Wdrażanie ustawy o obronie cywilnej grzęźnie na poziomie samorządów terytorialnych, bo rząd nie przekazuje samorządom środków finansowych na zatrudnienie odpowiedniej kadry, która zajęłaby się skuteczną organizacją obrony cywilnej w gminach oraz ustala nierealistyczne warunki wydatkowania środków finansowych. W chwili zagrożenia państwa wojną, nie czas na teoretyczne dylematy o ustrój obrony cywilnej. Powinien on być scentralizowany i zhierarchizowany, tak jak służby mundurowe, bo tak jak one działa w sytuacji zagrożenia.
O krok od finału
Prace nad ustawą dotyczącą obrony cywilnej toczyły się pod rządami poprzedniej ekipy rządowej. Prace te były bardzo zaawansowane i do ich zakończenia zabrakło tylko uchwalenia przepisów przez Sejm i Senat oraz podpisania ustawy przez Prezydenta. Na drodze do szczęśliwego finału stanęły wybory parlamentarne z października 2023 r. Projekt ustawy o ochronie ludności i stanie klęski żywiołowej miał już wpłynąć na posiedzenie Kancelarii Premiera, ale ostatecznie ekipa rządowa nie zdecydowała się przeprowadzić tych przepisów przez organy ustawodawcze. Przed samorządami stała konieczność przygotowania wyborów parlamentarnych, a sondaże wskazywały że dojdzie do zmiany władz centralnych w państwie.
Co istotne, projekt ustawy uzyskał w kwietniu 2023 r. akceptację i pozytywną opinię Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego (KWRiST). Nie było o to łatwo, ponieważ strona samorządowa we wcześniejszych pracach i negocjacjach zgłaszała swoje uwagi. Jeszcze w grudniu 2022 r. KWRiST wydała negatywną opinię wobec projektu ustawy. Spory samorządowców ze stroną rządową dotyczyły kwestii modelu ustrojowego systemu obrony cywilnej. Rząd wykazywał zapatrywanie, aby system ten był bardziej scentralizowany i podległy władzom centralnym państwa, samorządowcy bronili swojej autonomii. Przedłożenie rządowe projektowało zapisy ustanawiające możliwość wprowadzenia pełnomocnika wojewody, który miał przejmować zadania jednostek samorządu terytorialnego. Spory rodziły także zapisy o nowych stanach pogotowia czy zagrożenia.
Na stronach Rządowego Centrum Legislacji projekt ustawy został upubliczniony 5 września 2022 r. (numer z wykazu: UD432). W październiku i listopadzie tego roku projekt przeszedł szerokie konsultacje społeczne. Swoje uwagi do projektu zgłosili m.in. Związek Pracodawców Business Centre Club, Polskie Towarzystwo Ratowników Medycznych, Naczelna Rada Adwokacka, czy Polski Czerwony Krzyż. W tym samym czasie projekt przechodził procedurę opiniowania, w trakcie której swoje uwagi zgłosili m.in. liczni wojewodowie, Rada Legislacyjna oraz prezes Urzędu Zamówień Publicznych.
Co ważne, prace na ustawą o ochronie ludności i stanie klęski żywiołowej były na tyle zaawansowane, że do projektu przygotowano także szereg rozporządzeń wykonawczych. W maju 2023 r. na stronach Rządowego Centrum Legislacji upubliczniono kilkanaście projektów rozporządzeń wykonawczych. Przygotowany był np. projekt rozporządzenia w sprawie Służby Dyżurnej Państwa, centrów zarządzania kryzysowego oraz punktów kontaktowych czy projekt rozporządzenia w sprawie świadczenia pieniężnego przysługującego osobom wykonującym zadania obrony cywilnej. Jest to o tyle ważne, że wejście ustawy w życie, kiedy są projekty aktów wykonawczych pozwala na wdrażanie ustawy praktycznie od momentu jej wejścia w życie, ponieważ urzędnicy mają szczegółowe wytyczne w rozporządzeniach, jakie działania należy podejmować.
Odrzucenie prac poprzedników
Po zmianie władz centralnych w Polsce na skutek wyborów z października 2023 r. praktycznie gotowy projekt ustawy o obronie cywilnej został „wyrzucony do kosza”. Pomimo wypracowanego konsensusu na KWRiST oraz pomimo przeprowadzonych konsultacji społecznych i opiniowania. Dopiero po 7 miesiącach od wyborów na stronie RCL upubliczniono nowy projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej (numer z wykazu: UD70). Znowu rozpoczęto konsultacje społeczne i proces opiniowania. Do końca 2024 r. toczyły się procedury legislacyjne w Sejmie i Senacie. 17 grudnia 2024 r. Prezydent podpisał uchwaloną ustawę, która weszła w życie co do zasady od 1 stycznia 2025 r. Nowa ekipa rządowa przeciągnęła praktycznie o półtora roku wejście w życie ustawy, która była przygotowana przez poprzedników i praktycznie gotowa do uchwalenia i wejścia w życie.
Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej przygotowana przez nową władzę centralną wchodziła w życie bez przygotowanych jakichkolwiek projektów rozporządzeń wykonawczych. Projekt poprzedników miał przygotowany pakiet rozporządzeń. Już choćby to świadczy o jakości prac poprzedniej i obecnej ekipy rządowej. Dopiero po około miesiącu od wejścia w życie ustawy pojawiło się rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 23 stycznia 2025 r. w sprawie szczegółowej zawartości Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej (Dz.U.2025.136). Proces uszczegółowiania zapisów ustawy poprzez wydawanie rozporządzeń trwa przez cały rok 2025. Dopiero 9 lipca 2025 r. wydano rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 9 lipca 2025 r. w sprawie warunków organizowania oraz wymagań, jakie powinny spełniać miejsca doraźnego schronienia (Dz. U. poz. 932). Wciąż na stronie RCL znajdują się projekty rozporządzeń, które powinny wejść w życie, aby można było wdrożyć w życie ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej (np. projekt rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie określenia wzoru karty tożsamości i tabliczki tożsamości wydawanych personelowi obrony cywilnej).
Projekt nowej ustawy o obronie cywilnej przygotowany po 15 października 2023 r. przez nowe władze wcale nie jest lepszy od wersji przygotowanej przez poprzedników. Obecna ustawa utrzymała w mocy np. ustawę o zarządzaniu kryzysowym czy ustawę o stanie klęski żywiołowej, co powoduje dublowanie lub kolizję niektórych przepisów oraz wątpliwości interpretacyjne. Już w 2017 r. Najwyższa Izba Kontroli w raporcie „Ochrona ludności w ramach zarządzania kryzysowego i obrony cywilnej” (KPB.430.009.2017 Nr ewid. 147/2018/P/17/039/KPB) wskazywała we wnioskach końcowych: „Zasadnym byłoby przeprowadzenie przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji kompleksowej analizy obowiązujących aktów prawnych pod kątem możliwości integracji systemów zarządzania kryzysowego i obrony cywilnej w obszarze wspólnych kompetencji oraz zadań, celem poprawy skuteczności działań”. Projekt poprzedników zakładał właśnie integrację przepisów związanych z ochrona ludności i obroną cywilną, nawiązywał do rekomendacji NIK. Obecna ustawa nie honoruje takich rekomendacji NIK. Z rekomendacjami NIK pokrywały się niektóre rekomendacje np. think tanku Klub Jagielloński, który w swojej analizie punktował: „W tym miejscu należy wskazać zasadnicze wady proponowanego systemu. Kojarzy się on silnie z istniejącym już systemem zarządzania kryzysowego i istnieje ryzyko, że kompetencje, zadania, zakresy odpowiedzialności poszczególnych organów czy podmiotów OL (OC) i ZK będą ze sobą kolidować lub pozostawią „martwe pola””.
Zobacz również: "Poradnik bezpieczeństwa” w każdym domu
Stagnacja wdrażania obrony cywilnej
Nowa ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej została uchwalona z prawie półtorarocznym opóźnieniem. Przeciąga się już prawie rok i nie kończy proces wydawania rozporządzeń wykonawczych. Wdrażanie ustawy odbywa się w dużej mierze na poziomie samorządów terytorialnych. Samorządowcy, w szczególności w mniejszych gminach, wskazują jednak, że brakuje im środków na zatrudnienie odpowiedniej kadry w urzędach, która mogłaby się zająć sprawnie wdrażaniem ustawy. Choć potencjalnie środki finansowe na wdrażanie ustawy są, to jednak cały czas wydaje się, że są one bardziej na papierze, niż w realnym działaniu. Pomimo, że niedawno przyjęto w końcu Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025-2026, to już zapowiada się jego modyfikacje. Samorządowcy wskazują, że w skali kraju stosuje się niejednakowe zasady rozdziału środków finansowych. W jednych regionach pieniądze rozdziela się uznaniowo, a w innych wprowadza się kryterium ludności. Wojewodowie domagają się od włodarzy gmin i miast wkładów własnych. Samorządy zostały zobowiązane do wydania otrzymanych środków do końca roku 2025, choć niektóre nie otrzymały jeszcze przelewów. To powoduje zaburzenie w ogłaszaniu przetargów na zakup sprzętu, a sprzedawcy sprzętu z tej branży obserwując co się dzieje windują ceny.
Cena promocyjna: 181.3 zł
|Cena regularna: 259 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 181.3 zł
Podobnie sprawa się ma ze schronami i miejscami ukrycia. W latach 2022-2023, po wybuchu wojny na Ukrainie struktury Państwowej Straży Pożarnej w liczbie prawie 40 proc. kadry, wykonały gigantyczną pracę dokonując inwentaryzacji schronów i miejsc ukrycie. Została utworzona aplikacja na telefon „Schrony”, która pozwala identyfikować potencjalne miejsce ukrycia się w pobliżu miejsca zamieszkania. Inwentaryzacja ta została jednak odrzucona przez obecne władze centralne, które na nowo obecnie dokonują inwentaryzacji schronów i miejsc ukrycia. Prace te ponownie wykonują struktury PSP i nadzór budowlany.
Wszystkie te działania tworzą obraz chaosu i improwizacji. Gdyby nowe władze centralne po 15 października 2023 r. nie odrzuciły prac poprzedników, dzisiaj bylibyśmy w innym punkcie. A tak po ostatnim ataku dronowym Rosji na Polskę wciąż mamy poczucie, że obrona cywilna w Polsce nie funkcjonuje.
Dr Dariusz P. Kała specjalizuje się w prawie ochrony przeciwpożarowej, straży pożarnych, ochrony ludności













