Nowelizacja Prawa energetycznego, która weszła w życie we wrześniu 2013 r. przewiduje pewne ulgi dla odbiorców przemysłowych, zużywających do produkcji duże ilości energii elektrycznej - ponad 100 GWh rocznie. W zależności od udziału kosztów energii w kosztach produkcji, nie będą oni częściowo musieli legitymować się potwierdzeniem zakupu droższej energii ze źródeł odnawialnych (w tym biogazu).

Zgodnie z ustawą odbiorca, który zużył ponad 100 GWh i dla którego koszt energii elektrycznej wyniósł ponad 12 proc. wartości produkcji, może legitymować się świadectwami pochodzenia dla 20 proc. energii, zakupionej na własny użytek. Więcej świadectw - dla 40 proc. zakupionej energii - muszą zdobyć firmy, które zużywają ponad 100 GWh, a koszt energii wynosi 7-12 proc. wartości ich produkcji. Natomiast koszt energii w granicach 3-7 proc. oznacza, że przedsiębiorstwo musi wylegitymować się świadectwami pochodzenia dla 80 proc. kupionej energii.

Na opublikowanej przez URE po raz pierwszy liście znalazły się takie firmy jak: ArcelorMittal, Kompania Węglowa, Południowy Koncern Węglowy, KGHM Polska Miedź, Katowicki Holding Węglowy, International Paper-Kwidzyn, Zakłady Azotowe Kędzierzyn, Zakłady Azotowe "Puławy" i Zakłady Chemiczne "Police" z Grupy Azoty czy Jastrzębska Spółka Węglowa.

Systemem ulg objęci są odbiorcy wydobywający węgiel kamienny lub rudy metali nieżelaznych, prowadzący produkcję wyrobów z drewna - z wyłączeniem mebli, papieru, chemikaliów, wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych, szkła, ceramicznych materiałów budowlanych, metali i żywności.