Wojewodowie wskazują na uchybienia przy tworzeniu budżetów obywatelskich. Niejasna jest choćby kwestia żądania numeru PESEL od osób uczestniczących w procedurze budżetu obywatelskiego. Samorządy wskazują, że jest to kluczowe dla zidentyfikowania konkretnego uczestnika głosowania, a organy nadzoru i sądy twierdzą, że ustawy nie przewidują takiej możliwości.
Ustawa o samorządzie gminnym po nowelizacji z 2018 roku zakłada obowiązek utworzenia budżetu obywatelskiego w miastach na prawach powiatu. Budżety obywatelskie mają swoich zwolenników i przeciwników, ale eksperci uważają, że ważna jest już sama aktywizacja mieszkańców. Budżet obywatelski, inaczej partycypacyjny, jest formą decydowania o tym, w jaki sposób i na co wydać część budżetu jednostki samorządowej. Na konkretny rok budżetowy zabezpiecza się środki na zadania, które mają zostać zrealizowane w ramach procedury budżetu obywatelskiego.
Czytaj w LEX: Budżet obywatelski jst - zagadnienia finansowe >
Najwyższa Izba Kontroli już ponad rok temu zbadała, że mimo że umożliwiły skuteczną współpracę mieszkańców i władz gmin, budżety partycypacyjne nie zawsze procedowano zgodnie z prawem. Uznała też, że zmiany wymagają same przepisy, których nadmierne usztywnienie może zniechęcać do podejmowania inicjatyw obywatelskich.
Zobacz w LEX nagranie szkolenia online: Budżet obywatelski według nowych zasad >
Cena promocyjna: 79 zł
|Cena regularna: 79 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 55.3 zł
Lepiej uchwalać na dłużej
Sprawa sprzed kilku dni to unieważnienie przez wojewodę wielkopolskiego uchwały miasta Poznania w sprawie budżetu obywatelskiego, co czasowo zawiesiło składanie projektów, które miały być przyjmowane od początku czerwca. Konieczne było podjęcie nowej uchwały przez radnych. Rozstrzygnięcie wojewody wstrzymało składanie projektów.
Czytaj w LEX: Fundusz sołecki jako budżet obywatelski >
Zdaniem Grzegorza Wójkowskiego ze Stowarzyszenia Bona Fides, eksperta akcji Masz głos Fundacji im. Stefana Batorego, bezpieczne rozwiązanie to wprowadzanie przez miasta uchwał obowiązujących wiele lat, a potem ich ewentualne nowelizowanie. Tymczasem miasta uchwalają takie uchwały co roku, często w ostatniej chwili. – Przy corocznych zawsze jest ryzyko, że organ nadzoru może stwierdzić nieważność i będą konieczne zmiany w konstrukcji budżetu obywatelskiego, przy czym cierpi sama jego istota i nie budzi to zaufania mieszkańców – mówi.
Sprawdź w LEX: Czy realizację projektów z budżetu obywatelskiego można zlecić w drodze konkursu dla organizacji pozarządowych? >
Z badania prowadzonego przez stowarzyszenie wynika, że miasta uchwalają budżety obywatelskie w obu formach, mniej więcej połowa co roku i połowa wieloletnie. Przykłady miast, gdzie są uchwały na dłużej niż jeden rok, to Gdynia, Wrocław, Gdańsk. Niedobrze też, jeśli miasta uchwalają uchwały w tzw. ostatniej chwili. Zdaniem Grzegorza Wójkowskiego było tak w Poznaniu, a warto jak najwcześniej opracować uchwałę, żeby uniknąć wstrzymywania procedur.
Zobacz wzór dokumentu w LEX: Uchwała w sprawie określenia wysokości budżetu obywatelskiego oraz jego podziału na pule >
Czego nie chciał wojewoda?
Adrian Misiejko z Zakładu Prawa Administracyjnego i Nauki o Administracji WPiA Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu uważa, że kluczowy zarzut wojewody dotyczył nieuregulowania w uchwale pewnych kwestii formalnych, które były wymagane przepisami ustawy o samorządzie gminnym.
Jak podkreśla, znaczna część wskazanych uchybień była już przedmiotem rozstrzygnięć nadzorczych w różnych województwach, a ostatnio także orzeczeń sądów administracyjnych. - Dotyczyły one w szczególności bezpodstawnego subdelegowania części kompetencji przez organ stanowiący na rzecz organu wykonawczego czy regulowania zagadnień związanych z realizacją zwycięskich projektów – mówi.
