Ogólnopolskie Porozumienie Organizacji Samorządowych (OPOS) od 12 października zabiegało o możliwości drukowania projektów protokołów uznań w rejestrze uznań przez pracowników urzędów stanu cywilnego, co zostało prze Ministerstwo Cyfryzacji zablokowane. Organizacji pomógł rzecznik prawo obywatelskich, który wysłał w tej sprawie pismo do ministra cyfryzacji.

W ostatnim czasie, jak podkreśla OPOS, zwiększa się liczba rejestracji urodzeń dzieci, których rodzice nie są małżeństwem. Od 1 marca 2015 r. ustawodawca wprowadził rejestr uznań, gdzie gromadzi się informację o oświadczeniach złożonych przez mężczyznę i kobietę koniecznych do uznania ojcostwa. Za pomocą rejestrów pracownicy usc mieli możliwość w szybkim czasie przygotować projekty protokołów, które po złożeniu oświadczeń przez mężczyznę i kobietę były podpisywane przed kierownikiem USC. Usprawniało to pracę urzędów.

Takie oświadczenie można także złożyć przed sądem, ale możliwość jego złożenia przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego jest rozwiązaniem najbardziej dostępnym, szybkim i nieskomplikowanym - dlatego obywatele najczęściej ją wybierają.

Blokada czynności dla pracowników USC

24 września zablokowano możliwość przygotowania i drukowania projektów protokołów uznania ojcostwa w rejestrze uznań przez pracowników USC – mogli to od tej chwili wykonywać tylko kierownicy USC i ich zastępcy.

Blokada spowodowała dezorganizację pracy urzędów stanu cywilnego i negatywnie wpłynęła na sprawną i terminową realizację zadań z zakresu rejestracji stanu cywilnego. Ograniczenie możliwości wydrukowania projektów protokołów tylko do kierownika usc i jego zastępcy powoduje, że czas oczekiwania na załatwienie sprawy drastycznie się wydłużyła.

Jak nam mówi Sławomir Wojciechowski, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Nowej Soli, jeśli kierownik USC musi wykonywać wszystkie czynności techniczne, to w tym czasie nie może wykonać innych czynności, które są przypisane tylko jemu np. zatwierdzenie aktu zgonu,  aktu małżeństwa itd. - Nieodpowiedzialna decyzja spowodowała więc, że w kolejce czekali dłużej rodzice dziecka, ale też inni klienci, które były uzależnione w załatwieniu swojej sprawy od czynności kierownika – podkreśla.

Najwięcej uznań ojcostwa następuje w chwili zgłoszenia urodzenia dziecka, czyli kilka dni po porodzie. Aby uznanie ojcostwa mogło być skuteczne, oświadczenia muszą złożyć mężczyzna i matka dziecka. W tym celu do USC zgłaszają się mężczyzna i matka dziecka, niejednokrotnie z noworodkiem.

Czytaj też: Niespójne systemy komplikują rejestrację Polaków urodzonych za granicą>>

Minister cyfryzacji uzasadnia blokadę

Z pisma MC do RPO wynika, że podstawą podjęcia decyzji o ograniczeniu uprawnień pracowników usc w obszarze uznania ojcostwa stanowiły przepisy art. 73 § 1-3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, z których wynika, że złożenie oświadczeń koniecznych do uznania ojcostwa wymaga osobistego stawiennictwa przed organem jakim jest kierownik urzędu stanu cywilnego (zastępca kierownika urzędu stanu cywilnego). Z punktu widzenia kierownika usc przyjmowanie oświadczeń nie jest czynnością o charakterze rejestracyjnym jak np.: rejestracja urodzenia, zgonu, dołączenie do aktu wzmianki na podstawie wyroku sądu a ma skutki w sferze prawa rodzinnego.

W związku z rosnącą liczbą zachorowań na COVID-19, zasadnym jest - według resortu cyfryzacji -  upraszczanie procedur również technicznych. Odpowiedzialność za prawidłowe przyjęcie oświadczeń niezbędnych do uznania ojcostwa spoczywa jednak na kierowniku urzędu stanu cywilnego.

Odblokowanie funkcji odblokuje USC

Sławomir Wojciechowski podkreśla, że decyzja o zablokowaniu możliwości przygotowań przez pracowników USC była irracjonalna. – Wystarczyłoby przed decyzją o zablokowaniu funkcji porozmawiać z kierownikami USC, tymczasem podjęto całkowicie nieodpowiedzialną decyzję, bez uzasadnienia – mówi. Jak dodaje, w tym czasie wiele kobiet czekało po kilka godzin w USC. Jego zdaniem uznanie, że pracownik USC nie powinien przygotowywać protokołów można porównać do sytuacji, w której wójt, burmistrz i prezydent, który podpisuje decyzje, miał sam je pisać i drukować.

Jak zaznacza, nie można się zgodzić z przedkładanym przez resort uzasadnieniem, że za decyzją o blokowaniu funkcji stały przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. - Nie uległy one zmianie, a ponadto w przepisach tych nie ma w ogóle mowy o sposobie przygotowywania projektów protokołów uznania ojcostwa. Są to zagadnienia techniczne i proceduralne, które są zawarte w przepisach ustawy prawo o aktach stanu cywilnego. Świadczy to o tym, że przedstawiciele rządu nie są zorientowani w przepisach prawa, które regulują tę kwestię, co tłumaczy, dlaczego takie nielogiczne decyzje są podejmowane - mówi.

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wraz z przedstawicielami kierowników USC, w ramach grupy roboczej rozpocznie prace nad zmianami w funkcjonowaniu Systemu Rejestrów Państwowych w obszarze rejestru stanu cywilnego tak, aby spełnione były przesłanki wynikające z przepisów prawa o aktach stanu cywilnego i jednocześnie nie wprowadzało zakłócenia pracy w urzędach stanu cywilnego.