich latach. W 2011 r. było to 22,5 tys. ha, a w 2012 r. – 22,2 tys. ha.

W pierwszym kwartale br. 90 proc. umów sprzedaży - to działki o powierzchni do 10 ha. W grupie nieruchomości od 1 ha do 10 ha ceny gruntów były najniższe i osiągnęły poziom niewiele ponad 17 tys. za 1 ha. Tymczasem w przedziale powyżej 300 ha, gdzie ceny są najwyższe (prawie 22 tys. zł za 1 ha), w 12 województwach nie odnotowano żadnej transakcji.

Najwyższe ceny za 1 ha ziemi uzyskano w województwach: śląskim (29,7 tys. zł), wielkopolskim (26,8 tys. zł) i kujawsko-pomorskim (22,5 tys. zł), a najniższe w województwach: lubelskim (11,5 tys. zł), łódzkim (12,0 tys. zł) i podkarpackim (12,8 tys. zł).

W ciągu pierwszych trzech miesięcy br. najwięcej gruntów sprzedano: w Olsztynie (wraz z Filią w Suwałkach) – prawie 5,8 tys. ha, w Szczecinie (wraz z Filią w Koszalinie) – ponad 3,6 tys. ha, oraz we Wrocławiu – prawie 3,5 tys. ha.

W pierwszych trzech miesiącach tego roku, rolnicy kupowali głównie małe działki. Na 3 tys. umów aż prawie 2,5 tys. dotyczyło powierzchni do 10 ha. W tym czasie ANR sprzedała jedynie 5 gospodarstw mających powyżej 300 ha.