Za przyjęciem 22 lipca br. tej ustawy w Sejmie głosowało 443 posłów, jeden był przeciw i jeden wstrzymał się od głosu.  Za przyjęciem ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu przeciwdziałania przestępczości środowiskowej 4 sierpnia głosowało 99 senatorów, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał. Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.

Wiceminister klimatu Jacek Ozdoba, podkreślał podczas debaty w Sejmie, że to jest największa nowelizacja kodeksu karnego od lat 90. Ministerstwo klimatu i środowiska wyjaśnia, że zmiany są reakcją na zauważalny w ostatnich latach wzrost liczby przestępstw przeciwko środowisku. Rośnie też liczba pożarów miejsc gromadzenia odpadów. Resort przekonuje, że praktyka stosowania dotychczasowych przepisów pokazuje, iż obecne sankcje karne są niewystarczające i nie powstrzymują sprawców przed popełnianiem przestępstw przeciwko środowisku.

Przeczytaj więcej: Administracja nie radzi sobie z "bombami ekologicznymi", rząd szykuje drakońskie kary>>

Czytaj też: Zasady udostępniania lasów - sankcje za wykroczenia i przestępstwa dokonywane w lesie >>>

Za przestępstwo umyślne wysoka nawiązka

Ministerstwo wskazuje, że dotkliwym problemem dla budżetu państwa oraz samorządów jest ponoszenie kosztów utylizacji porzuconych odpadów. Niejednokrotnie obciążenia te wynoszą kilkadziesiąt mln zł i często spadają na barki samorządów. Dlatego w uchwalonej przez Sejm ustawie znalazły się przepisy, aby w przypadku skazania sprawcy za umyślne przestępstwo przeciwko środowisku, sąd miał obowiązek orzec wobec niego nawiązkę w wysokości od 10 tys. zł do 10 mln zł. Gdy przestępstwo zostanie popełnione nieumyślnie, nawiązka będzie orzekana fakultatywnie.

Czytaj też: Odraczanie, zmniejszanie oraz umarzanie podwyższonej opłaty za korzystanie ze środowiska >>>

Środki z nawiązki będą trafiać do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Posłużą do usuwania skutków działalności przestępczej, ale także zasilą różne programy ekologiczne, mające na celu m.in. poprawę jakości powietrza lub wody w Polsce.

- Przestępcy środowiskowi na rzecz narodowego funduszu wpłacili przez 10 lat 1 mln zł. Kary orzekane przez sądy są niewystarczające - argumentuje Jacek Ozdoba.

 

 

Wyższe kary za niszczenie przyrody

Ustawa zakłada też podniesione kary za spowodowanie zniszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach. W takim przypadku grozić będzie kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Za niszczenie albo uszkadzanie wbrew przepisom obowiązującym na terenie objętym ochroną – roślin, zwierząt, grzybów lub ich siedlisk, lub siedlisk przyrodniczych, i spowodowanie tam istotnej szkody – grozić będzie grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Taka sama kara przewidziana będzie za niszczenie albo uszkadzanie roślin, zwierząt i grzybów pod ochroną gatunkową lub ich siedlisk – w przypadku istotnej szkody.

Czytaj też: Obiektowe formy ochrony przyrody w gminach - aspekty prawne >>>

Nowelizacja podnosi też kary za m.in. zanieczyszczenie wody, powietrza lub powierzchni ziemi substancją albo promieniowaniem jonizującym, jeśli może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym – w znacznych rozmiarach. W takim przypadku grozić będzie kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Czytaj też: Odpowiedzialność cywilna za naruszenia obowiązku ochrony środowiska – deliktowa i na zasadzie ryzyka >>>

Podwyższona zostanie kara m.in. za nielegalne składowanie, usuwanie, przetwarzanie, odzysk, unieszkodliwianie i transport odpadów, które może zagrażać życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym. Grozić za to będzie kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

Nowela ustala, że maksymalna stawka kary grzywny za usuwanie roślinności przez wypalanie gruntów rolnych, obszarów kolejowych, pasów przydrożnych, trzcinowisk lub szuwarów została podwyższona do 30 tys. zł.

 

Nowe przepisy zakładają podwyższenie minimalnej stawki grzywny za zaśmiecanie miejsc publicznych (np. ulic). Nie będzie ona mogła być niższa niż 500 zł maksymalnie może wynieść 5 tys. zł. Ponadto ustawa wprowadza możliwość orzeczenia przez sąd obowiązku przywrócenia zaśmieconego miejsca do stanu poprzedniego.

Surowsze karanie za przemyt odpadów

Nowe przepisy zwiększą także kary za przywożenie z zagranicy lub wywożenie za granicę odpadów niebezpiecznych – bez wymaganego zgłoszenia lub zezwolenia, albo wbrew jego warunkom.  Grozić za to będzie kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.

Nowelizacja wprowadza warunek odpowiedzialności podmiotów zbiorowych (np. spółek). Obecnie za przestępstwo to, musi najpierw zostać prawomocnie skazana osoba fizyczna (np. prezes firmy), by odpowiedzialność za zniszczenie środowiska ponosiła także sama spółka. 

- Chodzi o to aby na ławie oskarżonych usiadły także firmy, a nie tylko osoby. To oznacza, że i firma konsekwentnie zapłaci za te szkody ale również sprawcy czynów zabronionych - wyjaśnia wiceminister Ozdoba.

Większe kompetencje Inspektorów Ochrony Środowiska

Wprowadzone zostaną również dodatkowe uprawnienia dla Inspektorów Ochrony Środowiska, którzy nie będą musieli okazywać legitymacji w przypadku prowadzenia czynności polegających na:

  • obserwowaniu i rejestrowaniu przy użyciu środków technicznych, w tym technik satelitarnych i bezzałogowych statków powietrznych, obrazu zdarzeń oraz dźwięku towarzyszącego tym zdarzeniom,
  • gromadzeniu i zabezpieczaniu dowodów popełnienia przestępstwa lub wykroczenia,
  • dokonywaniu oględzin dostępnych publicznie pomieszczeń i innych miejsc.