Asystent tylko dla osoby dorosłej i potrzebującej większego wsparcia w codziennym funkcjonowaniu od 2025 r. – to główne założenie prezydenckiego projektu ustawy o asystencji osobistej, którego konsultacje trwały do 22 grudnia. Usługę asystenta będzie mogła otrzymać osoba dorosła, która posiada decyzję o poziomie potrzeby wsparcia wydaną przez wojewódzki zespół ds. orzekania o niepełnosprawności. O asystenta będą mogły się starać osoby z liczbą punktów od 70 do 100 uzyskanych w decyzji. Maksymalna liczba godzin wsparcia asystenta ma wynieść od 40 do 160 miesięcznie. To średnio minimalnie ok. jedna godzina i dwadzieścia minut dziennie lub niewiele ponad 5 godzin dziennie. O projekcie przeczytaj: Prezydencki projekt o asystencji.

Sprawdź w LEX: Czy są jakieś ograniczenia, co do osób, które od stycznia 2024 r. chciałyby pobierać świadczenie pielęgnacyjne i pracować? >

 

Dualizm usług asystenckich

RPO w piśmie do Andrzeja Dery, sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP zwrócił uwagę, że docenia konsultacje społeczne projektu, niemniej jednak stwarza on zagrożenie powstania dualizmu usług asystenckich dla osób z niepełnosprawnościami na „systemowe” – w oparciu o projektowaną ustawę oraz „programowe” – w oparciu o kontynuację rządowego programu o asystencji osobistej. Z tych ostatnich będą mogły dalej korzystać osoby z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności oraz dzieci. - Asystencja wynikająca z projektu jest rozwiązaniem korzystniejszym dla odbiorców w porównaniu z asystencją opartą na programach. Brak ciągłości wsparcia, nieobowiązkowe przystąpienie przez samorząd do realizacji programu, brak chętnych do świadczenia usług asystenta osobistego m.in. ze względu na brak możliwości stałego zatrudnienia - to tylko niektóre ze zdiagnozowanych problemów dotyczących rocznych programów asystencji – pisze RPO.

Czytaj też w LEX: Świadczenia opiekuńcze po wprowadzeniu świadczenia wspierającego >

Przeczytaj także: Projekt ustawy o asystencji wpuszcza do systemu seniorów, jest ryzyko, że usługa trafi głównie do nich

Może być trudno o asystenta w ramach rządowego programu

Rzecznik zwraca także uwagę na formę zatrudnienia asystentów. Ci pracujący na podstawie ustawy o asystencji będą zatrudniani na umowę o pracę, ci pracujący w oparciu o program najczęściej zatrudniani są na umowach cywilnoprawnych. - Wskutek powstania dualizmu mechanizmu asystencji sytuacja asystentów „programowych" będzie dużo mniej korzystna niż sytuacja asystentów „systemowych". Mowa choćby o prawie do płatnego urlopu wypoczynkowego, czy tzw. „trzynastki", na którą będą mogły liczyć osoby zatrudnione na umowę o pracę – zwraca uwagę RPO. Jak dodaje, można spodziewać się, że jeszcze trudniej będzie samorządom i organizacjom społecznym pozyskać osoby chętne do zaangażowania się w oferowanie usług asystencji w ramach programów.

Rzecznik Praw Obywatelskich poddaje też pod rozwagę, w jaki sposób usługi asystencji osobistej mogą być świadczone na rzecz najmłodszych oraz ewentualną zmianę kryterium minimalnego wieku usługobiorcy.

Sprawdź w LEX: Czy można przyznać od 1 stycznia 2024 r. świadczenie pielęgnacyjne na dziecko osobie przebywającej na urlopie wychowawczym? >

 

Także usługi pielęgnacyjno-opiekuńcze w katalogu kompetencji asystenta

Zwraca uwagę także, żeby osoby z punktacją od 70 do 84 punktów w decyzji ustalającej poziom potrzeby wsparcia, które mogłyby zgodnie z projektem skorzystać z asystenta od 1 stycznia 2027 r., nie były w okresie przejściowym wyłączone z możliwości skorzystania z usługi w ogóle. - Jeśli bowiem warunkiem skorzystania z asystencji na podstawie programów będzie nieobjęcie asystencją wynikającą z ustawy, a projekt obejmuje tę grupę (choć na podstawie przepisu przejściowego odracza się wejście w życie części przepisu o dwa lata), to pytanie o realne konsekwencje przyjęcia takiego rozwiązania wydaje się zasadne – czytamy w piśmie RPO. Według niego niewystarczająca jest także liczba godzin usługi asystenta zaplanowana w projekcie (od 40 do 160 godzin miesięcznie). Niejasne są też kryteria decydujące o tym, jakie usługi i w jaki sposób będą wpływać na wymiar przyznawanych usług asystenckich. Według RPO asystent powinien móc także wykonywać czynności medyczne, co wiąże się z indywidualnymi potrzebami osób z niepełnosprawnością. - Uzupełnienie katalogu kompetencji o czynności pielęgnacyjno-medyczne, które osoba z niepełnosprawnością zleci, i na które wyrazi zgodę, mogłoby odpowiedzieć na potrzeby osób korzystających na co dzień z wyrobów i sprzętu medycznego – zaznacza RPO.

Polecamy szkolenie online w LEX: Świadczenia rodzinne w świetle ustawy o świadczeniu wspierającym >

 

W projekcie brak budżetu osobistego

Rzecznik poddaje także w wątpliwość konieczność sprawdzania sytuacji domowej osoby starającej się o asystenta, skoro już przy wydaniu decyzji o poziomie potrzeby wsparcia także dokonywano podobnych czynności. Zwraca też uwagę, że instytucja ubezwłasnowolnienia będzie ograniczać dostęp osób z niepełnosprawnością do usługi asystencji osobistej oraz realizowania jej w sposób zgodny z Konwencją ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami. Istotnym elementem projektu powinien być też budżet osobisty. To pakiet środków finansowych przyznawanych osobie z niepełnosprawnością potrzebującej stałego wsparcia na sfinansowanie potrzebnych jej usług. Ten element w projekcie nie został uwzględniony.

Sprawdź w LEX: Jeśli osoba podejmie pracę na etat i pobierać będzie równocześnie świadczenie pielęgnacyjne, co ze składką emerytalno-rentową, czy Urząd będzie ją nadal opłacał? >