Wojewoda stwierdził w rozstrzygnięciu, że ustawa o samorządzie gminnym przyznaje kompetencję do określenia wymogów formalnych, jakim powinny odpowiadać zgłaszane projekty budżetu obywatelskiego wyłącznie radzie gminy, więc dokonana przez Radę Miasta Poznania subdelegacja tego uprawnienia na prezydenta nie ma umocowania ustawowego.
Sprawdź w LEX: Czy w ramach budżetu obywatelskiego możliwe jest wydzielenie puli środków na projekty osiedlowe? >
Czy potrzebny jest PESEL?
Niektóre zagadnienia poruszane w rozstrzygnięciu są kontrowersyjne, jak choćby kwestia żądania numeru PESEL od osób uczestniczących w procedurze budżetu obywatelskiego. Wojewoda nakazał m.in. usunąć z zasad Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego obowiązek podawania przez wnioskodawcę adresu poczty elektronicznej lub numeru telefonu, a w przypadku głosujących także numeru PESEL. Uznał, że jedyne informacje, o jakie może prosić samorząd to imię, nazwisko i adres zamieszkania.
- Samorządy wskazują, że żądanie numeru PESEL jest kluczowe dla zidentyfikowania konkretnego uczestnika głosowania, a organy nadzoru i sądy - że ustawy nie przewidują takiej możliwości – zaznacza Adrian Misiejko.
Jak wyjaśnia, nie można bezdyskusyjnie przyjmować, że żądanie numeru telefonu lub adresu e-mail od osób głosujących w każdym przypadku jest niedopuszczalne. - Jeżeli wykluczamy wymóg podawania nr PESEL, to należy umożliwić organom przeprowadzenie innych sposobów weryfikacji, czy np. dana osoba nie głosuje za kilka innych, za ich zgodą lub bez ich zgody. Takie rozwiązania muszą być jednak dokładnie przemyślane i odpowiednio przeniesione do uchwały – mówi.
Czytaj też: Mieszkańcy zdecydują, na co wydać pieniądze z budżetów obywatelskich>>
Ewaluacja projektu jest wskazana
Zdaniem organu nadzoru, bez podstawy prawnej przyjęte zostały również w uchwale postanowienia dotyczące ewaluacji budżetu obywatelskiego, jako „niedotyczące wymagań, jakie powinien spełniać projekt budżetu obywatelskiego”.
Według Grzegorza Wójkowskiego ewaluacja powinna być określona w uchwale, w wielu obowiązujących uchwałach dotyczących budżetów obywatelskich jest przewidziana. Jak wyjaśnia, ewaluacja polega na kontroli całego procesu przeprowadzenia budżetu obywatelskiego, co się udało, co nie. Dobrze, jak prowadzi ją podmiot zewnętrzny. - Miasta, które prowadzą ewaluacje, mają lepsze budżety obywatelskie, rok temu te same rozwiązania wojewoda zaakceptował również w uchwale Poznania. Trudno się zgodzić, że ewaluacja nie jest częścią procesu – mówi. Jego zdaniem decyzja wojewody może być podyktowana zbyt restrykcyjnym rozumieniem przepisów.
Także Adrian Misiejko twierdzi, że pewne przepisy dotyczące ewaluacji mogą znaleźć się w uchwale.
Co dalej z budżetem obywatelskim?
Ustawa nie rozstrzyga wprost, co dzieje się z projektami złożonymi na podstawie uchwały sprzecznej z prawem. Adrian Misiejko mówi, że najprostszym rozwiązaniem jest zachęcanie do ponownego ich nadesłania już po wejściu w życie nowych regulacji.
Zbieranie wniosków rozpocznie się w Poznaniu na nowo 10 lipca i potrwa do 31 lipca. Zdaniem władz miasta wcześniejszy termin mógł grozić tym, że uchwała jeszcze się nie uprawomocni. Jak podkreśla Patryk Pawełczak z urzędu miasta, urzędnicy liczą, że w przyszłości zapisy znowelizowanej ustawy o samorządzie gminnym zostaną zmienione w taki sposób, aby samorząd odzyskał możliwość tworzenia budżetów partycypacyjnych według własnej wiedzy, doświadczeń i zgodnie z wolą mieszkańców.
Sprawdź również książkę: Budżet obywatelski w praktyce samorządów >>
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.