We wtorek 15 lutego br. zapadł prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu, na mocy którego hejter ze Złotowa został skazany na 6 tys. złotych grzywny oraz 5 tys. złotych nawiązki na rzecz pokrzywdzonego - Adama Pulita, burmistrza Złotowa.

Czytaj teżPolacy zniesławiają i znieważają na potęgę - rośnie liczba skazań>>

Wulgarne słowa w internecie

Wyrok jest prawomocny. Hejter w marcu 2021 r. w wulgarny sposób obraził burmistrza. Hejterem i jednocześnie skazanym jest właściciel restauracji, która została niedawno otwarta mimo zakazu, za co restaurator otrzymał 10 tysięcy złotych kary. Burmistrza Złotowa, nazwał na facebooku „debilem i złodziejem”, podobnie Radę Miasta. „Przykładacie rękę do ludobójstwa– pisał.

WZORY DOKUMENTÓW:

Hejter twierdził, że władze gminy chcą mu przejąć nieruchomości, w sytuacji, gdy twierdzenia te mijały się z prawdą. Po prostu - źle zinterpretował treść maila przesłanego z urzędu miasta do kancelarii notarialnej.

Zaatakował Radę Miasta, oskarżając ją o przykładanie ręki do ludobójstwa poprzez swoją bierność. Burmistrza Złotowa nazwał z kolei „debilem i złodziejem”, oskarżając o chęć przejęcia nieruchomości. Z kolei obie ofiary swojego hejtu – burmistrza i Radę – wrzucił do jednego worka w kolejnym zdaniu.

Kilka godzin po opublikowaniu posta na profilu Facebookowym hejtera post został usunięty. Wpis nabrał jednak rozgłosu i był opisywany przez media lokalne i regionalne.

Oskarżenie prywatne burmistrza

Sprawa toczyła się z oskarżenia prywatnego (art. 216 par. 2 kk). Według tego przepisu, kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Czytaj też: WSA: Hejtowanie polityków zaprzecza misji dyrektora szkoły>>

Jak przyjęto w orzecznictwie, przestępstwo zniewagi polega na użyciu słów obelżywych lub sformułowanie zarzutów obelżywych lub ośmieszających, postawionych w formie niezracjonalizowanej. O uznaniu określonych sformułowań za „znieważające” decydują w pierwszym rzędzie ogólnie przyjęte normy obyczajowe.

Burmistrz Adam Pulit czuł się bardzo dotknięty takimi wypowiedziami. Sąd Rejonowy w Złotowie uznał winę oskarżonego i skazał hejtera na 300 stawek dziennych po 30 zł, 5 tys. zł nawiązki oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości na okres miesiąca na tablicy ogłoszeń Sądu Rejonowego.

Natomiast apelacja złożona przez oskarżonego nie została uwzględniona, jedynie Sąd Okręgowy w Poznaniu zmniejszył wysokość grzywny do 200 stawek dziennych z uwagi na dochody oskarżonego.

Sąd II instancji podzielił stanowisko pełnomocnika burmistrza radcy prawnego Krzysztofa Drozdowicza, że trudno o bardziej jaskrawy przykład zniewagi. - To nie była krytyka działań władz, lecz wypowiedzi jednoznacznie rzutujące w godność człowieka - stwierdził sąd II instancji.

Czytaj: Woiński Mateusz, Zagrodnik Jarosław - Przestępstwo mowy nienawiści >

 

- Granice krytyki w stosunku do osób sprawujących funkcje publiczne są co do zasady szersze niż w przypadku innych obywateli. Dyskusja publiczna powinna być jednak rzeczowa – wyjaśnia  radca prawny Krzysztof Drozdowicz. - Jeśli posługujemy się wyłącznie wulgarnymi i obraźliwymi słowami wobec określonych osób, nie ma to nic wspólnego z dozwoloną krytyką i tego typu sformułowania nie zasługują na ochronę - dodaje. – Znieważające zachowanie może przybierać postać wulgarnej wypowiedzi, lecz dla jego bytu nie jest to warunek konieczny. W tej sprawie wulgarne słowa jakie padły pod adresem oskarżyciela prywatnego wzmocniły jednoznaczność naruszenia jego dobra. To nie jest język, jaki chcieli byśmy słyszeć w debacie publicznej.

Jak pamiętamy w zeszłym roku sąd uniewinnił pisarza Jakuba Żulczyka za obraźliwy wpis na Facebooku: „Joe Biden jest 46 prezydentem USA. Andrzej Duda jest debilem”.

Czytaj: Dubois i Stępiński: Niedźwiedzia przysługa prokuratury dla prezydenta>>

Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że od stycznia do czerwca  2021 roku w sądach I instancji skazano 195 – za znieważenie (art. 216 par. 1-3 kk). W analogicznym okresie 2020 roku było ich zdecydowanie mniej, odpowiednio – 97 i 101. Z kolei w pierwszym półroczu 2019 roku odnotowano takich przypadków 188 oraz 172.

Sygnatura akt XVII Ka 28/22