Zgodnie ze nowelizowanym 3 września 2025 r. rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z 29 września 2004 r. w sprawie wysokości opłat związanych z prowadzeniem stacji kontroli pojazdów oraz przeprowadzaniem badań technicznych pojazdów teraz opłata za badania wynosi:
- samochód osobowy, autobus do 15 osób, samochód ciężarowy i specjalny do 3,5 tony, trójkołowiec - 149 zł (było 98 zł)
- za motocykl, ciągnik rolniczy 94 zł (62 zł)
- autobus przeznaczony do przewozu więcej niż 15 osób łącznie z kierowcą - 304 zł (199 zł)
- samochód ciężarowy i specjalny, ciągnik samochodowy siodłowy o dopuszczalnej masie całkowitej pojazdu 3,5 t - 16 ton - 234 zł (153 zł)
- badanie specjalistyczne pojazd zasilanego gazem - 96 zł (63 zł)
- samochód ciężarowy i specjalny, ciągnik samochodowy siodłowy powyżej 16 t ciągnik samochodowy balastowy - 269 zł (176 zł)
- przyczepa ciężarowa rolnicza do 1,5 t - 61 zł (40 zł)
- przyczepa ciężarowa rolnicza powyżej 1,5 t do 6 t - 76 zł (50 zł)
- motorower 76 zł (50 zł)
Drożej trzeba zapłacić też za inne badania wyszczególnione w rozporządzeniu.
Załóż bezpłatne konto na Moje Prawo.pl i zyskaj unikalne funkcjonalności >>>
Jak resort uzasadnił podwyżkę.
Ministerstwo uzasadniając podwyżkę opłat wskazywało, że rozporządzenie od ponad 20 lat nie było nowelizowane w zakresie wysokości opłat za przeprowadzanie badań technicznych pojazdów. W tym czasie koszty utrzymania stacji kontroli pojazdów w Polsce systematycznie wzrosły, głównie z powodu:
- wzrostu płac,
- inflacji,
- kosztów energii,
- kosztów wynajmu i utrzymania infrastruktury oraz aparatury,
- opłat administracyjnych i podatków.
Analiza przeprowadzona przez ministerstwo wykazała znaczący wzrost kosztów utrzymania stacji kontroli pojazdów (SKP) w latach 2020–2024. Dodatkowo:
- epidemia COVID-19 (od 2020 r.) spowodowała gwałtowny wzrost cen,
- wprowadzenie „Polskiego Ładu” w 2022 r. zwiększyło obciążenia przedsiębiorców, zwłaszcza przez zmiany zasad opłacania składki zdrowotnej,
- regularny wzrost płacy minimalnej podnosi koszty zatrudnienia.
W tamtym czasie minimalne wynagrodzenie wynosiło 824 zł brutto, co wystarczało na opłacenie zaledwie ośmiu badań. Dziś, przy płacy minimalnej na poziomie 4666 zł brutto, można wykonać niemal sześć razy więcej przeglądów. Pomimo tych zmian, opłaty za badania techniczne nie były aktualizowane od 2004 r., co negatywnie wpływa na kondycję sektora. Jak wskazuje resort, przedsiębiorcy prowadzący stację kontroli pojazdów, nie mają środków na inwestycje w nowoczesne technologie i wymianę zużytego sprzętu, co obniża jakość badań i zagraża bezpieczeństwu na drogach.
Według Ministerstwa Infrastruktury brak zmiany wysokości opłat może wpłynąć bezpośrednio na obniżenie jakości badań technicznych pojazdów oraz liczby profesjonalnych diagnostów, a w konsekwencji przełoży się negatywnie na bezpieczeństwo w ruchu drogowym - podkreśla resort.
Wskazał, że dotychczasowa opłata za badanie techniczne samochodu osobowego (najczęstsze badanie) była jedną z niższych opłat za przeprowadzenie tych badań w Unii Europejskiej.
Według danych Transportowego Dozoru Technicznego w Polsce jest 5 486 przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów, 12 tys. uprawnionych diagnostów. Podwyżka opłat z jednej strony wpłynie na właścicieli pojazdów i przedsiębiorców posiadających floty pojazdów, bo głębiej będą musili sięgnąć do kieszeni, z drugiej strony da dodatkowe dochody dla przedsiębiorców prowadzących STK oraz budżet państwa. Ten na wpływach z VAT w związku z podwyższoną opłatą może zarobić w 2026 ok. 202 mln zł - wynika z szacunków resortu.








