W Ministerstwie Zdrowia pracuje zespół do spraw reformy podstawowej opieki zdrowotnej, który w pierwszej kolejności ma wypracować mechanizmy tzw. opieki koordynowanej w POZ, która powinny ruszyć już 1 października.  Z kolei zespół w Narodowym Funduszu Zdrowia skupia się na kwestiach jej finansowania. A zdaniem ekspertów biorących udział w debacie, pt. "System podstawowego zabezpieczenia zdrowotnego. Co powinniśmy mieć gwarantowane na poziomie lokalnym" na konferencji "Zmiany w ochronie Zdrowia" zorganizowanej przez Wolters Kluwer we współpracy z Instytutem Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego, najważniejsze jest, aby kwestie finansowe i prawne nie tworzyły barier.

Debatę poprowadziła  dr. hab Iwona Kowalska-Bobko, dyrektor Instytutu Zdrowia Publicznego  Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum, a uczestniczyli w niej: Adam Chodzińskidyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białej Podlaskiej, Artur Prusaczyk, wiceprezes zarządu Centrum Medyczno-Diagnostycznego Sp. z o. o. w Siedlcach, dr med. Radosław Starownik, dyrektor naczelny Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie, Andrzej Zapaśnik, prezes Zarządu Polskiej Fundacji Opieki Zintegrowanej. 

Czytaj również: 
NFZ może autoryzować placówki medyczne, ale akredytacja powinna być niezależna >>
Liderzy Zmian w Ochronie Zdrowia - znamy zwycięzców konkursu>>
Niedzielski: Musimy zrobić ustawę o jakości​ >>

 

Waga zabezpieczenia zdrowotnego

Jak wskazała we wstępie dr hab. Iwona Kowalska-Bobko, zabezpieczenie zdrowotne jest jedną z najważniejszych dziedzin zabezpieczenia organizowanego przez państwo.  Uczestnicy sesji zgodnie stwierdzili, że system podstawowego zabezpieczenia zdrowotnego, powinien w pełni opierać się na skoordynowaniu opieki nad pacjentem. Kluczowe tu są: integracja, diagnostyka i rehabilitacja. - System nadal pozostaje rozchwiany - podkreślała dr hab. Kowalska-Bobko, dodając, że wdrażanie zmian należy zacząć od jego uporządkowania. System zdrowotny, by należycie funkcjonował, powinien być od dołu definiowany i budowany.

Pilotaż opieki koordynowanej się sprawdził

W trakcie sesji dr hab. Iwona Kowalska-Bobko, zapytała Artura Prusaczyka o pilotaż opieki koordynowanej POZ plus. Zdaniem Prusaczyka, pilotaż się sprawdził. - Pacjent jest kompleksowo zdiagnozowany. Nastąpił wzrost kompleksowości opieki POZ plus, jest krótszy czas oczekiwania na wizytę, nastąpiła także redukcja nierówności poprzez zbudowanie dostępności do usług. Jeżeli chodzi o to, co się nie udało, to niepołączenie profilaktyki onkologicznej. Jest obecna w systemie, ale niewykorzystana - mówił Prusaczyk.

Narzędzia finansowania. Niedobór kadr  

Niewątpliwie kluczowym problem w podstawowym systemie zdrowotnym, wciąż pozostaje rażąco niedostateczne jego finansowanie. Jak zauważył Andrzej Zapaśnik niedobór środków to podstawa, biorąc pod uwagę, że wydatki na zdrowie obejmują nie tylko leczenie ambulatoryjne i szpitalne, ale także promocję zdrowia, profilaktykę, rehabilitację oraz świadczenia pielęgnacyjne.  - Ważne jest także większe finansowanie profilaktyki, która pozwoli uniknąć leczenia bardziej inwazyjnego m.in. w szpitalu - przyznał Adam Chodziński.

- Kwestie finansowe i prawne nie powinny tworzyć bariery – uzupełnił Adam Chodziński i  zgodzili się z tym wszyscy uczestnicy sesji.

Równie istotny problem, jak finanse, stanowią braki kadrowe. - Chcąc budować stabilną i efektywną opiekę zdrowotną, musimy kształcić kadry – podkreślał Artur Prusaczyk.  

- Niedobory kadrowe powodują, że pracodawcy medyczni bronią się przed nowymi obowiązkami, m.in. wdrożeniem profilaktyki, bo są przeciążeni pracą – dodał Andrzej Zapaśnik.  

Dr n. med. Radosław Starownik zwrócił uwagę, że na braki kadrowe wpływa także brak zachęty finansowej. – Zauważalny jest trend przechodzenia kadry medycznej do sektora prywatnego – wskazał, dodając, że jest to dużym problemem dla sprawnego funkcjonowaniu systemu.

- Nie można też pominąć nurtu wzajemnego podkupywania personelu – dodał Adam Chodziński, stwierdzając, że tylko poukładanie usług może unormować działanie systemu zdrowotnego.

Lepsza współpraca i wzrost roli farmaceutów 

Polepszenie opieki na poziomie lokalnym to istotny proces w systemie. W opinii, Adama Chodzińskiego, ważne jest wdrożenie opieki psychiatrycznej w powiatach, co obecnie jest problemem. . – Należy postawić na opiekę farmaceutyczną – wskazał Chodziński. – Farmaceuta mógłby być buforem przed POZ, co pozwoliłoby zaoszczędzić fundusze. Wielu pacjentów wymaga niewielkiej pomocy, którą jest w stanie dać farmaceuta.

Jak zauważył Andrzej Zapaśnik, potrzebna jest współpraca w zakresie finansowania między POZ a AOS. Istotna jest także większa rola samorządów terytorialnych. -​Opracowanie umowy na terenie powiatu, pomiędzy POZ, AOS oraz szpitalem, pozwoliłoby na skoordynowane działanie - mówił.

Kto liderem w powiecie

Na koniec sesji, dr hab. Iwona Kowalska-Bobko, zapytała uczestników, kogo widzieliby, jako lidera w powiecie, scalającego system. Zdaniem Andrzeja Zapaśnika mogłyby to być rady medyczne w powiecie. Artur Prusaczyk w tej roli widzi POZ. Adam Chodziński uważa, że zadaniu lidera podołałby wojewoda. Według dr Radosława Starownika jest to samorząd, kompetentna grupa osób, instytucji. Swój typ podała także prowadząca sesję dr hab. Iwona Kowalska-Bobko, w jej opinii jest to samorząd powiatowy, wspomagany przez specjalistów.