Rada powiatu podjęła uchwałę w sprawie ustalenia rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych. Wojewoda orzekł o jej nieważność, ponieważ dopatrzył się istotnego naruszenia prawa. Wskazał, że dostęp do usług farmaceutycznych w porze nocnej, święta i dni wolne od pracy całodobowo miała świadczyć tylko jedna apteka. Tymczasem rozkład godzin pracy powinien być dostosowany do bieżących potrzeb ludności w zwykłych warunkach oraz sytuacji nadzwyczajnych, których częstotliwości występowania nie są możliwe do przewidzenia. Ponadto wojewoda zwrócił uwagę, że ustalenie godzin pracy nie powinno ograniczać się do ustalenia dyżuru apteki z terenu tylko jednej gminy, ale polegać na włączeniu, w miarę możliwości, wszystkich aptek z danego powiatu do jednolitego systemu.

Czytaj także: WSA: Aptekarz pożegnał się z biznesem, bo sprzedawał leki do hurtowni >>>

Rozkład powinien być dostosowany do potrzeb

Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu, który wskazał, że zgodnie z art. 94 ust. 1 ustawy Prawo farmaceutyczne (upf), rozkład godzin pracy aptek ogólnodostępnych powinien być dostosowany do potrzeb ludności i zapewniać dostępność świadczeń również w porze nocnej, w niedzielę, święta i inne dni wolne od pracy. Przy jego ustalaniu nie jest możliwe uwzględnienie kryterium potrzeb ludności, ponieważ nie można przewidzieć prawdopodobieństwa pojawienia się zdarzeń zagrażających zdrowiu lub życiu człowieka. Sąd podkreślił, że w tym wypadku chodzi o ustalenie takiego rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych, który będzie stwarzał możliwość jak najlepszego i najszybszego skorzystania z niezbędnej pomocy.

 

Magdalena Krekora, Marek Świerczyński, Elżbieta Traple

Sprawdź  

Jednak apteka w powiecie to za mało

WSA wskazał, że ustalony w załączniku do uchwały rozkład czasu pracy aptek naruszał art. 94 ust. 1 upf. Dokument ten zakładał bowiem, że tylko jedna apteka na terenie całego powiatu będzie czynna całodobowo. W ocenie sądu, taka sytuacja nie zapewnia odpowiedniej dostępności do usług świadczonych w porze nocnej, święta i dni wolne dla mieszkańców całego powiatu i nie przewiduje, że mogą zaistnieć sytuacje nadzwyczajne, kiedy potrzebny będzie możliwie najszybszy dostęp do leków i usług farmaceuty. Przepisy te stwarzały też sytuację, w której mieszkańcy tylko jednego miasta i miejscowości położonych w jego pobliżu mieli zapewnioną dostępność do usług aptecznych we wskazanych okresach. Natomiast osoby zamieszkujące w innych miejscowościach zostały zmuszone do przebycia znacznych odległości, aby kupić leki.

Pozytywne opinie bez znaczenia

Sąd zwrócił uwagę, że bez znaczenia była okoliczność, że recepty mogły być realizowane całodobowo w szpitalu. Tak samo było z faktem, że mieszkańcy miejscowości położonych w znacznej odległości od wyznaczonej apteki mogli korzystać z usług aptek położonych w innych powiatach, ponieważ przedmiotem kontroli było rozstrzygnięcie nadzorcze odnoszące się do uchwały rady powiatu, która powinna zapewnić odpowiedni dostęp do aptek na terenie jednostki samorządu terytorialnego. Bez znaczenia było też, że uchwała została podjęta po zasięgnięciu opinii wójtów (burmistrzów) gmin z terenu powiatu i samorządu aptekarskiego, którzy zaakceptowali zaproponowane rozwiązanie. Mając powyższe na uwadze, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu oddalił skargę powiatu.

Wyrok WSA w Poznaniu z 29 października 2019 r., sygn. akt III SA/Po 649/19