Do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego wpłynęło zawiadomienie o samowoli budowlanej. Organ nie dopatrzył się nieprawidłowości, więc umorzył postępowanie administracyjne. Wydana w tej sprawie decyzja została jednak uchylona przez organ drugiej instancji, który zwrócił uwagę, że nie dokonano pomiaru powierzchni zabudowy wiaty, a okoliczność ta miała znaczenie dla ustalenia, czy budowa wymagała uzyskania pozwolenia albo dokonania zgłoszenia.
Organ pozyskał ocenę stanu technicznego obiektu od inwestora
W ponownie przeprowadzonym postępowaniu, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nałożył na inwestora obowiązek przedstawienia oceny stanu technicznego obiektu, sporządzonej przez osobę posiadającą wymagane uprawnienia budowlane. Ocena taka została sporządzona i przedłożona organowi. Wynikało z niej, że powierzchnia obiektu wynosi 49.81 m.kw. Mając powyższe na uwadze, organ ponownie umorzył postępowanie. Wydane rozstrzygnięcie zostało utrzymane w mocy przez drugą instancję. W decyzji wskazano, że sporny obiekt posiadał cechy wiaty. Natomiast z uwagi na jego powierzchnię, budowa nie wymagała pozwolenia ani dokonania zgłoszenia. Nie zakończyło to sporu, ponieważ wydana decyzja została zaskarżona. W piśmie zarzucono, że organy oparły się wyłącznie na dokumencie przedstawionym przez inwestora.
Czytaj także: NSA: Skutecznie wzruszone pozwolenie na budowę >>>
Ustalenie powierzchni było kluczowe
Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach, który wskazał, że w myśl art. 29 ust. 2 pkt 2 ustawy Prawo budowlane (dalej jako: u.p.b.), nie wymaga decyzji o pozwoleniu na budowę oraz zgłoszenia, o którym mowa w art. 30, budowa wiat o powierzchni zabudowy do 50 m.kw., sytuowanych na działce, na której znajduje się budynek mieszkalny, lub przeznaczonej pod budownictwo mieszkaniowe, przy czym łączna liczba tych wiat na działce nie może przekraczać dwóch na każde 1000 m.kw. powierzchni działki. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynikało, że na wybudowanie spornej wiaty nie uzyskano pozwolenia na budowę ani nie dokonano zgłoszenia. Oznacza to, że kluczowe było prawidłowe ustalenie powierzchni zabudowy obiektu. Sąd wskazał, że organ jest obowiązany podjąć wszelkie kroki niezbędne dla dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego. Przeprowadzone postępowanie dowodowe budziło jednak zastrzeżenia.
Cena promocyjna: 107.6 zł
|Cena regularna: 269 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 188.3 zł
Organy bezkrytycznie przyjęły opinię specjalisty
Na gruncie niniejszej sprawy, zasadniczym dowodem była ocena stanu technicznego, sporządzona w trybie i na zasadach określonych w art. 81c u.p.b. Sąd uznał, że ocena ta, w zakresie sposobu obliczenia powierzchni wiaty, jawiła się jako lakoniczna. Analiza spornych rozstrzygnięć prowadziła do wniosku, że organy bezkrytycznie przyjęły obliczenia biegłego. WSA podkreślił, że sam fakt sporządzenia oceny stanu technicznego przez osobę posiadającą uprawnienia budowlane, nie zwalnia organów z obowiązku dogłębnego zapoznania się z jej treścią i poddania jej krytycznemu osądowi. Organ nie może ograniczyć się jedynie do powołania na konkluzję z opinii specjalisty, lecz obowiązany jest sprawdzić, na jakich przesłankach oparł on swoje wnioski i skontrolować prawidłowość jego rozumowania. Konieczne jest również skonfrontowanie wniosków specjalisty z zarzutami podniesionymi przez stronę. Mając powyższe na uwadze, sąd uchylił zaskarżoną i poprzedzającą ją decyzję.
Wyrok WSA w Gliwicach z 31 lipca 2025 r., sygn. akt II SA/Gl 555/25, nieprawomocny
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.













