Najbardziej znaczącym i zarazem kontrowersyjnym zapisem z punktu widzenia dewelopera jest proces finansowania inwestycji. Nowa ustawa zobowiązuje go bowiem do gromadzenia środków pozyskiwanych od nabywców na specjalnych rachunkach powierniczych, co w praktyce oznacza, że nie będzie on mógł korzystać z nich na bieżąco. Ustawa dopuszcza prowadzenie dwóch rodzajów rachunków: otwartego, który pozwalać będzie na systematyczne wypłacanie środków po zrealizowanym etapie inwestycji oraz zamkniętego, kiedy to zebrane fundusze zostaną przekazane inwestorowi w momencie podpisania aktu notarialnego przenoszącego własność nieruchomości na nabywcę lokalu. - Sama idea stworzenia obowiązkowych rachunków powierniczych, na których przechowywane mają być pieniądze wpłacane przez klientów, oraz obowiązek sporządzania prospektu informacyjnego są słuszne i zwiększają bezpieczeństwo klientów – mówi Agnieszka Glanowska, dyrektor sprzedaży i marketingu Grupy Developerskiej GEO.

Inwestorzy czekają na ruch ze strony sektora bankowego, który musi dostosować swoją ofertę do nowych przepisów. W reprezentowanej przez Glanowską grupie deweloperskiej pieniądze klientów wpłacane są na specjalny rachunek bankowy, wskazany w umowie kredytowej i do czasu całkowitej spłaty kredytu przez dewelopera nie ma on do nich swobodnego dostępu, zgadzając się jednocześnie na nadzorowanie oraz blokowanie ich przez bank.

Dodatkowym zabezpieczeniem dla kupujących zapisanym w nowej ustawie, jest wymóg umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego, którego koszt pokrywać będą po połowie zarówno nabywca, jak i inwestor.

Ponadto ustawodawca zobowiązał inwestorów do przygotowania szczegółowych prospektów informacyjnych zawierających precyzyjne dane o inwestycji. Znajdzie się w nich szereg precyzyjnych informacji m.in. na temat sytuacji finansowej dewelopera, jego doświadczenia, a nawet planów zagospodarowania przestrzennego dla danej inwestycji.

Ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego wchodzi w życie 29 kwietnia br.